Witam!

Moja żona dostała kontrakt w koncernie jako pomoc biurowa. Firma jest amerykańska, oddział w Irlandii (tam mieszkamy). Firma do kontraktu dołączyła formularze zewnętrznej firmy (Verifile) która sprawdza historię nowego pracownika - kwestionariusz pytający o to gdzie pracowała, gdzie mieszkała, czy jest właścicielem mieszkań, nazwiska współpracowników, nauczycieli itd. Bardzo szczegółowe pytania (przerażająco szczegółowe). Dokumenty zostały wypełnione i odesłane (łącznie z kontraktem). Po kilku tygodniach odezwała się pani z firmy sprawdzającej i poprosiła o upoważnienia do wydania raportu z BIKu w Polsce, zaświadczenia o niekaralności. Przesłane wzory upoważnień upoważniają jakiegoś pana X z Warszawy (adres prywatny, nie jest pracownikiem tejże firmy - nazwany jest osobą "współpracującą") do odbierania korespondencji z BIKu i MSW (niekaralność) w imieniu mojej żony.

Stąd moje pytania:
1. Czy firma zagraniczna może żądąć wydania raportu z BIKu?
2. Jak się ma do tego ochrona danych osobowych?
3. Czy zgodnie z polskim prawem można tego odmówić? (BIK jest jednak polski).

Wszystko to jest dosyć przerażające dla nas - szczególnie upoważnianie jakiegoś pana X gdzieś w Warszawie o którym nie mamy pojęcia. Dodam, że praca nie jest związana z dostępem do informacji niejawnych.

Pozdrawiam,

Maaac