Debety to zarabianie na nas, przez ten debet straciłem tysiąc złotych, panie w banku przystają na swoim ze korzystałem z niego, a prawda jest taka,że nie korzystałem ja wiem ile wydaje ile dostaje ile mi zostaje itd,ale nie o tym jak mając kilka groszy na koncie bank zabrał mi z 3zł za jakis wydruk z bankomatu i za nie korzystanie z karty i tym sposobem miałem na minusie, a następnego dnia już ponad -500zł a jakim sposobem to sie nie dowiem bo nie potrafią wytłumaczyć, po przelaniu pieniędzy na to konto żeby saldo było dodatnie abym mógł zrezygnować z tego wspaniałego debetu co sie za drugim razem udało po za pierwszym dostałem wiadomośc,że wniosek został odrzucony bez podania przyczyny...to za drugim razem wniosek został zrealizowany, ale wchodząc na konto zauważyłem, że zniknął debet jak i moje pieniądze ;) pozdrawiam cieplutko

Posiadam konto dla młodych z debetem 500 zł, przez ostatnie 2 miesiące nie miałam żadnego dochodu , korzystałam z resztek pieniędzy na koncie po czym w czerwcu użyłam debetu wykorzystując okolo 100 zł, dziś (1 lipiec) na koncie mam -52 zł, saldo debetowe wynosi 248 zł, saldo do wykorzystania to 196 zł . Z tego wynika że użyłam debetu w wysokości 252 zł, a jest to nie możliwe, może nawet 100 zł nie przekroczyłam. Ktoś pomoże przydatnymi informacjami ?

Ja mam inne pytanie.
Dostaje przelew co miesiac na konto mam takze debetowe jak wyplacam kase moge niby zrobic debet do 1000 zł. Czasem przejdzie do 100 czasem wgl nie moge zrobic tego debetu , dlaczego?? 🤔
Teraz mam -9zl na koncie nie biorąc zadnego debetu no i zrobic go nie moge. Tzn ze jesli mam na - to debetu czyt zblizeniowo juz zrobic nie moge ?

Witam posiadam debet w PKO BPmoże wiecie w jaki sposób bank nalicza odsetki karne za konto minusowe ? ile np za dobę naliczają osetek
mam debet limit 800zł
i konto dla młodych
proszę o odpowiedz
Pozdrawiam

Z tego co wiem to w Getinie teraz jest promocja i zakładając konto dostajemy darmowy limit na 1000 zł.

Hej,
Mam również problem.. Ponieważ wiem, że mam konto z debetem, dokładnie to konto studenckie. O debecie dowiedziałam się przez przypadek, gdy okazało się, że na koncie mam -1000 zł.. Wpływ comiesięczny mam od rodziców 1500 zł. i zawsze debet mam do -1000.. Wiem o tym i co miesiąc go reguluję tak jakby.. Co wiecej gdy zrobił mi się debet na -1000, dostałam przelew 500 zł i mogłam dalej dobić do -1000, gdy to zrobiłam dostałam wpływ na konto 960 zł, i stan mojego konta wynosi -326 zł środków dostepnych. Rzekomo przekroczyłam jakiś limit debetowy, który został zmniejszony.. a z tego co liczę, to mój debet nie powinien się zmiejszyc.. Szczerze po rozmowie z Panią przez telefon zgłupiałam. CIeszyłam się, że dostałam pieniądze (960 zł) wydałam może 300 w ciągu dwóch dni, i gdy dochodzi do zapłaty w sklepie nie mam środków na koncie, gdzie byłam swiecie przekonana ze je mam. Co w tej sytuacji mogę zrobić? Bo pieniędzy nie mam, nie dostalam żadnej informacji ze mam to spłacic, ani nie mogli mi za nic sciągnąć pieniedzy bezpośrednio z konta.

Mam konto w PKO BP od ponad 7 lat. Nigdy nie miałam debetu. 1 sierpnia miałam otrzymać wypłatę - 1500 zł, poszłam do bankomatu i wypłata była. Za tydzień poszłam ponownie wypłacić pieniądze i okazało się, że na moje konto ponownie wpłynęła kwota 1500 zł. Początkowo myślałam, że zaszła pomyłka i pracodawca dwukrotnie przelał pieniądze (choć wydawało mi się to mało prawdopodobne). Wypłaciłam pieniądze z bankomatu, a na koncie pozostawiłam tylko 40 zł. Na następny dzień okazało się, że stan mojego rachunku to -1460 zł. Akurat była to niedziela, więc nie mogłam wyjaśnić sprawy w banku, zadzwoniłam więc na biuro obsługi i konsultant poinformował mnie, że został mi przyznany debet w wysokości 1500 zł (oprocentowanie 22%) w banku również zostało to potwierdzone. Wpłaciłam pieniądze, aby zlikwidować debet. W całej tej sytuacji nie rozumiem, jak bank po 7 latach korzystania z konta może nagle, bez mojej wiedzy przyznać mi debet i w ogóle nie informuje mnie o tym.Zakładając rachunek informowałam, że nie chcę debetów. W mojej umowie nie pojawia się słowo ,,debet", ani też nic podobnego. Może bank przyznał mi teraz ten debet (który nie jest mi do niczego potrzebny i ja się na niego nie zgadzam) jako ,,nową usługę", bo tylko o takiej jest mowa w umowie, ale nawet jeśli to ma obowiązek mnie o tym poinformować (przewiduje to umowa). Jak dla mnie PKO BP na siłę oferuje usługi, z których nie każdy chce korzystać, a nawet zgodzić się na te usługi. Ciekawe tylko czy robi to bezinteresownie? :)

mam konto studenckie z dsd w pko i niemoge skorzystać z debetu ;/ ni wiem co mam robić potrzebuje kasy a niemoge jej wybrać

To właśnie tak jest jak na siłę Bank daje klientowi coś, czego klient nie potrzebuje. Ja też miałem taką sytuację. Miałem przez 10 lat konto w PKOBP S.A. w tym przez 2 złote konto płaciłem 16,50 zł miesięcznie jak i miałem umowę o kredyt odnawialny w kwocie 2000,00 zł jak z niego zrezygnowałem to na rachunku pojawił się 2500,00 dodatkowych środków i dlatego zrezygnowałem Szanowny czatowicie dfsfdsfs to nie może być tak, że bank bez mojej wiedzy zgodny na siłę wprowadza mi coś czego nie chcę lub nie powinienem mieć, gdyż Bank działa na swoją nie korzyść bo przecież są różni klienci a po drugie debet na koncie jest wyżej oprocentowany niż kredyt odnawialny