Witam i proszę o pomoc
Złożyłem z końcem miesiąca wypowiedzenie umowy o pracę z zapisem "chciałbym rozwiązać z dniem 30-11-2007 r. umowę o pracę
z zachowaniem 3 okresu wypowiedzenia, bądź na mocy porozumienia stron" (ze względu na to że nie mogłem uzyskać przed złożeniem wypowiedzenia konkretnych informacji odnośnie możliwości uzyskania możliwego terminu wcześniejszego odejścia). W odpowiedzi na moje wypowiedzenie otrzymałem odpowiedz że "wyrazamy zgodę na wypowiedzenie za porozumieniem stron z 3 miesięcznym okresem wypowiedzenia".
1. Czy pracodawca miał prawo odpowiedzieć mi w ten sposób nie podejmując ze mną negocjacji odnośnie terminu odejścia i pisząc, że jest to za porozumieniem stron, czy jest to poświadczenie nieprawdy i mogę w tej sprawie pójść do prezesa i poprosić o zmianę tego pisma oraz skrócenie terminu do 1 miesiąca?
2. Dostałem również po kilku dniach zapewnienie (słowne) że jeśli wykonam jakieś dodatkowe zadania to otrzymam skrócenie tego terminu, czy w związku z tym pracodawca może zmienić okres wypowiedzenia już zapisany wcześniej po wykonaniu umówionej pracy.
Ogólnie mi zależy na wyjściu z firmy w terminie jak najszybszym natomiast pracodawca mam wrażenie że działa na maksymalne wydłużenie okresu mojego pobytu (poprostu Pani Dytektor odgrywa się bo jest na maksa złośliwa). Po ponad rocznym okresie współpracy poprostu mam dość jej zakłamania i kombinowania przy zwalaniu odpowiedzialności na pracowników za jej błędy. Oczywiście Zarząd nic pewnie o tym nie wie bo firma jest duża i łatwo ukryć różne fakty.

Pozdrawiam i czekam na pomoc