Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Ekonomiści: odwrócenie reformy emerytalnej to koszt 15 mld zł rocznie

Ekonomiści: odwrócenie reformy emerytalnej to koszt 15 mld zł rocznie

Wyświetlaj:
jurasssss / 188.146.132.* / 2016-03-07 15:33
WRESZCIE mamy u wladzy POLAKOW
i chca cos zrobic dla POLAKOW
w tym temacie uwazam ze po 65 roku zycia powinno sie miec wybor pojscia na emeryture dla kobiet i mezczyzn rowno

Jakos tu KOBIETY nie mowia o rownouprawnieniu
leo864 / 77.253.79.* / 2015-07-03 17:14
odwrócenie reformy emerytalne jest bardzo proste, zlikwidować senat, ograniczyć liczbę posłów do 1/3, zabrać diety elicie rządzącej, pensje obciąć o połowę, ostro ograniczyć wydatki na gabinety, skończyć z przywilejami typu służbowe przeloty samolotami, służbowe samochody, komórki, premie, nagrody i wszelakie inne!! wcześniejszy komentarz został ocenzurowany i nie dopuszczony do publikacji, bo były podane kwoty w milionach jakie przepuszcza nasz rząd, mimo że z artykułów ogólnie dostępnych w internecie!
admini jesteście żałośni!!!!!!!!!!!!
qtqt / 79.191.174.* / 2015-07-03 10:04
Wyjście jest proste. Kosztami "odwrócenia" reformy emerytalnej obciążyć wszystkich co na nią głosowali.
Tusk ma niezłe dochody, to może przyjąć największy procent spłaty. Tym bardziej, że nie posłuchał głosu ludu przeciwnemu wprowadzenia tej reformy.
ZK590 / 83.27.230.* / 2015-07-03 09:18
Robotnik na budowie musi pracować do 67 lat /gdzie?/ aby płacić składki dla uprzywilejowanych 40 letnich górników, mundurowych , 50 letnich nauczycieli i dla rolników i ich żon którzy "uprawiali" 2 ha ziemi.
pedro307 / 87.99.119.* / 2015-07-02 20:35
Jednym słowem w Polsce rządzą debile a nie fachowcy skoro posłowie miesięcznie biorą po 30 tyś. zł Senatorowie emerytury i uposażenie plus diety czyli ponad 35 tyś. miesięcznie. urzędasy nie debile i nie złodzieje zarabiają powyżej 6 tyś zł.- powiedzenie baronki PO. To w jakim my państwie żyjemy? Jak emeryt i rencista przymiera głodem a młodzi ludzie uciekają z tego kraju za chlebem? Do tego doprowadziły rządy PO-PSL. Wszystkich pod sąd i do kozy włącznie z kasacją majątku.
michał88 / 94.231.228.* / 2015-07-02 19:47
Czy to nie ci sami "ekonomiści" co obliczali, że jak podwyższyć akcyzę na alkohol i papierosy to dochody państwa zwiększą się?
prprok1 / 78.8.67.* / 2015-07-02 17:27
to są wyssane z palca u nogi bzdury i czarny pijar polskich pseudo ekonomistów
Amino / 91.178.1.* / 2015-05-25 16:53
To nawet mniej niż zżera konkordat łącznie z "przegwizdanymi pieniążkami naszych świnek przy korytku"!
gruby misio / 188.116.35.* / 2015-05-06 06:49

odwrócenia reformy wydłużającej wiek przechodzenia na emeryturę kosztowałby budżet do 2020 r. 71 mld zł.

Tylko w przypadku powrotu do poprzedniego systemu wyliczania emerytur.
W nowym systemie jest układ samoregulacji, czyli zmniejszania świadczeń, tak aby się wszystko bilansowało.
To bilansowanie w długim okresie będzie całkowite przy stałej ilości pracujących.
Przy zmniejszaniu pracujących będzie deficyt, przy zwiększaniu będzie nadwyżka.
Niestety na razie mamy zmniejszanie płacących składki.
I tu jest problem, ale nie aż na takie kwoty.
Zedzio / 2015-05-05 22:57 / portfel
Nie zapominajmy że obecnie pracujący płacą na emerytów i ta kasa jest konsumowana na bieżąco, podobno mamy niż demograficzny nie zapominajmy też że zwiększa się ilość osób które chcą wyjechać czemu się nie osobiście nie dziwię gdyż ja wyjechałem w 2006 generalnie wracam czasami ale na wakacje ale ostatnio mi się zmienia kierunek wakacji. Niektóre z osób z którymi pracowałem próbowały wrócić do naszego pięknego kraju lecz po roku czy dwóch wyjeżdżały ponownie z całą rodziną już bez zamiaru powrotu ktoś wyliczył żeby nasze zarobki zrównały si z zachodem potrzeba około 65 lat podejrzewam że większość z nas nie ma tyle czasu :) Nie każdy będzie miał emeryturę jak wybrańcy nawiązuje tu do Tusk-a i jego przyszłej emerytury w wysokości 80 tys. zł miesięcznie!
amso / 2015-05-05 22:29 / "Małomówny"
Odnoszę wrażenie że mało kto, a w szczególności kandydaci na Prezydenta nie rozumieją nowego systemu emerytalnego.
Stąd te różne szacunki odnośnie kosztów powrotu do poprzedniego wieku emerytalnego.
Bo koszty te w rachunku ciągnionym są praktycznie zerowe-nie liczę dopłat do najniższych emerytur o czym poniżej.
Oczywiście jeśli mówimy tylko o wieku, a nie o systemie wyliczania świadczenia.
W nowym systemie KAŻDY statystycznie odbiera to co mu się należy.
I to czy odbiera to przez statystycznie 264miesiące(dla osób w wieku 60),czy 201(dla 67) z matematycznego punktu widzenia jest bez znaczenia.
Bo jeśli np. kapitał wynosi 400tys to w pierwszym przypadku emerytura wyniesie 1532zł, w drugim 1990zł-w praktyce jeszcze więcej bo przez te 7 lat kapitał będzie waloryzowany, a gdy będziemy pracować będą zapisywane dodatkowe składki.
Jest pewien problem z tym że inaczej w czasie będą się te wypłaty kumulować-przy powrocie do poprzedniego wieku kumulacja będzie w kilku najbliższych latach.
Trzeba sobie zdawać sprawę że podniesienie wieku emerytalnego miało na celu podniesienie świadczeń szczególnie dla kobiet.Bo w ich przypadku przy małym kapitale może nie "wyjść" nawet minimalna emerytura a w takim przypadku SP musi wyrównać różnicę.
Gdy takich ludzi będzie dużo, dopłaty do systemu ZUS byłyby ogromne.
Stąd pomysł aby wydłużyć wiek do 67-wtedy ludzi którym trzeba będzie dopłacać, nie będzie tak dużo.
Ponieważ w tym systemie istotna jest wysokość świadczenia, to znacznie lepszym pomysłem byłoby ustalenie wieku emerytalnego w przedziale 63-67 dla wszystkich.
Przy czym możliwość przejścia w tym przedziale dać tym, którym z wyliczenia wychodzi np. średnia emerytura-na dzisiaj ok.1900zł.
Miało by to dodatkową motywację do pracy "na biało" w nadziei że w przyszłości nie tylko będziemy mieli wyższe świadczenie, ale także niższy wiek emerytalny.
zyx / 178.235.31.* / 2015-05-05 23:51
Po 40 latach pracy nie dożyjesz 82-83 lat. Szczególnie, że emerytura ma wnieść 20% uposażenia.
bsf / 77.254.100.* / 2015-05-05 22:15
25 lat KOMPROMITACJI tzw. ekonomistów i finasistów w Polsce wystarczy !!! To dzięki niedouczonym specjalistom od bajania bzdur mamy w Polsce BILION DŁUGU w złotych i prawie 400 Miliardów dolarów !
konserwa1 / 178.36.88.* / 2015-05-05 21:25
Ciekawe czy ekonomiści za te wszy chcieliby pracować a potem odbierać tak niską planowaną emeryturę.
Poza krytykowaniem ekonomiści nic nie potrafią.
Tak samo ekonomiści krytykowali Orbana a teraz odszczekują wszystko kiedy gospodarka Węgier kwitnie.
lukasz590 / 109.76.203.* / 2015-05-05 21:22
jakie to przyniesie korzysci tego nie obliczyli???jakie miliardy sa rozkradane przez ten rzad tez nie obliczyli!!!!
ananalityk / 77.254.69.* / 2015-05-05 21:13
NIC NIE KOSZTUJE PAŃSTWO !!!Pracuje od 1994 roku uncja złota wzrosła przez ten czas 650%!!OFE mi z......ba.......o kasę !!Płace 1000zł haraczu co miesiąc za co mógłbym kupić rocznie 2.7 uncji złota -to samo moja żona!.W 2038 roku ja i moja żona pójdziemy na emeryturę .Winniśmy łącznie dostać po 44 latach pracy 237.6 uncji złota lub 1,054,900 zł (wartość dwóch domów z działką). Zakładają że ja dożyję 87 lat żona 90 lat nasz łączny budżet wyniesie 3907zł miesięcznie !!Jeśli ja nie dożyję emerytury i wykorkuję wcześniej to moja żona będzie dziedziczyć kapitał po mnie .Jeśli oboje wykorkujemy w dniu przejścia na emeryturę to moje dzieci wnuki odziedziczą 237,6 uncji złota NASZYCH WYPRACOWANYCH PIENIĘDZY!!!System jest nie wydolny ,politycy rządy żyją na kredyt A OBCE BANKI I OBCY KAPITAŁ DOI MNIE I MOJĄ RODZINĘ DO OPORU !!!I na dodatek jakiś niedouczony ekspercina i dziennikarzyna próbują wmówić mi że dostanę emeryturę -G..,.o prawda nic nie dostane !!By opłacić ten bajzel to niestarczy nam kolejnych 22 latek ciężkiej pracy .W takim tempie rozkwitu durnoty ekonomicznej i głupoty władz jak umrę w wieku 67 lat to za kare że umarłem za wcześnie ,bo niechybnie za 20 lat podniosą wiek emerytalny do 125 lat moje dzieci i wnuki będą po mojej śmierci za mnie i za siebie płacić ZUS !!
do początku nowsze
1 2

Najnowsze wpisy