Taka prawda
/ 83.27.207.* / 2015-01-31 21:34
Mani się ludzi niższymi cenami, ale nic nie robi się w kierunku podniesienia jakości paliwa. Już samo tylko wyrównanie jego jakości do jakości np. paliwa niemieckiego spowodowałoby redukcje zużycia o ok. 7-10%. Więc tu na dzień dobry, mamy paliwo tańsze w eksploatacji o ok.50 gr/litr. Czy ludzie płacą oszukanymi pieniędzmi i dlatego otrzymują złą jakość? Apeluje się do ludzi o redukcje CO2, każe się za palenie liści w ogrodzie, a ciężkie dziesiątki ton spalin z złego paliwa są naszemu ustawodawstwu obojętne. Lepsza jakość to miliony litrów mniej codziennie zużytego paliwa, automatycznie mniej CO2, co było by odciążeniem dla naszego kraju, ale z drugiej strony też mniej podatku w budżecie. Bez znaczenia jaka stacja: Shell, BP, Orlen Statoil, Lotos itd. nie mówię tu o stacjach w "polu"! Cenę można przełknąć, ale paliwo musi być zgodne z normą, jeżeli tak nie jest to człowieka szlag trafia. Moje rozgoryczenie na ten proceder sięga zenitu, a Was koledzy kierowcy? Dużo jeżdżę do Niemiec i po Europie, zrobiłem jako nie "zawodowiec" ponad 2 mln. km więc mam swoją wiedzę z 34 lat obserwacji. Stosuję od 14 lat dodateksx6000 i wtedy nasze paliwo jest prawie tak dobre, jak to np. niemieckie, tzn. przejadę mniej więcej tyle samo km na zbiorniku paliwa. Jestem przekonamy, że nie jest to sprawa tylko "chrzczenia paliwa" ale „badziewia” z rafinerii. Myślę, że problem tkwi w braku odpowiednich dodatków. Wstyd, mają ciche przyzwolenie na "GÓRZE" na oszukiwanie „ubogiego Kowalskiego” jak i ledwie dyszących niektórych Polskich firm. Pytam jak długo? Czy nikogo na "górze" to nie obchodzi, rodaka żywcem ze skóry tak obdzierać? Ludzie są na skraju wytrzymałości! Gdzie jest "Dobre bo Polskie"? Dlaczego na „zachodnim” paliwie przejeżdża się 10% km więcej? Dlaczego wpisy o tematyce jakości, rafineriach są natychmiast usuwane, w czyjej kieszeni siedzicie że Polskę i Polaka niszczycie?