Forum Forum emerytalneInne

Emerytalny plebiscyt obietnic. Eksperci załamują ręce

Emerytalny plebiscyt obietnic. Eksperci załamują ręce

Wyświetlaj:
david579 / 193.238.200.* / 2016-07-19 09:25
Czy Pan Rafał Antczak i jemu podobni potrafi mi powiedzieć SKĄD biorą sie pieniądze na emerytury górników , policjantów , sędziów , KRUS itp.Potraficie tylko straszuć skutkami I CAŁY CZAS POMIJACIE PRAWDZIWE KOSZTY ( wymienione grupy ).Ja przepracowałem 42 lata . 22 w szkodliwym i zgromadziłem sobie kapitał .Niczego nie chce o złodziejskiego państaw które chce mnie zmusićdo pracy na emerytury wymieninych grup.Ile odłożył górnik relanych składek , a przez ile czerpie z funduszu?.Zacznijcie mówić o tych kosztach.
wiwan / 2016-07-19 21:20
Wymienione grupy mają diametralnie różne finansowanie emerytur.

Górnicy są w systemie powszechnym ZUS, sędziowie i policjanci w swoich odrębnych systemach bezskładkowych.

Co do górników zgoda, nadwyrężają FUS emeryturami oderwanymi od zewidencjonowanych składek. Nie piszę o składkach odprowadzonych, ba jak wiemy górnictwo ma tu zadłużenie wobec FUS.
ekonomista amator / 88.220.43.* / 2015-08-25 17:08
Ale bzdury piszecie, że nie chce się czytać. Gdyby za dodatkowe 2 lata przybyło nam ponad 600 zł emerytury, to po 20 latach pracy powinniśmy mieć 6 tys. a po 40 latach pracy 12 tys. emerytury. Brutalna prawda jest taka, że przy średniej płacy (4100 zł.) otrzymamy dodatkowo 44 zł. bo 4100 x 19,52% daje nam ok. 800 zł składek na m-c, a na rok 9600 zł. Gdy podzielimy to przez 217,7 (wskaźnik śdtż dla 65-cio latka) to otrzymamy kwotę 44 zł. I nie pomoże nam waloryzacja składek, bo ta jest na niskim poziomie. Ta kwota może być znacznie mniejsza, bo, nie wiedzieć czemu, ciągle rośnie wskaźnik dalszego trwania życia.
ekonomista amator / 88.220.43.* / 2015-08-25 18:12
Dodam, że dodatkowa kwota 44 zł. to za rok dodatkowej pracy. Po 17 latach pracy, czyli od chwili wejścia reformy uzbierałem tyle składek, że daje mi to ok. 800 zł. emerytury, gdybym miał do niej prawo.
jaś / 148.81.193.* / 2015-08-22 10:25
Koalicja PO - PSL, podniosła wiek emerytalny. W Polsce wrzucono wszystkich do jednego wora, tych z krótkim stażem pracy, bezrobotnych a także tych co zaczynali pracę po zawodówce w wieku 17 lub 18 lat. Mam 47 lat pracy fizycznej, same składkowe, a do pełnej emerytury muszę tyrać jeszcze 2 lata i 9 m-cy. Tylko dlatego, że pracuję od 17-go roku życia i miałem na tyle szczęścia, że ominęło mnie bezrobocie. Niech mi szanowni eksperci wytłumaczą, czy to jest normalne, bo po prawie 50-ciu latach fizycznej pracy to ja będę wrakiem człowieka, a nie emerytem. (Pracuję bez przerwy od 01-08-1968 r.) Większość krajów podnosząc wiek emerytalny wprowadza odstępstwa i bierze pod uwagę pracowników o długim stażu pracy, a nam każą tyrać do śmierci.
wiwan / 2015-08-24 10:17
Zwracam uwagę, że:
- uzależnienie prawa od emerytury powszechnej tylko od wieku ubezpieczonego - oczywiście dla 'nowych' roczników wprowadzono od 1999 r. Więc głosami 'nieco innej' koalicji.
- wcześniej należało spełnić łącznie warunek wieku i stażu
- obecnie jest opcja e. częściowej z tak dużym stażem. Tak, wiem mała to pociecha, bo wymaga jednak wieku 65 lat i stanowi połówkowe świadczenie.
Anatol1000 / 212.160.172.* / 2015-08-21 14:59
Załóżmy, że pracę rozpoczynamy w wieku 22 lat a przechodzimy na emeryturę w wieku 67. Daje to nam 45 lat pracy, przez które odprowadzaliśmy składki wysokości 19,52% swojego wynagrodzenia. Suma składek odpowiada zatem sumie wynagrodzeń jakie pobieralibyśmy przez 8,784 lat. Jeśli w wieku 67 prognozowany czas życia wynosi 81,28 lat (dla mężczyzn) to mamy przed sobą 14,28 lat życia na emeryturze. Jakbyśmy składkę ZUS nie odprowadzali do ZUS-u tylko odkładali do skarpety to powinno nam to zapewnić emeryturę na poziomie 61,5% naszych średnich zarobków. Tymczasem ZUS wylicza, że będziemy dostawali tylko 28,4% ostatniego wynagrodzenia czyli ponad dwukrotnie mniej. Załóżmy teraz, że przechodzimy na emeryturę w wieku 65 lat czyli po 43 latach pracy, przez które suma składek odpowiada zarobkom z 8,3936 lat naszej pracy. Do przeżycia na emeryturze mamy 15,5 roku więc odłożona "do skarpety" składka powinna nam wystarczyć na wypłaty emerytur na poziomie 54,2% średniego naszego wynagrodzenia. Tymczasem ZUS wylicza nam, że będzie to tylko 26,5% ostatniej pensji. Analogicznie licząc przypadek przejścia na emeryturę w wieku 60 lat otrzymamy emeryturę wypłacaną z naszych oszczędności na poziomie 39,6% a z ZUS-u na poziomie 22,5%. Wniosek z tego może być tylko jeden -obecni emeryci są utrzymywani z naszych składek i mają średnią emeryturę na poziomie około 50% średniej krajowej pensji a my za to będziemy mogli liczyć co najwyżej na emeryturę na poziomie 28,4%. Gdzie tu sprawiedliwość?
Krzysztof280 / 37.128.120.* / 2015-08-21 13:04
a ja mam ciekawsze dane czy ktoś z was kiedyś zastanawiał się ile osób zarabiających przez swoje życie poniżej średniej krajowej dożyje emerytury? no Ciekawe ...... powiem wam 60% około tak wysokość zarobków w życiu ma istotny wpływ na długość życia więc Ci najbiedniejsi ludzie zrzucają się na emerytury tych bogatszych tak dla was działa wasz socjalizm....
obiecują wam emeryturę, obiecują darmową służbę zdrowia, lecz tak naprawdę każdy wie że jesteście w trybiku maszyny jesteście niewolnikami pracującymi na panów.
Każdy kto tym biednym ludziom mówi ze system się rozwali że nie będzie pieniędzy na emerytury martwi się o swoje bo wy najbiedniejsi będziecie płacić na jego.
Reformę oszczędności w ZUS należałoby przeprowadzić już od dziś a nie przekładać na przyszłość zmuszając ludzi do dłuższej pracy(generalnie po to by ich więcej wymarło)
Proponuję obcięcie już wypłacanych świadczeń zaczynając od tych najwyższych myśląc w realiach takich jak obecnie będziecie zmuszeni pracować w przyszłości do śmierci.
Matematyka jest szczera.
Ja789 / 83.20.65.* / 2015-08-21 13:01
Obliczmy 2013 - 80= 1933, 2013 - 65 = 1948. Zobaczcie w 2013 piramida ZUS zaczęła pękać. Dlatego trzeba było połknąć OFE aby zasypać deficyt na kilka lat. Obecnie płacimy składki na ludzi urodzonych w latach około 1933 - 1948r. Czyli bardzo mała populacje II woja światowa zrobiła swoje. Weszły roczniki powojenne i trzeba było okraść OFE. Może obecni 50 latkowie dostaną jeszcze emerytury z ZUS bo młodsi nie mają na co liczyć. Polska potrzebuje pilnie reformy emerytalnej systemowej. Ani nie poprzez zmniejszania zobowiązania Państwa. Takim trybem trzeba będzie za 10 lat zwiększyć o kolejne lata. Przy takich reformach docelowy wiek emerytalny jest średnia długość życia.
Anatol1000 / 212.160.172.* / 2015-08-21 13:15
Obecnie jest 5 mln. emerytów więc wcale nie jest to taka mała populacja. Oczywiście w przyszłości będzie to jeszcze więcej.
Zbyszek59 / 212.244.218.* / 2015-08-21 12:56
Wystarczy ujednolicić system emerytalny i wyprostować emerytury ubekom, górnikom ( tym co sztolni nie oglądali) , policjantom co siedzieli w biurach, odebrać przywileje wszelkiego rodzaju prezesom spółek państwowych ,odprawy i inne zboczenia a kasy wystarczy dla wszystkich normalnych emerytów( jeszcze wiele innych marnotrawionych wydatków}
Przezorny730 / 185.47.84.* / 2015-08-21 12:35
Ja mam pomysł by każdy emeryt miał jak każdy emeryt!!!. A co to oznacza???? Każdy kto przechodzi na emeryture po osiągnięciu wieku i stażu dostaje tyle ile wynosi sredina uzbierana przez ZUS w danym roku. Żaden emeryt nie ma prawa pracować na etacie,(tylko własna firma) i w ten sposób zmniejszymy bezrobocie ,każdemu będzie zależało na legalnej pracy i odprowadzania składki bo z tego będzie średnią emerytura . Czy to takie skomplikowane ????? Wiadomo że wszystko by trzeba dopracować ale moim zdaniem to jest najbardziej sprawiedliwe !!!!!!
uschi / 31.63.201.* / 2015-08-21 13:04
Widze,ze z Twoja przezornoscia nie jest najlepiej.Moj przykład.Jestem emerytka,ktora Ci etatu nie zabiera.Bedac na emeryturze,pracuje w Niemczech.Mam swoja dzialalnosc.Nikt Ci nie zabrania brac ze mnie przykład.Pozdrawiam.
Zyga PRL / 91.233.112.* / 2015-08-21 12:31
35 lat udawania pracy w PRL doprowadziło do jej bankructwa 1980 r.

25 lat udawanych rencistów, przedwczesnych i przepłaconych emerytów (mundurowi, górnicy, nauczyciele), o jakieś 30 % przerośnięte zatrudnienie w sektorze publicznym (urzędy, spółki skarbu państwa, szpitale itd...) doprowadziło do zadłużenia Polski na setki MLD PLN.

20 lat rozpasania greckiego sektora publicznego doprowadziło do prze.... kraju.

Wniosek dopóki ludzie masowo udają że pracują trzeba również udawać że im się płaci. Tak jak było w PRL - wtedy można to ciągnąc najdłużej.

W innym przypadku 20 lat prowadzi to finiszu.

Tu i tu jest to samo. Głosujcie dalej na tych co dotychczas. Niestety ja i moje dzieciaki tez ponoszę tego konsekwencje.
SCEPTYCZNA / 89.67.170.* / 2015-08-21 12:07
JA SOBIE ZYCZE ABY MOJE SKLADKI TRAFIAŁY NA KONTO W BANKU ITP A NIE DO ZLODZIEJSKIEGO ZUSU
wiwan / 2015-08-21 12:21
W tym celu musi sobie tego życzyć jeszcze parlament i prezydent, bo wymaga to uchylenia lub nowelizacji szeregu ustaw. Od tzw. systemowej poczynając.
Anatol1000 / 212.160.172.* / 2015-08-21 11:31
Według GUS na koniec 2014r. przeciętna długość życia mężczyzn w Polsce wynosiła 73,8 lat. Czyli ustalając wiek emerytalny na 67 lat należałoby raczej podzielić sumę zebranych składek wszystkich ubezpieczonych przez 6,8 lat (=73,8-67) a nie przez 14,28 lat (=81,28-67) bo składki tych co umrą przed emeryturą albo przed wiekiem 73,8 lat przejdą na pozostałych emerytów, którzy będą żyli dłużej. To tak w przybliżeniu licząc bo oczywiście pewna niewielka część składek ma podlegać dziedziczeniu.
Przez 40lat pracy, płacąc składki ZUS w wysokości 19,52% wynagrodzenia (łącznie ze składką płaconą przez pracodawcę) odprowadzamy w sumie składki w wysokości sumy zarobków z 7,8 lat pracy (=40lat*19,52%) czyli statystycznie licząc powinno to pokryć wypłaty emerytur w wysokości 100% wynagrodzenia przez te 6,8 lat jaki średnio statystycznie będzie korzystał z emerytury każdy ubezpieczony mężczyzna. Oczywiście są to przybliżone obliczenia bo część ubezpieczonych umrze przed przepracowaniem 40 lat i nie odłoży takich składek, z drugiej jednak strony część osób będzie pracowała dłużej niż 40 lat. Gdzie zatem przepadają nasze składki skoro emerytury mają być głodowe?
wiwan / 2015-08-21 11:59
W kwestii emerytur ważny jest wiek, jakiego dożywa osoba ubezpieczona, która już dożyła powszechnego wieku emerytalnego.

A więc jest on zdecydowanie wyższy niż, ogólnopolska długość życia.
Anatol1000 / 212.160.172.* / 2015-08-21 12:52
Nie mogę się z tym zgodzić bo według danych GUS wieku 67 lat dożywa 71,7% mężczyzn, wieku 60 lat - 83,2%, 50 lat - 92,6%, 40lat - 96,5%, 30 lat - 98,1%, 20 lat - 99,1% także sporo osób odprowadzających składki przez całe swoje zawodowe życie umrze przed emeryturą. Ich składki będą rozdysponowane na pozostałych emerytów więc nie można liczyć emerytury przyjmując tylko podzielenie sumy składek ubezpieczonego przez średni czas życia człowieka, który dożył 67 roku życia czyli przez 11,28 lat.
wiwan / 2015-08-21 20:17
Proszę zapoznać się z owymi tabelami- przecież spodziewany dalszy czas życia inny dla każdego rocznika/miesiąca urodzenia, a cała tablica aktualizowana co rok.

A FUS jest w deficycie. Więc nawet przy dzieleniu składek bez uwzględnienia składek uwolnionych przez śmierć ubezpieczonego jest potężny deficyt.

Zwracam uwagę na to, że przecież w ZUS są też :
- osoby mające świadczenie wyliczone lub które będą miały świadczenie wyliczone wg. starych zasad- ze względu na swój rocznik
- górnicy, którzy bez względu na rocznik mają świadczenie wg. starych zasad z ZAWYŻANIEM dodatkowym jego wysokości, przez sztuczne zawyżanie lata rzeczywiście przepracowanych.
- po zmarłych wypłaca się jednak też renty rodzinne
- po zmarłych jest możliwość częściowego 'dziedziczenia' środków z subkonta ZUS/OFE.
Zigolak / 83.0.241.* / 2015-08-21 10:36
Drogie feministki, jak to jest z tym równouprawnieniem? Mężczyzna żyje krócej, ale więcej lat musi przepracować i później może przejść na emeryturę.
wiwan / 2015-08-21 12:03
Nawet będąc w ubezpieczeniu tak samo długo- i tak straci, ze względu właśnie na różnicę wieku dożycia w stosunku do kobiety- ze względu na stosowanie przy wyliczaniu wysokości świadczenia tablic dalszego trwania życia uśrednionych- tj. tych samych dla kobiet i mężczyzn.
X=x2 / 31.179.86.* / 2015-08-21 08:03
Czekam na prawdziwe wyliczenia wypłacanych składek i odsetek jakie będą narastać.
bolo353 / 46.113.250.* / 2015-08-21 07:57
a ni powinni zabrac emerytur rzadzacym i tym co byli przy korytach od 1989r? te zlodzieje przechulali pieniadze z prywatyzacji ktore powinny isc na zasilenie emerytur nomenklatura sie uwlaszczyla dyrektory za grosze wykupilymajatek narodowy tak samo posprzedawano banki najpierw dokapitalizowano je a pozniej za prawie taka sama kwote sprzedano je obcemu kapitalowi a teraz mowi mi sie ze musze tyrac az padne na ryj pytam sie dla kogo dla zlodzieji
ZK590 / 178.43.167.* / 2015-08-21 07:46
JA powiem głównemu ekonomiście Deloitte skąd wziążć pieniądze dla tych co przez np. 40 lat płacili składki emerytalne: nie roztrwaniać ICH składek dla m.in: UPRZYWILEJOWANYCH.
Opiekunowie i piewcy PO szerzą kłamstwa, fałsz i obłudę.
do początku nowsze
1 2 3 4

Najnowsze wpisy