dziwne to, niby jest nadprodukcja niby arabia i inni zalewają świat ropą a ceny się kiszą około 65 dolarów za baryłkę brent, nawet biorąc poparwkę że duże kraje robią zapasy to i tak dziwne bo przez rok jeszcze nie zrobili tych zapasów? to co oni napełniają, nie ma takich zbiorników a więc albo nie ma żadnej nadprodukcji albo dzieje się coś czego media nie zauważają