Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Co ma luksusowe mieszkanie? 300 mkw. powierzchni, bogatych sąsiadów i opłatę za chłód

Co ma luksusowe mieszkanie? 300 mkw. powierzchni, bogatych sąsiadów i opłatę za chłód

Wyświetlaj:
mike849 / 12.189.238.* / 2015-09-23 23:00
A najlepsze jest to "Coraz więcej luksusowych apartamentów ma klimatyzację. Chłodzone są też korytarze, hole, strefy fitness. To wszystko kosztuje i składa się właśnie na opłatę od zużycia chłodu."

HAHAHAHAAHAHA...W stanach klimatyzacja jest takim samym standardem jak automatyczna skrzynia biegów w samochodzie, ale w Polandzie to już jest luksus przez duże L. Ja nie wiem co wy jeszcze w tym kraju robicie - robią z was idiotów.
jarek 555 / 212.77.105.* / 2015-09-24 07:55
luksus czy nie ale prąd zużywa i trzeba go kupić, a co do skrzyń biegów widać że nie każdy gamoń potrafi biegi zmieniać to mu automat wymyślili.
Lewrot / 109.159.118.* / 2015-09-24 01:32
moze w Stanach raczej bylo standardem, nie wiem, w kazdym razie w Europie zachodniej obecnie bardzo "trendy" jest wylaczanie, wrecz pozbywanie sie kimatyzacji - ze wzgledów ekologicznych :)
mike849 / 12.189.238.* / 2015-09-23 22:46
I co polaczki mozecie podskoczyc? zrobili z was niewolnikow we wlasnym kraju i tylko sobie mozecie ponarzekac w komentarzach jak to jest zle mieszkac w luksusowym apartamencie HAHA zalosne to jest... Zalosne jest takze to, ze w takich Stanach na taki apartament stac przecietnie dobrze zarabiajacego obywatela, a w Polsce to trzeba byc co najmniej Wojewodzkim... ale zrobili z was dziadow w tej Polsce. Ja na szczescie od paru juz lat mieszkam w Stanach w podobnym wiezowcu, a jestem.... zaledwie programistą komputerowym. Załosna ta Polandia!!!
jarek 555 / 212.77.105.* / 2015-09-24 07:56
Żałosna czy nie ale to moja ojczyzna i jestem u siebie.
paramonow / 89.67.224.* / 2015-09-24 00:31
za wizę to pewnie o***** liłeś loda, ćwo ku bez honoru
desewar / 5.172.247.* / 2015-09-23 23:45
Tak plujesz na tą polandię a śledzisz i piszesz komenty... czyżbyś nie potrafił zaistnieć w Stanach, nie masz tam o czym pisać, czy po prostu mają cię gdzieś. ?. Żałosny jesteś
Wojciechhjkh / 87.105.132.* / 2015-09-23 22:11
Nna holu??? Na holu to można spotkać samochód a dwie nastolatki to ca najwyżej W HOLU, analfabeto!!
don Vito 65 / 148.81.230.* / 2015-09-24 07:51
A może one faktycznie były na holu? Ciekawe tylko kto i za pomocą czego je holował? Może to była iście "hardcorowa" pornoscenka?
Hosi / 185.15.0.* / 2015-09-23 21:51
Płacąc grube miliony tak się ograniczać?????? To nie lepiej dom na Mokotowie, Sadybie albo Saskiej Kępie????? Casting na sąsiadów, uważanie, żeby głośniej nie piernąć????? Co to za bzdety. Ja po swoim ogrodzie 20 km od ścisłego centrum Warszawy mogę chodzić NAGO, z butelką szampana i nikt się nie dowie, ani tego nie zobaczy, chyba że go zaproszę na wspólną orgietkę.
Obojętnie gdzie / 87.204.162.* / 2015-09-23 21:32
Mam pytanie do komentujących. O co wam chodzi? :) Przecież jak ktoś płaci 8 milionów za apartament to chyba robi to świadomie? Nie chce domu za milion po Warszawą. Czy to takie trudne do zrozumienia?
ertyj / 5.60.21.* / 2015-09-23 21:29
a ja tam wspolczuje tym z prowincji ktorzy aby dojechac na 9,30 do pracy do Warszawy musza wstawac w swoich oddalonych od Warszawt o kilkanascie kilometrów małych domeczków na mirkro dzialkach juz o 5,.00 gdyz dojazd n krakowska i grojecka to horror 2 godziny, wiec ja im wsoolczuje takiego komfortu, a powrot w piatek to przyjazd 3 godz. horror jest mieszkac na zadupiu i dojechac do Warszawy,
Hosi / 185.15.0.* / 2015-09-23 21:55
Ja współczuję tym, co muszą dojeżdżać do roboty na konkretną godzinę, bo jak nie to prezes walnie po premii i na ratę kredytu zabraknie. Ja jeżdżę 2 - 3 razy w tygodniu doglądnąć interesu i na pewno nie na 9.30 (o tej porze to robię kobicie świtańca). A weekend to se robie 2 razy w tygodniu albo już w czwartek.
rozsądny / 93.199.121.* / 2015-09-23 20:29
chytry dwa razy traci-sory
albo;
wiedziały gały co podpisywały[brały]
Oczy / 193.83.139.* / 2015-09-23 20:28
Oczywiscie kazdemu to, co lubi, ale ja osobiscie nie moge zrozumiec checi mieszkania w centrum duzego miasta, a tym bardziej nad- i pod kims. Jestem na wskros malomiasteczkowy i najoptymalniejsza dla mnie forma, to dom jednorodzinny usytuowany niedaleko duzego miasta. Aktualnie mam 15-25 minut dojazdu do centrum pewnej europejskiej stolicy (mniej, niz niektorzy jej mieszkancy), a rownoczesnie ciesze sie spokojem. Co prawda musi nam wystarczyc 150m, taras i ogrod, ale jakos dajemy rade :-). 5 lat mieszkania w tej stolicy wspominam niezbyt milo.
IRENA13 / 109.95.206.* / 2015-09-23 17:32
Moje mieszkanie kupione za kredyt tzw. frankowy ma wartość luksusowego apartamentu
werk385! / 87.206.98.* / 2015-09-23 19:25
A ja właśnie sprzedałem luksusowe mieszkanie na Marszałkowskiej za pokaźne pieniądze, sprzedałem zakład pracy teraz już finalizuję sprzed. mieszkanis na Ursynowie i przenoszę się w cudowne miejsce kilkadziesiąt ha. spadek po Dziadkach i zaczynam budowę domu zeroenergetycznego jednocześnie szukam miejsca na wyspie m. Indyjskiego gdzie kupię dom aby mieszkać na zmianę oddychając św. powietrzem i ciesząc się życiem. Kiedyś kręciło mnie Centrum Warszawy ale po latach dojazdów w dymie huku i nerwów doszedłem do wniosku że marnuje życie które mi przepływa i postanowiłem to zmienić
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
butan / 178.56.130.* / 2015-09-24 01:21
Zamiast wyspyna morzu Indyjskim kup atlas i zobacz ze morza nie ma tylko Ocean indyjski.
Oczy / 193.83.139.* / 2015-09-23 19:02
Mam podobnie - przez franka z niecalych Eur200.000 dlugu zrobilo mi sie 300.000.
Londynczyk / 82.14.178.* / 2015-09-23 19:19
Nie wspomnieli że w Londynie i to wcale nie w centrum zwykły dom kosztuje 500 tysięcy funtów. Apartamenty kosztują 10 mln i więcej
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/

Najnowsze wpisy