Forum Forum prawnePracy

Dyscyplinarne zwolnienie z pracy

Dyscyplinarne zwolnienie z pracy

Money.pl / 2007-03-16 07:44
Komentarze do wiadomości: Dyscyplinarne zwolnienie z pracy .
Wyświetlaj:
ann1234 / 82.160.168.* / 2013-12-25 06:17
Witam!
Mam problem, nie zostałam zwolniona dyscyplinarnie, ale zostało mi wręczone wypowiedzenie z powodu utraty braku zaufania oraz podejrzeń przywłaszczenia pieniędzy. Mój zakres czynności nie zawiera żadnej wzmianki o przyjmowaniu i rozliczaniu pieniędzy (nie pracuję jako księgowa), chodzi o rok 2011 (ubezpieczenie). Pieniędzy nie wzięłam, cała dokumentacja dotycząca tego zginęła podczas mojej 8 miesięcznej nieobecności w pracy (urlop macierzyński). Na moje miejsce z polecenia dyrektora została zatrudniona na zastępstwo 19latka, która nie miała zielonego pojęcia o charakterze pracy, po powrocie do pracy zgłaszałam, iż brakuje wielu dokumentów, że w papierach jest bałagan. Od kwietnia br. porządkowałam dokumentację, jednak są straszne braki. Dyrektor straszy mnie prokuraturą i zmianą treści wypowiedzenia. Ponadto została wystawiona mi ocena pracy oczywiście negatywna (oceny są dokonywane co dwa lata), dyrektor nie poinformował mnie o wystawieniu oceny, tylko mi ją wręczył, nie wziął pod uwagę iż moja nieobecność była długotrwała. Złożyłam już odwołanie do sądu pracy i chce napisać odwołanie od oceny pracy, jednak pracodawca straszy mnie prokuraturą i sadami. Co mam robić ?
szklarek / 2013-12-27 11:24
Gromadzić dowody, które pomogą Pani w sądzie pracy. Grozić pracodawca nie bardzo może zw. dyscyplinarnym bo jak zrozumiałem z opisu wiedzę o brakach finansowych posiadł dużo wcześniej niż 1 miesiąc temu, więc na zwolnienie dyscyplinarne z tego powodu jest po prostu technicznie zbyt późno- będzie ono nieprawne z tego kalendarzowego powodu, więc Pani odwołanie od niego (jeśliby do niego doszło) będzie z automatu niemal skuteczne.

Co do zmiany treści powodu wypowiedzenia- też jest na to za późno, bo wypowiedzenie pierwotne już do Pani dotarło, a Pani ani o zmianę nie wnioskowała, ani nie wyraziła zgody, ani nie zmusił do tego wyrok sądu:

"Oświadczenie woli, które ma być złożone innej osobie, jest złożone z chwilą, gdy doszło do niej w taki sposób, że mogła zapoznać się z jego treścią. Odwołanie takiego oświadczenia jest skuteczne, jeżeli doszło jednocześnie z tym oświadczeniem lub wcześniej.". Odwołanie oświadczenia byłoby w przypadku opisanym w pytaniu jedynie częściowe. Modyfikacja oświadczenia o wypowiedzeniu byłaby skuteczna jedynie w takiej sytuacji, gdyby doszła do pracownika razem z wypowiedzeniem lub - co oczywiste - wcześniej. Cofnięcie oświadczenia woli pracodawcy o wypowiedzeniu umowy o pracę wymaga w innym trybie zgody pracownika - por. uchwała SN z dnia 23 października 1986 r. III PZP 62/86, OSNCP 1987/10 poz. 156. W opisanej w pytaniu sytuacji można ewentualnie rozważać uchylenie się przez pracodawcę od skutków swego oświadczenia woli. Katalog takich wad oświadczenia woli zawarty jest w art. 82-88 k.c. Trudno jednak rozważać w opisanym wypadku jakąkolwiek wadę oświadczenia woli. Oświadczenie o wypowiedzeniu zostało bowiem złożone zgodnie z posiadaną wiedzą"

powyższe za 'kadry.abc'
1234dominik1234 / 89.75.161.* / 2013-10-23 10:25
Witam.
Mam problem wczoraj zwolnili mnie z pracy dyscyplinarnie art.52 1 , pkt1 .
opisali mi to tak, że podczas robienia koperty z utargu dnia wsunąłem 10 zł do szuflady biurka, ale tak w cale nie było ponieważ ww. banknot przesunąłem na resztę pieniędzy, nagranie z kamer jest nie wyraźne i dużo można sobie do pisać. a co najlepsze nie ma braku wpłaty z tego dnia do banku ww. 10 zł co mnie zaskarżyli
nagranie mam na telefonie w razie czego. a mogę powiedzieć jeszcze że cały czas kłóciłem się z kierownikiem ponieważ od kiedy mnie tam przenieśli to coś było nie tak, wpierali mi wcześniej że przy oddawaniu utargu też brakowało 10 zł a co najlepsze nie było mnie w tedy w pracy.
proszę o jakieś info.
szklarek / 2013-10-24 11:55
Jak w poprzedniej ( w tym wątku sprawie )- należy się odwołać do sądu pracy wskazując na nieprawność zwolnienia z powodu fałszywości jego podstawy. Pracodawca będzie musiał, chcąc utrzymać to zwolnienie wykazać, że do kradzieży doszło, albo taki był Pana zamiar.

O ile rozumiem, do naruszenia procedur kopertowania, przekazywania z tym banknotem też nie doszło. Gdyby tak było skomplikowałoby to sprawę, bo naruszenie procedury- np. wkładanie banknotów w nieodpowiednie miejsce- bez zamiaru przywłaszczenia- może skutkować ich utratą, kradzieżą przez osoby trzecie, a więc narażać na straty- i tu czasem może mieć to znamiona ciężkiego naruszenia obowiązku pracowniczego- np. w przypadku kasjera bankowego.
kazimierz1964 / 88.156.121.* / 2013-10-22 22:39
witam. moja zona dostala wczoraj dyscyplinarne zwolnienie z pracy. pracowala w firmie produkcyjnej na hali. z kolezanka wpadly kiedys tam na pomysl ze mogly by zaczac produkowac pewne sprzety i je sprzedawac. do wyprodukowania tych sprzetów byl by potrzebny material z ktorego m.in korzystaja w tej firmie w ktorej zona byla zatrudniona. wysłała kilka maili do glownych producentów materialow ( ktorych znalazla w internecie) niestety okazalo sie ze sa oni dostawcami materialu do tej firmy dla ktorej zona pracowala. w mailach ani razu nie uzyla nazwy firmy pracodawcy ani zadnych danych pytala tylko o koszta materialu. producent materialy wyslal jej maila do jej pracodawcy pracodawca wezwal ja na dywanik i powiedzial ze to jest robienie konkurencji w zadnym wypadku nie chcial zonie uwierzyc ze po prostu chciala kupic ten material do swoich prywatnych celów a nie chciala go kupowac od pracodawcy bo jest po prostu za drogi (marża). nastepnego dnia dal jej w obecnosci prawnika wypowiedzenie dyscyplinarne. co mozemy zrobic? zona wyslala tylko glupie zapytanie a zrobil się z tego taki cyrk. czy pracodawca miał jakie kolwiek podstawy zeby zwolnic ją w ten sposób?
wiwan / 2013-10-23 08:53
Odwołać się w ciągu 14 dni zgodnie z pouczeniem, wskazując nieprawność zwolnienia z powodu nieprawdziwego powodu/braku podstawy.

1. zakaz konkurencji musi być wpisany w umowę o pracę- tu takiej sytuacji jak rozumiem nie ma.
2. konkurencja musi "zajść" tj. nawet z takim zapisem w umowie musiałoby dojść do uruchomienia produkcji, sprzedaży towaru albo przejęcia od dostawcy materiałów takiej ich ilości, że zmniejszyłoby to możliwości dostawy do byłego pracodawcy.

3. raczej mamy więc zdaniem pracodawcy do czynienia z działaniem na jego niekorzyść.

W sądzie więc raczej do obronienia przez żonę. Przydałyby się zeznania koleżanki, ale może z wiadomych względów nie chcieć zeznawać.

Reasumując- nie udało się przekonać pracodawcy- należy przekonać sąd pracy o niewinności owego zainteresowania towarem.

Można domagać się przywrócenia do pracy albo odszkodowania- zgodnie z art. 56 KP:

http://prawo.money.pl/kodeks/pracy/dzial-drugi-stosunek-pracy/rozdzial-ii-umowa-o-prace/art-56
kazimierz1964 / 88.156.121.* / 2013-10-23 09:54
a co odnosnie przekazania jej danych osobowych (w mailach w ktorych sie podpisala) przez producenta do pracodawcy. czy to jest zgodne z prawem?
szklarek / 2013-10-24 11:47
Nie jest, ale to kwestia spoza prawa pracy, bo dane osobowe żony zostały ujawnione nie przez pracodawcę. Więc jest to osobna sprawa dla GIODO, osobna ewentualna sprawa cywilna przeciw niemu wytoczona przez żonę.

Natomiast jeśli chodzi o to, czy można w postępowaniu powołać się na dowód zdobyty nielegalnie- to owszem- nie można, ale w procesie karnym. W cywilnym, a taki raczej charakter ma prawo pracy- nie ma wprost takiej regulacji.

Reasumując- to, że dane żony kontrahent udostępnił pracodawcy bez jej zgody nie musi dyskwalifikować tego zwolnienia dyscyplinarnego. Należy skupić się na kwestii zupełnej nieszkodliwości co do faktów jak i intencji żony w stosunku do pracodawcy.

Powodzenia.
net11 / 195.69.80.* / 2013-08-30 23:21
Dnia 19.08 poinformowałem pracodawcę telefonicznie, że nie będę mógł przyjść do pracy z powodu spraw rodzinnych od 20 do 23.08 i czy mogę dostać urlop. Pracodawca się nie zgodził. Nie pojawiłem się w pracy w tych dniach, dodam, że nie miałem wykorzystanych w tym roku żadnych dni wolnych na żądanie oraz miałem jeszcze dużo urlopu do wykorzystania. W rozmowie telefonicznej pracodawca poinformował mnie, że jeśli nie przyjdę, to mogę już nie przychodzić do pracy, gdyż pracodawca nie ma dla mnie zastępstwa. Otrzymałem pismo pocztą z wypowiedzeniem dyscyplinarnym datowane na 23.08 z powodu porzucenia pracy. Następnie otrzymałem pocztą świadectwo pracy za okres do 26.08 (data otrzymania wypowiedzenia). Czy pracodawca miał podstawę do zwolnienia dyscyplinarnego i czy podał właściwy powód zwolnienia?
szklarek / 2013-09-02 11:08
Powód podał prawidłowy formalnie- nie uzyskał pan urlopu, nie było Pana w pracy.

Niestety popełnił Pan błąd -odmowa u. na żądanie jest równoznaczna z poleceniem pracodawcy. Pracownik jest zobowiązany wykonywać polecenia nawet BEZPRAWNE w rozumieniu prawa pracy, o ile oczywiście nie są bezprawne w świetle prawa ogólnego (np. polecenie kradzieży) ani jasno wskazane w KP.
Czyli np. pracownica ciężarna może zlekceważyć polecenie pracodawcy, by pracowała w nadgodzinach, bo jest to zakaz bezwzględny.

Dla prawności więc Pana dyscyplinarki właściwie nie ma znaczenia to, czy odmowa u. na żądanie była zasadna, czy nie. Przy niezasadnej można byłoby np. domagać się odszkodowania od pracodawcy, gdyby Pan do pracy się stawił.
niki9114 / 86.63.94.* / 2013-08-09 19:49
Witam
Z dniem 09.08.2013 rozwiązano ze mną bez zachowania okresu wypowiedzenia umowę o pracę zawartą 25.06.2013. Powodem wypowiedzenia jest ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych,zgodnie z art.52 par 1 pkt1 kodeksu pracy oraz utratę zaufania ze strony przełożonych, które uniemożliwiają dalsze zatrudnienie na stanowisku SALES ASSISTANT. W wyniku kontroli stwierdzono, iż postępowałam nieuczciwie dokonując na przełomie maja i czerwca 2013 fikcyjnych zwrotów towarów, w wyniku czego czerpałam korztści finansowe. Fakt ten został zauważony przez bezpośredniego przełożonego.
Proszę napisać mi co mogę zrobić w tym przypadku, ponieważ nie mam obowiązku sprawdzać danych osobowych i adresowych klienta, a dokonując zwrotu wymagany jest towar i paragon zakupu towaru. Dane osobowe i adresowe wpisywane na zwrocie przez klienta nie podlegają weryfikacji.
A w moim przypadku kierowniczka, z którą dość ostro się pokłuciłam sama oznajmiła mi wręczając wypowiedzeniem, że od 3 miesięcy szukała na mnie haka.
Proszę o pomoc
odpowiedź proszę kierować na adres: kamart2@o2.pl
Pozdrawiam i z góry dziekuje
szklarek / 2013-08-14 09:16
Odwołać się do sądu pracy w ciągu 14 dni od otrzymania zwolnienia- zgodnie z pouczeniem, które na piśmie o rozwiązaniu umowy musi być zawarte.

W odwołaniu argumentacja podważająca zasadność zwolnienia, czyli w tym przypadku jak rozumiem niedopełnienie obowiązków, które obowiązkami nie były. I żądanie- przywrócenie do pracy albo odszkodowanie.

W sądzie to pracodawca będzie musiał wykazać zasadność zwolnienia.

Nieco tu również:

http://prawo.money.pl/aktualnosci/okiem-eksperta/artykul/zwolnienie;dyscyplinarne;-;pracodawco;zastanow;sie,13,0,356621.html
Syriou / 46.169.130.* / 2013-06-29 11:36
Witam mam pewien problem,otoz od ok dwoch miesiecy lecze sie u psychiatry ,przyjmuje leki antydepresyjne,bylem z tego tytulu na l4 przez miesiac po miesiacu wrocilem do pracy,jednak bedac w niej zacowalem sie doscyc agresywnie,nie zrobilem nikomu krzywdy ale rzucilem przedmiotem o ziemie i napadlem slownie na wspolpracownika i w stanie skrajnego wzburzenia opuscilem stanowisko pracy 10 minut przed zakonczeniem pracy,przy wizycie po kilku dniach u lekarza psychiatry poszedlem znowy na l4,moje pytanie jest takie czy w zaistnialych okolicznosciach pracodawca p0owolujac sie na owe zdarzenie w pracy moze zwolnic mnie dyscyplinarnie
wiwan / 2013-07-01 08:48
Najkrócej- zwolnić może, jeśli nie ma świadomości tych wszystkich okoliczności. Pracodawca nie musi być psychiatrą. Zakończenie zwolnienia oznacza dla niego pełną zdolność do pracy. Zresztą po miesiącu powinny być również dokonane badania lekarza medycyny pracy przed dopuszczeniem do pracy.

Na pewno jednak przy odwołaniu od zwolnienia stan psychiczny pracownika powinien być wzięty pod uwagę.
Jednym ze znamion ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych uzasadniającego stosowanie art. 52 KP jest

świadomość i wola.

Oczywiście jest to dalekie od badania poczytalności sprawcy w procesie karnym....
kwiatkowska_k / 2013-06-23 00:55
Witam.Jestem pracodawcą,zatrudniam asystentkę na umowę o prace na cały, etat.Asystentka powinna pracować 7,5 godziny dziennie.Czesto kończę pracę wcześniej,ale asystentka siedzieć powinna, by rejestrować pacjentów, którzy mogą dzwonić.Często zwracałam jej uwagę,ale ona twierdzi ze skoro nie ma pacjentów to po co ma siedzieć w pracy i idzie do domu..Czy jest to podstawa do zwolnienia dyscyplinarnego?
szklarek / 2013-06-24 09:17
Tak. Niestosowanie się do poleceń służbowych, samowolne opuszczanie stanowiska pracy jak najbardziej są podstawą rozstania się z nią w trybie art. 52 KP.
Stefan0000 / 86.111.96.* / 2013-06-19 10:23
Dzień dobry,
proszę o pomoc. W umowie o pracę mam 14 dniowy okres wypowiedzenia. Tak się składa, że jestem w bardzo trudnej sytuacji życiowej po wypadku żony (pracodawca zna moją sytuację) i wynagrodzenie, które otrzymywałem w obecnej pracy nie starczało na pokrycie podstawowych potrzeb rodziny. Z dnia na dzień dowiedziałem się o pracy za lepsze pieniądze i musiałem z dnia na dzień przejść do drugiej firmy. Poprosiłem o rozwiązanie umowy bez okresu wypowiedzenia, na co pracodawca się nie zgodził. Dostałem dyscyplinarkę za opuszczenie stanowiska pracy. Dodam, że osoby oskarżone o kradzież w mojej firmie dostały wypowiedzenie za porozumieniem stron. A ja prosiłem o rozwiązanie umowy aby mieć za co utrzymać rodzinę. Czy mogę się odwołać? Czy warto szarpać nerwy?
szklarek / 2013-06-19 10:37
Jeśli mimo odmowy oferty porozumienia stron, rzeczywiście Pan nie pojawił się w pracy- jest to jej porzucenie uzasadniające zwolnienie dyscyplinarne.

Ps. nie wykorzystał Pan zresztą wszystkich możliwości rozwiązania tej sytuacji- choćby takiej, jak złożenie tego wypowiedzenia wraz z wnioskiem o udzielenie bieżącego i zaległego (jeśli był) u. wypoczynkowego. Oczywiście pracodawca wnioskiem o urlop w czasie wypowiedzenia nie jest związany, ale prawdopodobieństwo zgody dużo większe niż prawdopodobieństwo zgody na porozumienie stron.

Inna rzecz, że zapis o 14 dniach wypowiedzenia egzotyczny, i najprawdopodobniej nieprawny, co zależy od rodzaju umowy i Pana stażu zakładowego.
Stefan0000 / 86.111.96.* / 2013-06-19 15:38
Dziękuję,
niestety nie mogłem skorzystać z urlopu, gdyż musiałem go wykorzystać wcześniej do opieki nad żoną jest po ciężkim wypadku.
Pracodawca nie chciał też zgodzić się na urlop bezpłatny. Czy nie jest to swojego rodzaju mobbing? Tym bardziej, że jak wspominałem byłem sumiennym, uczciwym pracownikiem. A jakiś czas temu osoby posądzone o kradzież otrzymały wypowiedzenie za porozumieniem stron.



0
2013-06-19 10:37:27 szklarek  [ Tysiącznik na forum ]
Jeśli mimo odmowy oferty porozumienia stron, rzeczywiście Pan nie pojawił się w pracy- jest to jej porzucenie uzasadniające zwolnienie dyscyplinarne.

Ps. nie wykorzystał Pan zresztą wszystkich możliwości rozwiązania tej sytuacji- choćby takiej, jak złożenie tego wypowiedzenia wraz z wnioskiem o udzielenie bieżącego i zaległego (jeśli był) u. wypoczynkowego. Oczywiście pracodawca wnioskiem o urlop w czasie wypowiedzenia nie jest związany, ale prawdopodobieństwo zgody dużo większe niż prawdopodobieństwo zgody na porozumienie stron.

Inna rzecz, że zapis o 14 dniach wypowiedzenia egzotyczny, i najprawdopodobniej nieprawny, co zależy od rodzaju umowy i Pana stażu zakładowego.
szklarek / 2013-06-19 17:34
1. na chorą żonę mógł Pan przecież uzyskać ZLA, czyli mieć usprawiedliwioną nieobecność w pracy z zasiłkiem opiekuńczym- do 14 dni, bez naruszania puli u. wypoczynkowego.

Wszelkie nieprawidłowości występujące po stronie pracodawcy mogły być podstawą skargi do PIP, pozwu do sądu pracy, czy nawet w ostrych sytuacjach "dyscyplinarki" złożonej pracodawcy ( art. 55, par.1'1 KP), ale Pana porzucenie pracy jest ewidentne, i takie okoliczności nie sprawiają, że zwolnienie było nieprawne. Byłoby tak, gdyby udowodnił Pan, że mobbing pracodawcy doprowadził Pana do takiego stanu psychicznego, że nie był Pan w stanie pójść do pracy już nawet na 1 dzień, mimo odmowy porozumienia stron.

Ps. Wnioskiem o u.bezpłatny pracodawca nie jest związany- nie musi go udzielić.

Reasumując- nie bardzo widzę szanse (mobbingu nie było) i tym bardziej cel odwołania- ma Pan nową pracę, więc dyscyplinarka bezpośrednio nie wpływa teraz na Pana szanse na nowe zatrudnienie. Po 6 miesiącach też przestanie mieć wpływ na prawo do zasiłku dla bezrobotnych, gdyby ponownie stracił Pan pracę.

Oczywiście kwestię odszkodowania rozumiem.
Kaisak / 83.20.205.* / 2013-06-18 21:23
Proszę o pomoc
Mój mąż poszedł do pracy w pon a pracuje na stanowisku kierowca.Został zatrzymany przez policję i w wydychanym powietrzu miał 0.2.Po 15 min 0,16.W tym samym dniu poszedł do lekarza psychiatry który stwierdził chorobę alkoholową i skierował na leczenie.Pracodawca chce zwolnić go dyscyplinarnie paragraf 52. Czy ma do tego prawo.I czy w związku z tym że męża nie ma i nie odbierze on listu ze zwolnieniem a wiadomo że pracownik ma 14 dni na odwołanie się do sadu,może on po powrocie z leczenia np po 8 tyg odwołać się do sądu pracy? proszę o odp.
szklarek / 2013-06-19 09:37
Zwolnienie dyscyplinarne jest tym trybem rozwiązania stosunku pracy, który może być zastosowany podczas nieobecności pracownika. Zatem trwające zwolnienie lekarskie NIE chroni przed nim. Pismo może dostarczyć kurierem, pocztą, pełnomocnikiem, osobiście. I co ważne nieobecność nawet usprawiedliwiona (czyli ZLA właśnie, albo urlop wypoczynkowy itd.) NIE zawiesza biegu owych 14 dni na odwołanie.

Na pierwszy rzut oka nietrzeźwość pracownika na stanowisku kierowcy uzasadnia zwolnienie dyscyplinarne...
ulvedina / 83.4.176.* / 2013-06-07 17:20
Dzień dobry!
Sytuacja przedstawia się tak, że 8.04. dopuściłam się niesubordynacji i kilka dni później - 15.04. otrzymałam naganę. Sprawa się na tym nie skończyła, bowiem 15.05. szef zwolnił mnie dyscyplinarnie jako uzasadnienie podał tamto zdarzenie z 8.04. chciałabym się dowiedzieć, czy nie przekroczył on czasu jaki ma na podjęcie decyzji o zwolnieniu. Z góry dziękuję za odpowiedź.
szklarek / 2013-06-10 08:52
Przekroczył- miał na to termin 1 miesiąca od wydarzenia, jaki uznaje za powód zwolnienia. Liczy się co prawda termin nie od wydarzenia, ale od dnia kiedy się on o tym dowiedział- siłą rzeczy może to być sporo później.
Musiałoby więc dojść do sytuacji, w której dowiedział się tego samego dnia tj. 15 kwietnia, by termin 15 maja nie był spóźnionym.

Wystarczy sprawdzić datę nagany- bo musi być ona udzielona na piśmie.

Tyle, że teraz to musztarda po obiedzie- na odwołanie się, nawet przy nieprawnym zwolnieniu jest już za późno.

Podstawa- art. 52, par.2 oraz art. 264, par.2 KP
pracownik28 / 77.254.10.* / 2013-05-29 15:32
Witam.
Od jakiegoś czasu moje relacje z majstrem produkcji nie układają się, łagodnie mówiąc. Kilka razy mówił mi już, że mnie zwolni, nie podając żadnego powodu, bo takiego też nie ma. Wykonuję swoje obowiązki i polecenia przełożonych należycie, nie ma do tego żadnych zastrzeżeń. Za pierwszym razem nie wziąłem tego na poważnie, myśląc, że ma gorszy dzień i musi się na kimś wyładować.Lecz gdy sytuacja zaczęła się powtarzać, zacząłem bać się o swoją pracę, że mogę ją stracić. Kiedyś praca sprawiała mi przyjemność teraz dostarcza tylko stresu i nerwów. Czy takie ciągłe grożenie zwolnieniem pracownika bez uzasadnienia ma jakieś odniesienie prawne ? Czy sama niechęć i to, że się "kogoś nie lubi" daje powód do zwolnienia ? Co w takiej sytuacji mogę zrobić ?
szklarek / 2013-06-03 09:02
Najkrócej- sytuacja ta ma już znamiona mobbingu w stosunku do Pana.

Co robić ?

http://prawo.money.pl/aktualnosci/okiem-eksperta/artykul/jak;bronic;sie;przed;mobbingiem,22,0,645398.html

http://www.money.pl/forum/mobbing-w-pracy-a-zadoscuczynienie-t3502800.html
pracownik28 / 77.254.119.* / 2013-06-03 16:07
Dziękuję za odpowiedź.
propolis / 83.4.181.* / 2013-05-21 10:35
Witam!
Chciałabym się dowiedzieć, czy udzielona nagana - czyli jak rozumiem kara porządkowa, może po 3 tygodniach stać się podstawą do zwolnienia dyscyplinarnego? Jak już wcześniej wspomniałam, 3 tygodnie temu udzielono nagany za bycie pod wpływem alkoholu podczas pracy - sytuacja wyglądała tak, że nie zbadano go alkomatem, zostało jedynie zgłoszone, że znajdował się pod wpływem alkoholu, kazano mu sporządzić notatkę, w której on przyznał, że wypił "dwa kieliszki", po tych 3 tygodniach doszło do takiej sytuacji, gdzie poturbował się i był pod wpływem alkoholu, zgłosił się do miejsca pracy aby jedynie odnieść chorobowe, które uzyskał z powodu pokaleczenia twarzy, niestety znalazł się u szefa a ten bez żadnych "ceregieli" wezwał patrol policyjny z alkomatem, zmierzyli, wydrukowali a on podpisał, następnego dnia dostarczono do miejsca pracy chorobowe obejmujące poprzedni dzień i w tym momencie szef powiedział, że zwolnienie dyscyplinarne będzie od dnia jeszcze wcześniejszego. Jak powiedział, tak też zrobił. Czy coś takiego jest możliwe? Dodam, że pracownik ten prócz tych dwóch udokumentowanych "wpadek" - z tym, że teoretycznie jedna jest już poza czasem obejmującym go umową - swoją pracę wykonywał bez żadnych zastrzeżeń, zawsze wszystko w terminie i zgodnie z przepisami. Nie będę jednak ukrywać, że jest to osoba mająca problemy z alkoholem, jednak nie wpływało to na jakość wykonywanej przez niego pracy. Najbardziej jednak chodzi mi o to, czy pracodawca może wystawić mu zwolnienie dyscyplinarne z dniem "do tyłu" skoro jego głównym przewinieniem było to, że spotkał się z szefem dzień później? I jeszcze jedno pytanie mam czy nawet jeśli pracodawca wiedział, że jest to osoba mająca problem z uzależnieniem alkoholowym, to czy nie mógł on skierować go odgórnie na leczenie? Dowiedzieliśmy się, że coś takiego jest możliwe, ale nie wiemy na ile jest w tym prawdy. Z góry dziękuję za odpowiedź.
wiwan / 2013-05-21 11:09
Najkrócej - zwolnienie dyscyplinarne NIE jest karą w rozumieniu KP, jest sankcją.
I o ile jasno z KP wynika to, że za tę samą przewinę można zastosować tylko jedną karę, o tyle można rozwiązać umowę z pracownikiem, również w trybie dyscyplinarnym, mimo iż wcześniej został on z tego samego powodu już ukarany karą porządkową.

Orzecznictwo w tym zakresie:

SN w wyroku z dnia 25 października 1995 r. (I PRN 77/95, OSNP 1996, nr 11, poz. 153)

uchwała z 27 czerwca 1985 r. (III PZP 10/85, OSNC 1985, nr 11, poz. 164) powziętej w składzie całej izba SN - Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych.

Najczęstsza sytuacja- bo się pracodawca namyślił....
W zakresie zw. dyscyplinarnego ważne, by dokonał tego nie później niż 1 miesiąc od dnia, w którym dowiedział się o zdarzeniu uzasadniającym zw. dyscyplinarne.
28231511 / 91.150.223.* / 2013-05-11 12:16
Witam, czy pracodawca może mnie zwolnić dyscyplinarnie za to że :
dzien przed calą ta sytuacją mialam dzien wolny,wieczorem gdy juz spałam bo zle sie czulam dzwonili do mnie z pracy,no ale nie odebralam. na drugi dzien poszlam do pracy na 7.30 poczym zobaczylam w grafiku ze jestem wpisana do godz 19 w pracy ,gdzie wczesniej mialam wpisane od poczatku mies ze tego dnia mialam miec do 14 prace.na ten dzien ustalilam więc sobie inne sprawy do zalatwiania,wiec nie moglam zostac d 19tej.poinformowałam ja o tym z samego rana zeby miala czas na znalezienie innej osoby do tej godz a ona powiedziala ze nic ja to nie obchodzi ze mam plany juz i ze nie odbieralam telefonu gdy chciala mnie poinformowac o tym,pokłócilysmy sie i stanelo na tym ze powiedzialam ze nie zostane a ona ze mam zostac.nie zostalam,ona sie zdenerwowala i powiedziala ze mam niedogodziny i nie musi mnie pytac o zgode czy zostane tylko mam wykonac jej ROZKAZ. nie zostalam. otóz mi powiedziala ze mam sie liczyc w takim razie z tym ze da mi nagane albo mnie zwolni dyscyplinarnie. podsumowujac:
-czy ona moze mnie zwolnic za takie coś dyscyplinarnie nie informujac mnie o dluzszej zmianie ;dowiedzialam sie o niej w tym samym dniu??
-co trace przez takie zwolnienie? nie dostalam jeszcze3 zaległej premi i mam urlop do wybrania,boje sie ze to strace
szklarek / 2013-05-13 09:37
Od końca- zwolnienie dyscyplinarne z art. 52 KP zostaje w "papierach"- tak jak każdy inny tryb rozwiązania umowy o pracę zostaje wpisany w świadectwo pracy, potencjalny nowy pracodawca będzie miał o tym wiedzę, co może go uprzedzać do takiego pracownika, trudniej więc pracę dostać.
W znacznym stopniu wpływa ono też na prawo do zasiłku dla bezrobotnych, jeśli zarejestruje się Pani nie później niż 6 miesięcy od zwolnienia- bo wypłata zasiłku będzie opóźniona o 180 dni i o tyle dni skrócona. Co w dużej części powiatów oznacza zupełny brak zasiłku, bo wypłaca się w nich zasiłek zasadniczo przez pół roku.
Dyscyplinarne zwolnienie NIE wpływa na "utratę" urlopu ( oczywiście w niższym wymiarze, bo nie za cały rok ). Po prostu zostanie wypłacony ekwiwalent. Co do premii, to premia właściwa- czyli regulaminowa za dany okres musi być wypłacona, jeśli spełniono warunki jej uzyskania (m. in. przepracowany cały okres, za jaki jest wypłacana) sposób rozstania z pracodawcą nie może mieć wpływu na prawo do niej. Premie tzw. uznaniowe, czyli nagrody oczywiście już zależą od kwestii zakończenia pracy.

Co do nagłej zmiany grafiku pracy. Nie ma tu żadnej dowolności. Co do zasady jest on ustalany na cały okres rozliczeniowy obowiązujący w firmie, a zmiana w trakcie okresu może być :
- na wniosek pracownika
- iść w kierunku ZMNIEJSZENIA wymiaru pracy w danym dniu/tygodniu- np. na skutek udzielenia wolnego zamiast dodatku za nadgodziny, udzielenia wolnego za pracę w święto lub niedzielę.

Bez ww okoliczności taka nagła zmiana tylko w przypadku uzasadnionym sytuacją nagłą- taką jaka uzasadnia polecenie pracy w nadgodzinach czy odwołanie z urlopu.

Niestety nawet przy braku takich okoliczności, czyli nieprawnej zmianie grafiku pracownik nie może odmówić takiego polecenia służbowego- a dopiero potem może dochodzić zadośćuczynienia takiej nieprawności.
Tylko w niektórych sytuacjach można pracodawcy odmówić wprost, a odmowa taka nie może być kwalifikowana jako naruszenie obowiązków pracowniczych- np. odmowa pracy jeśli nie wykonano badań lekarskich okresowych, odmowa nadgodzin przez pracownicę w ciąży, itp. ).

Jeśli dojdzie do dyscyplinarki należy się odwołać w ciągu 14 dni, w sądzie podnieść okoliczność nagłości zmiany grafiku bez okoliczności nagłość uzasadniających- jeśli takie były.
28231511 / 91.150.223.* / 2013-05-13 12:27
sprawa potoczyla sie tak,że dostałam upomnienie że opusciłam stanowisko pracy przed ukonczeniem zmiany(mniej wiecej tak to brzmialo) i że nie wykonałam polecenia pracodawcy.
prawdopodobnie skonczy sie na tym ze zabiora mi premie kwartalna za MOJĄ racje tak na prawde.

-czy ona ma prawo twierdzić ze mnie poinformowała o tej zmianie grafika skoro sie nie dodzwoniała do mnie dzien wczesniej?bo ona mowi ze tak,i ze zrobila to tak pozno bo zapomniala sobie wczesniej...

-czy na prawde moze bez ustalenia ze mna czy sie zgadzam na taka albo inna zmiane w grafiku zrobić to w kazdej chwili gdzy jej cos nie pasuje?:/ jesli tak to co to za praca skoro nie mozna miec swojego prywatnego życia tylko trzeba byc pod telefonem bo praca moze dzwonic i ci pokrzyzowac plany .
szklarek / 2013-05-13 12:40
Nie ma prawa twierdzić, bo to nieprawda, czego oczywiście Pani nie udowodni.

Tak jak napisałem- nagła zmiana grafiku - czyli np. z jednodniowym wyprzedzeniem może dotyczyć sytuacji
- nagłych, awaryjnych jeśli zwiększa liczbę godzin pracy, wydłuża dniówke, wprowadza dniówkę zamiast dnia wolnego. Przykład- inny pracownik złamał rękę, tylko Pani może go zastąpić, bo inni nie znają tej konkretnej maszyny, bez tego zastępstwa linia produkcyjna stanie.
- związanych z udzielaniem czasu wolnego- tj. pierwotnie zaplanowana dniówka ulega skróceniu lub jej w ogóle nie ma, gdy pracodawca udziela wolnego w związku z tym, że wcześniej były nadgodziny, praca w dzień wolny itp.
28231511 / 91.150.223.* / 2013-05-13 12:51
wiec mi sie wydaje że nie kwalifikuje sie ta sytuacja do żadnej z wymienionych,bo nasz zespoł składa sie z 13 osób które jestesmy tak samo wyszkolone(nie jestem nie zastąpiona) i wydawalo mi sie ze nie dodzwaniajac sie do mnie powinna dzwonic do innych i szukac zastepstwa a nie próbe przekazu traktowac jako przekaz informacji.
gość1973 / 83.22.222.* / 2013-03-23 10:12
Witam, obecnie przebywam na urlopie macierzyńskim. Ale w ramach pomocy i wsparcia, pomagam dalej prowadzić sprzedaż /moi klienci nie chcą innychh handlowców na czas mojej nieobecności/. Dwa miesiące temu zamówiłam dla klienta materiał, którego nie chce odebrać w marcu, gdyż nie ma w tej chwili zamówien i nie chce nam być dłużny pieniądze. W chwili obecnej straszą mnie że nie chcą widzieć materiału na magazynie do końca miesiąca oraz że trzeba być odpoweidzialnym za swoje działania. Co jest równoznaczne z tym, że dostanę dyscypilinarne zwolnienie z pracy :(Chciałam dobrze - wyszło źle. Czy firma może mnie zwolnić ??? Proszę o info zwrotne
szklarek / 2013-03-25 10:07
Trudno zgadywać co myśli pracodawca.To do niego należy ocena, czy przewina pracownika dyscyplinarkę uzasadnia i powinien być swojej decyzji pewny, by ją obronić w razie odwołania się pracownika- bo to pracodawca musi w sądzie pracy udowodnić potem tę zasadność.

Winy umyślnej w tej sytuacji nie widać, przyczyna wygląda na niezależną od Pani- jest strona trzecia- ów kontrahent, który nawalił. Nie ma sytuacji, że zamówiła Pani towar w ilości przekraczającej zamówienia typowe. I jest też to rodzaj towaru normalnie zamawiany.

Natomiast zwracam uwagę, że prawdopodobnie pracodawca NIE jest w porządku w kwestiach prawnych dotyczących Pani pracy na macierzyńskim, więc Pani ryzykuje, że będzie się Pani bronić i w ten sposób.

Mianowicie-"świadczenie pracy przez pracownika w okresie urlopu macierzyńskiego powinno mieć charakter wyjątkowy, incydentalny i być uzasadnione obiektywnymi przyczynami leżącymi po obu stronach. Przyczyny te mogą się wiązać np. z wagą obowiązków czy stanowiskiem pracownika, a także z faktem, że pracownik w okresie urlopu macierzyńskiego wykonuje zadania inne niż wchodzące w zakres jego normalnych obowiązków, ujęte odrębną umową. Świadczenie pracy nie powinno także zakłócać korzystania z urlopu macierzyńskiego przez pracownika"

Co więcej jest należne wtedy wynagrodzenie i zgłoszenie tego faktu do ZUS, by zasiłek macierzyński był proporcjonalnie obniżony.

Chodzi więc o całkiem prawdopodobny zarzut obejścia przepisów o ochronie macierzyństwa przez pracodawcę, (który za ich naruszenie może ponosić odpowiedzialność wykroczeniową w trybie art. 281 pkt 5 Kodeksu pracy) .

Podejrzewam więc, że jeśli w razie jego próby zwolnienia uświadomi mu się te kwestie będzie skłonny do jego wycofania...
sabath2 / 2013-02-04 22:40
Witam. Przebywałem na pięciodniowym zwolnieniu lekarskim. W ostatnim dniu zwolnienia, czułem się już dobrze (po godzinach mojej pracy etatowej-po 15) prowadziłem zajęcia w ramach swojej działalności gospodarczej i pojawił się na nich mój pracodawca, grożąc mi zwolnieniem dyscyplinarnym z tytułu naruszenia 52 art.. Następnego dnia zgłosiłem się do pracy i podjąłem swoje obowiązki, a jednak po kilku dniach otrzymałem pismo z dyscyplinarnym zwolnieniem. Chciałbym się odwołać od tej decyzji do sądu pracy gdyż uważam iż nie naruszyłem interesów pracodawcy (z pewnością nie w sposób ciężki). Mam 20-to letni staż pracy i dobrą opinię. Czy mam podstawy do odwołania? Pozdrawiam i proszę o pomoc.
yrrty / 83.13.38.* / 2013-02-26 08:37
Ja na twoim miejscu siedziqał bym cicho bo jak pracodawca poda cie do ZUS i ZUS zacznie drążyć temat to będzie ci cieplutko Potraktują cię jak przestępcę ze lewe L4 załatwiłeś. Pozatym trocszkę pomysl skoro jestes na L$ to nie powinienes na własnej działaności również pracowac.
szklarek / 2013-02-26 10:13
W zakresie swojej DG byłoby tak, gdyby pracownik ów miał zdublowane ZLA i przekazał je do ZUS w celu uzyskania zasiłku chorobowego z tyt. ubezpieczenia chorobowego z tyt. DG.
Tego nie wiemy, czy w ogóle do tego ub. przystąpił.
Wracając do dyscyplinarki- można odwołać się w ciągu 14 dni- w sądzie to pracodawca będzie musiał udowodnić, że powód był uzasadniony, tj. że działanie pracownika realnie mogło spowolnić rekonwalescencję/zdrowienie czyli wpłynąć na ewentualne wydłużenie zwolnienia lekarskiego.

Najnowsze wpisy