Tak eksporterzy żywności płaczą o podatek,a może by zaczęli dbać o zdrową żywność,anie sprowadzają zatrute jedzenie chemią.Każdy produkt spożywczy sprzedawany w marketach to 99% chemii.
Czegoś tu nie rozumiem, banki mają obniżać akcję kredytową ze względu na podatek? Chyba odwrotnie, muszą więcej zarobić, żeby ten dodatkowy podatek zapłacić, więc akcja kredytowa powinna być większa?