Witam sprawa wygląda tak: właściciel firmy w której pracuje został poinformowany przeze mnie ze jestem w ciąży (12 tydzień i mam umowę na czas nieokreślony)) firma ma przejść na innego pracodawcę ( jego wnuczkę) ale zasugerował ze ja nie będę zatrudniona z powodu ciąży..... byłam na l4 dwa tygodnie i potem 1 tydzień na opiece na starsze dziecko.....miałam wrócić do pracy ale dowiedziałam się ze w dniu mojego powrotu tj 31.03.2015 wszyscy dostaniemy wypowiedzenie za porozumieniem stron z obecnym pracodawca, a z dniem 1.04.2015 podpiszemy umowy z nowym pracodawcą ( czyli jego wnuczką) podobno na tych samych warunkach jakie mieliśmy. Dodam ze pracuje w hotelu-restauracji i firma nie zostaje zlikwidowana tylko właściciel ogranicza działalność gospodarcza tzn teraz będzie tylko prowadził wynajem obiektu jakim jest hotel i restauracja swojej wnuczce. Dostałam kolejne l4 na 3 tygodnie i przesłałam je poczta na adres firmy z pismem ze jestem w ciąży i przedłużam l4 listem poleconym z potwierdzeniem odbioru ( za rada radcy prawnego).....zadzwoniłam również do firmy żeby poinformować iż nie wracam na razie do pracy. Powiedziałam ze nie podpisze wypowiedzenie ponieważ jako ciężarna powinnam przejść do nowego pracodawcy na podstawie art 23 kp, dodam ze nie otrzymaliśmy żadnej informacji z zachowaniem min 30 dni iz zmienia sie pracodawca tylko wiemy wszystko z pogłosek w firmie i rozmów nieoficjalnych z kierownikiem. Teraz moje pytanie czy mam podpisać wypowiedzenie po powrocie z l4 i nowa umowę skoro nie zmieniają sie warunki umowy ( etat , płac itd,) czy tak jak mi sie wydaje nic nie powinnam podpisywać tylko przechodzę do nowego pracodawcy automatycznie na dotychczasowych warunkach i mogę podpisać tylko aneks do dotychczasowej umowy w którym będzie zawarta informacja ze zmienia sie mój pracodawca? Co mam robic, jakie mam prawa?