Forum Forum emerytalneOFE

Emerytury - nowe zasady, stara bieda

Emerytury - nowe zasady, stara bieda

Money.pl / 2007-07-23 12:38
Komentarze do wiadomości: Emerytury - nowe zasady, stara bieda.
Wyświetlaj:
jozek893 / 89.72.88.* / 2012-04-13 17:34
mam 59 lat,w wrzesniu 44 lata pracy.....co mnie czeka jak w zakladie są wielkie zwolnienia,a zona 58 lat i 38 lat pracy i zwolnienia
Bernard+ / 79.187.8.* / 2007-07-26 11:17
Gdy Polacy z roczników 1968-1949 musieli podejmować decyzję czy zapisać się do OFE, czy całość składek pozostawić w ZUS tłumaczono nam, że w OFE zgromadzony kapitał będzie dziedziczony a składki w ZUS nie. Jeżeli teraz, gdy zbliża się termin wywiązania się z umowy zawartej pomiędzy obywatelem ubezpieczonym, Państwem Polskim oraz OFE zaczyna się kombinowanie Organów Państwa jak zagarnąć pieniądze obywateli, które Ci obywatele składali przez lata w OFE, bo pieniądze wpłacane do ZUS są już dawno zmarnowane na emerytury i renty grup uprzywilejowanych, które nie zapłaciły składek wystarczających nawet na 20% tego, co otrzymują w formie wcześniejszych emerytur a wieloletni deficyt budżetowy nie pozwala uzupełniać środków ZUS z budżetu. To jest to nowa nieuczciwość rządzących i próba zawłaszczenia prywatnych pieniędzy ubezpieczonych niezgodna z zawartymi umowami ubezpieczenia w OFE. To ubezpieczony powinien decydować, co zrobi ze swoimi pieniędzmi a nie niewiarygodna władza kwestionująca teraz po 17 latach reform ciągłość niepodległej państwowości polskiej i nieszanująca podstawowego prawa wynikającego z elementarnego poczucia ogólnoludzkiej sprawiedliwości, czyli prawa własności. Zmiana przez Rząd prawa określającego warunki wypłaty emerytur z OFE niezgodna z umowami, które zawarliśmy My ubezpieczeni pod rządami prawa obowiązującego w dniu zawierania umów, z OFE jest próbą zwykłego chamskiego złodziejstwa i podlega zaskarżeniu do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Mam prawo domagać się, aby w dniu osiągnięcia 65 lat wypłacono mi jednorazowo całość zgromadzonego w OFE mojego kapitału lub, aby wypłacano mi emeryturę miesięczną aż do śmierci w wysokości obliczonej przez podzielenie mojego kapitału przez dalszą przeciętną statystyczną długość trwania życia mężczyzny i wtedy, jeżeli umrę wcześniej moje pieniądze będą dla moich spadkobierców stracone a jeżeli będę żył dłużej niż przeciętnie to korzystać będę z pieniędzy tych ubezpieczonych, którzy żyli krócej, lub mogę żądać, aby wypłacano mi emeryturę przez okres krótszy niż statystyczna długość dalszego trwania życia, ale w wysokości wynikającej z podzielenia sumy moich pieniędzy przez ten okres, po czym jeżeli będę żył dłużej to już nie będę nic z OFE otrzymywał a jeżeli umrę wcześniej to reszta niewykorzystanego kapitału wejdzie do masy spadkowej i zostanie przepisana na konta emerytalne mojej żony i moich dzieci zgodnie z moim testamentem lub zgodnie z zasadami dziedziczenia ustawowego? Jeżeli moja małżonka również jest ubezpieczona w OFE to, otrzyma swoją emeryturę na tych samych zasadach a jej wysokość będzie zależna od wysokości jej kapitału emerytalnego i jej statystycznego okresu dalszego trwania życia. Ale jeżeli oboje wychowaliśmy 3 dzieci i w tym celu żona przez kilka lat nie pracowała to żona ma prawo do renty rodzinnej po zmarłym mężu. Jeżeli, więc mąż umrze wcześniej a jej emerytura będzie za mała, aby mogła się z niej utrzymać samodzielnie to przecież jest jeszcze ubezpieczenie rentowe, które płaciła i żona i mąż przez wszystkie lata pracy i z tego tytułu żonie przysługiwać będzie oprócz emerytury z OFE renta rodzinna wyrównawcza uzupełniająca jej środki do życia do poziomu emerytury minimalnej. Ustalanie wysokości emerytur małżonków należy, więc do aktuariuszy konkurujących ze sobą towarzystw emerytalnych a nie do rządów, które zmieniają się i których członkowie w różnych latach mają różne poglądy na system emerytalny, ale zmiany zasad dysponowania pieniędzmi zgromadzonymi w systemie nie mogą być próbą okradania obywateli z ich oszczędności w sytuacji, gdy rządzący oszczędności przekazywane im przez obywateli roztrwonili, aby przypodobać się swojemu elektoratowi.
EW2007 / 68.230.54.* / 2007-07-31 21:05
Witam.
Mam pytanie i prośbę do opiekunów portalu oraz specjalistów ZUS.
Dlaczego i czy jest to możliwe? nie ma w kalkulatorze przykładu wyliczania emerytur osób, które nie należą do III filaru czyli nie przekazuja składek do OFE?
Portal ułatwia przeliczenie : kapitału początkowego oraz emerytury ale tylko z uwzględnieniem składek w OFE!
To za mało!
Mnie interesuje przeliczenie - wzory:
- emerytury wg starych zasad
- emerytury mieszanej - Nie należę do OFE - akt. uwzgl. składki w OFE
- oraz wyjasnienie matematyczne uwzględniające kapitał początkowy ( nie bardzo umiem sobie poradzić z przepracowaniem prawa na matematykę).

Cel przeliczników:
porównanie emerytury i decyzja własna co do daty przejscia na emeryturę:
Nie należę do OFE a więc mogę wyliczyć emeryturę :
- wg. starych zasad ( gdzie kapitał początkowy i składki OFE nie są istotne)
- wg. starych zasad - część tj. dla mnie 65% emerytury
i wg. nowych zasad - część tj. 35 %
Zastanawiam się czy wyliczona w kapitale poczatkowym część socjalna będzie równoznaczna z wysokością mojej części emerytury?

Rozumiem, że z wyprzedzeniem nie da sie dokładnie obliczyć wysokosci emerytury ( kwota bazowa, przeciętne wynagrodzenia) ale jednak mozna uwzględnić w cyfrach średnią wskaźników, gdyż chodzi o zasadę.

W związku z powyższym proszę o rozbudowanie kalkulatorów. Dziękuję i pozdrawiam.

Oczekująca na emeryturę
em2012 / 68.230.54.* / 2007-07-31 00:42
Całkowicie się z Panem zgadzam!
Czy w ogóle my mamy jakiekolwiek prawa? Czy mozemy planować, wybierać, realizować ? Dla państwa ważne abyśmy płacili,płacili,płacili i to bez zobowiązań drugiej strony! Ządzą sie naszymi pieniędzmi (i uzgodnionym prawem) tak jak gdyby to były ich składki!
Paradoksy w ustawie widze od lat ( prowadziłam sprawy emerytur i rent od 79 roku do 2006!) i np. ciekawostka - "kawał" prawny:
siedzi na ławeczce 2 bliźniaków ! (dawno sie nie widzieli) i jeden z nich chwali się: słuchaj Lechu - "przechodzę na emeryturę" ; drugi zdziwiony - a ja nie mogę! brakuje mi stażu (okr. skł. i nieskł.).
Zastanawiają sie obaj, jak to mozliwe? Przecież ta sama data urodzenia, ta sama data zatrudnienia i ten sam przebieg pracy zawodowej. Powonniśmy więc logicznie - razem spełnic warunki, lub razem ich nie spełnić! Nie rozumiemy? Myslą dalej. Stwierdzili, że jeden "miał szczęście" i nie chorował nidgy! Drugi zaś - był chorowity i często pod koniec miesiaca był na L-4 ( w tym w m-cach obejmujących 31 dzień - np. maj, lipiec, sierpień). Pobawili sie w matematykę! I ze zdziwieniem stwierdzili, że ten co chorował ! - moze przejsć na emeryturę, a ten który cały swój wysiłek pracował - nie może, brakuje mu 3 dni !!! Nie wierzycie czytelnicy? Tak - to prawda! Proste - (wyjasnię potocznym jezykiem)okresy - dni L-4 sumuje się wszystkie i zalicza do okresów nieskładkowych; i tak np. kto choruje od 2.07-31.07. ma zaliczone 30 dni okresów nieskładkowych, i dalej np. 31.08. jest zaliczony jako - 1 dzień okr. nieskł. !!! W podsumowaniu "stażu" wychodzi, że pracujęc od 4.01. 1999r. do 31.12.1999r. i chorując 31.01; 31.03.; 31.05.; 31.07.;31.08.; 31.10.; 01.12. - 31.12.; uzyskuje 37 dni okresów nieskładkowych w tym "dodatkowo " 7 dni !!!; - czyli w sumie udokumentował 1 rok i trzy dni łacznie okresów składkowych i nieskładkowych !!!
Zaś drugi bliźniak ma tylko do udokumentowania 11 m-cy i 27 dni okresów składkowych !! i właśnie te 3 dni zabraknie mu do uprawnień stażowych choć razem spełnia warunek wiekowy. Przykład : kobiety 55 lat ale jedna ma 30 lat i 4 dni okresów składk. i nieskł. ; zaś druga tylko 29 lat 11m-cy i 27 dni! Miała pecha - bo zdrowa !!!
I co Państwo na to? I płać tu składki i licz na ZUS, państwo!!!

Druga uwaga:
renta z tytułu częściowej niezd. do pracy 459,57 PLN; zaś renta socjalna 501,87 PLN ! refleksja - nie pracuj, a państwo ci i tak dopłaci!!!

Znalazło by się jeszcze "trochę ciekawostek" ale ...

Pozdrawiam uczestników Forum i emerytów.

I właśnie
pramar5 / 83.27.155.* / 2007-07-31 17:41
Emerytury i renty to bardzo stary i drażliwy temat.Trudno odmówić społeczeństwu zdenerwowania i zniechęcenia do władzy. Od dłuższego czasu przeglądam wypowiedzi internautów na tematy emerytalno-rentowe i muszę stwierdzić, że jest wiele słusznej krytyki,niezadowolenia, niejednokrotnie nazywania sprawy brutalnie po imieniu. Nigdzie jednak nie spotkałem propozycji rozwiązania problemu, a przecież udział w życiu publicznym nie polega tyko na krytyce ( niejednokrotnie wyrażanej wulgarnie). Nie wystarczy napisać .. nikt się nie zajmie problemem, nikt nie poruszy tematu itp. W maju br. na stronie http://www.pramar5.bloog.pl zamieściłem opracowanie na temat - ZUS, emerytury i renty.
Przyznam, że wstęp przydługi, ale o ważnych problemach, natomiast warto dokładnie go przestudiować wraz z załączonymi tabelami od podtematu - Jak zabezpieczyć sobie starość.
Chętnie poddam się Państwa ocenie i jednocześnie oczekuję na uwagi i propozycje rozwiązań.
c.k. / 91.94.154.* / 2007-07-26 16:21
zwykli złodzieje zgodnie z prawem
Pawel1323 / 83.27.201.* / 2007-07-25 22:55
a ja p****...le!!!! Na szczescie jeszcze nie pracuje i nie dalem sie wpakowac w ta "prawna" pulapke panstwa ktorej nikt nie mogl przewidziec ani wygrac z nia, dlatego szczerze i z czystym sumieniem mowie ze: WSTYD MI ZE JESTEM POLAKIEM!!! Tutaj zaczyna sie robic istna rosja, a nawet gorzej! Mowie Wam, malbym okazje to wyrwalbym nogi z dupy tym wszystkim rzadzacym chu...om!!! Przeciez za to co oni robia to kasacja mord im sie nalezy
Kinaidos / 89.171.95.* / 2007-07-24 09:51
To jest normalne kur...stwo.Emerytury z drugiego filara miały być dziedziczone.Teraz chce mi się zap...lić te pieniądze?
młoda wdowa / 213.158.199.* / 2009-10-13 13:28
Kochani a co będzie z wdowami jeśli zabiorą im renty rodzinne po mężach?Ja jestem taką wdową w dodatku mającą ledwie 38 lat. niewiem co będzie ze mną dalej mąż był moim opiekunem i najleprzym przyjcielem. Ateraz go nie ma zostały mi stres dwoje dzieci ichoroba padaczkowa,która zniszczyła mi zdrowie.Jak by było tego malo moj syn ją po mnie odziedziczył.pewnie zadacie mi pytanie po kiego grzyba były ci dzieci z tą chorobą?Itu jest pies pogżebanybo lekarze zapewniali mnie że padaczki się nie dziedziczy.Miałam zapewnienia ,że jest nawet szansa na wyzdrowienie.Ale po urodzeniu było gorzej.Ico ja teraz zrobię sama ?Niewiem czt po skończeniu nauki syna dadzą mi rentę rodzinną ze względu na mój stan zdrowia.obliczyłam że syn będzie się uczył jeszcze jakieś 6 lat.Takicz kobiet jak ja jest dużo. niewiem co rząd z tym zrobi.Gdybym mogła podjać pracę to bym zaryzykowała,ale kto zechce epileptyczkę?Raz sprubowałam nie mówiąc pracodawcy o swojej przypadłości ale jak się dowiedział wygonił mnie do lekarza.Skończyło siętak że lekarz wygonił mnie na rentę chorobową.Mam jej 591 zł. mam nadzieję że po nauce syna pozwolą mi przejść na rentę rodzinną po mężu. Natka
wolny człowiek / 83.27.14.* / 2007-07-23 20:55
Historycznie rzecz ujmując w Polsce NIGDY nie opłacało się oszczędzać. Że skupię się tylko na ostatnim stuleciu. Nasi dziadowie i pradziadowie oszczędzali, dwie wojny światowe zniweczyly dorobek wielu lat pracy. Ci którzy mieli majątki (ziemskie, fabryki), zostały zagrabione przez komunistyczne państwo. Następnie nasi rodzice oszczędzali. Inflacja lat 90-tych skutecznie pozbawiła ich oszczędności. Obecnie nas państwo zachęca i zmusza do oszczędzania, strasząc niskimi emeryturami. Za kilkanaście lat państwo ustanowi takie ustawodawstwo które skutecznie zagrabi dorobek życia. Przymiarki już mamy (emerytury z II filara, podatek katastralny), jak jeszcze coś zostanie to możliwości w tej dziedzinie są nieograniczone, wszystko to w trosce o OBYWATELA, który sam nie jest w stanie ocenić co dla niego jest lepsze, władza zawsze wiedziała lepiej. Umiecie liczyć? Liczcie WYŁĄCZNIE na siebie! Bo wasze oszczędności rozgrabią szubrawcy w białych kołnierzykach z ZUS-ów, banków, firm ubezpieczeniowych, funduszy emerytalnych, urzędów skarbowych - kolejność do wyboru.
czudak / 83.12.155.* / 2007-07-24 10:32
piątka stary
jeda / 83.19.2.* / 2007-07-24 08:23
Nic dodać nic ująć!! Szczera prawda
Richie / 88.156.42.* / 2007-07-23 19:22
Ludziska!
Przecież tu tylko o to chodzi, że przy obecnych trendach niebawem nie starczy pieniędzy nawet na uwiąd starczy. Stąd ta zakamuflowana metoda obniżenia emerytur. Ściemniają, ze są trzy warianty do wyboru, ale nie mówią, że obecny system ZAPEWNIA dużo więcej niż te cwane propozycje. A po co te wszystkie ograniczenia w leczeniu emerytów? Po to, żeby jak najwięcej ich umarło śmiercią pozornie naturalną, bo po prostu z braku leczenia. Im więcej, tym mniejszy problem za kilka lat. A i emerytury się okroi i razem będzie Pomysłowo i Sprytnie, czyli PiS całą gębą.
spakowany 23 / 212.2.100.* / 2007-07-23 18:41
tam gdzie są pieniądze, często uczciwie zarobione przez całe życie i zabierane do OFE, ZUSów itp., tam zawsze znajdą się cwaniaki i złodzieje którzy je pod przykrywką nowego prawa zabiorą, i to starym schorowanym ludziom bo im zabrać najłatwiej !!!
Powolna przemiana Polski na totalitarną Białoruś ??
wjagiello / 195.187.140.* / 2007-07-23 17:39
Konstytucja RP

Art. 21.
1. Rzeczpospolita Polska chroni własność i prawo dziedziczenia.
2. Wywłaszczenie jest dopuszczalne jedynie wówczas, gdy jest dokonywane na cele publiczne i za słusznym odszkodowaniem.

Mam nadzieję, że PIS nie zdąży zlikwidować niezależnego Trybunału Konstytucyjnego i ten zablokuje tę próbę grabieży obywateli w niby to w majestacie prawa. A to przecież czyste złodziejstwo. Powinni jeszcze uchwalić, że po śmierci oszczędności w banku przechodzą na bank, nieruchomości na gminę gdzie są połozone, wszystko inne na Skarb Państwa. Poddaje powyższe pomysły tym co ukradli Księżyc, własnie skoro księżyc, to potem przychodzi łatwiej???
agunia remi / 86.63.122.* / 2007-07-23 17:14
Kobiety po śmierci męża, muszą sobie poradzić nie tylko z bólem i samotnością, ale i z ograbieniem, z ich własnych wypracowanych przez lata pracy środków niezbędnych do godnego życia, Dlaczego pozbawia sie kobiety, możliwości otrzymywania jej własnej emerytury i daje się żałosną możliwość uzyskania 85% świadczenia swojego zmarłego męża( bo najczęściej zarabiają więcej). Z monentem przyjęcia emerytury po mężu, kobieta traci prawo do swojej - pytanie dlaczego? przecież całe życie na to pracowała, i teraz z raci tego, że owdowiała, państwo zabiera jej własne pieniądze. TOTALNY SKANDAL!!! Kobieta powinna zachowywać prawo do swojej emerytury i otrzymywać przynajmniej 50% z emerytury męża. dlaczego, ludzie na starość muszą dziadować, cierpieć, żyć w ubustwie. Plakać się chce.
Toska / 83.11.122.* / 2007-07-24 15:14
Jestem samotną matką od czasu gdy moje drugie dziecko ukończyło 0,5 roku życia. Zanim mogłam w pełni pracować po "odchowaniu" dzieci do wieku przedszkolnego, minęły 4,5 roku. Kto mi wypłaci za ten okres czasu pensję godną emerytury. Chyba, że Państwo woli, żeby samotne matki zabijały dzieci. Ojciec nie tknął wychowania. Z tego powodu nie mogłam mieć godnego utrzymania. On chodzi "szczęśliwy", ma pracę, emeryturę również dostanie. Nietrudno sobie wyobrazić, jaka przyszłość czeka mnie i moje dzieci. Jestem bezsilna!!! Co z tego, że jestem zdrowa, chętna do pracy, sumienna i kochana mamusia. Dostanę za to "piękną nagrodę".
Ojciec nie tknął wychowania. Z tego powodu nie mogłam mieć godnego utrzymania. On chodzi "szczęśliwy", ma pracę, emeryturę również dostanie.
Zorro123 / 83.28.117.* / 2007-07-23 16:01
Słuchjacie ludzie najlepszym zabezpieczeniem na emeryturę jest ziemia (czyt. nieruchomości) oraz dzieci. Reszta jest figę warta.
JIN / 68.12.54.* / 2007-07-23 15:44
I powiedzcie Panstwo, po co ta cala manipulacja przy emeryturach z OFE?
Gdyby byla jedna forma indywidualnej emerytury z opcja dziedziczenia przez osobe wskazana w umowie / a takie umowy podpisywalismy/ , nie potrzeba by bylo zadnych kombinacji.Byloby przejrzyscie i prosto.
Druga opcja , w iweku emerytalnym zabieram wszystkie MOJE pieniadze i robie z nimi co chce.
A tak co?????
Nadzieja jest - zanim zaczna wyplacac te nowe emerytury, beda wybory i moze wrezsczie doczekamy sie w rzadzie ludzi odpowiedzialnych i wyksztalconych.
Taka mam nadzieje, bo tak wlasnie funkcjonuje II filar / 401 K/ w USA.
Czy proste rozwiazania sa najtrudniejsze dla ekipy rzadzacej?????
niewazne / 2007-07-30 16:33
A co mają do tego nowe wybory ten rząd który jest teraz nie ustalał nic co do OFE bo jeszcze tego nie zdążyli zrobić sprzątając po komuchach
Jeśli się tak martwicie (słusznie) o swoje emerytury to polecam oszczędzanie pieniędzy ale nie w skarpetę tylko na fundusze inwestycyjne z regularnymi wpłatami na czas określony jeśli nie wiecie jak się za to zabrać polecam doradców z firmy EFECT której jestem pracownikiem pozdrawiam
mamuśka / 217.173.191.* / 2007-09-05 15:21

Jeśli się tak martwicie (słusznie) o swoje emerytury to
polecam oszczędzanie pieniędzy ale nie w skarpetę tylko na
fundusze inwestycyjne

Oczywiście, jak dadzą mi to co wpłacam do ZUS-u to będę inwestować. Cała wypłata idzie mi na życie. Panie dobrze sytuowany.
Ursan / 204.104.55.* / 2007-07-23 17:10
Gdyby mozna było i w obecnym systemie zaraz po przejściu na emeryturę zabrać MOJE pieniazdze, to ci co wpłacaja mieliby też znacznie wyższe emerytury. Tylko skąd by się brała kasa na tych co nie płacą oraz cała tą biurokrację, która tak cudownie zabezpiecza nas przed ryzykiem, że aż nic własciwie nie zostaje...
wasylus / 83.136.224.* / 2007-07-24 08:59
rozumiem ze moj przedmowca mial na mysli kase z II filara :) pierwszy by ci wypłacał minimalna kase (zus) tam i tak trafia najwieksza czesc skladki wiec i kasa by sie znalazła na nich a zarazem jakies minimum było by zagwarantowane
lovelypl / 2007-07-23 15:18
Fajnie jest - zabierają ci kase przez całe lata, a potem jak umrzesz, to jakaś prywatna instytucja w imieniu prawa ci ją odbiera. Niech żyje państwo solidarne.
Mam nadzieję, że kolejny rząd to odkręci, bo w tej chwili to OFE stały się kolejnym ZUS'em tyle, że prywatnym - już pewnie się cieszą ile to kasy będą w stanie zabrać ludziom po śmierci.
Dlaczego nie mogę zrobić z MOIMI pieniędzmi tego, co mi się podoba? Może zamierzam na stare lata przeprowadzić się na Hawaje i będzie mi potrzebna gotówka?
Dojdzie do tego, że po przejsćiu na emeryturę, będę dostawać pisma od OFE z formularzem kiedy zamierzam umrzeć i co miesiąc telefon, czy jeszcze żyję, bo im się już nie opłaca wypłacać mi świadczenia. A po 5 latach emerytury zacznę otrzymywać ulotki reklamowe zakładów pogrzebowych - taka delikatna sugestia, żebym nie pożył do setki.
A najgorsze jest to, że MUSZĘ być w drugim filarze - ktoś się musi nachapać.
maly jasiu. / 149.156.197.* / 2007-07-23 15:14
Prosze zwrocic uwage na zapis zawarty w umowie o przystapieniu do OFE. Srodki sa dzedziczone bez zadnych ograniczen. W zawartej umowie kazdy wskazal nawet beneficjenta. Obecne pomysly sa tylko proba (mam nadzieje ze nieudana) zagrabienia tych srodkow, ktore kazdy z nas odklada z wlasnej pensji. Mozliwosc dziedziczenia byla glownym motywem przystapienia do OFE. Ze wzgledu na wiek mialem wybor. A teraz slysze, ze zmieniamy zasady. Nie ma w tym ani prawa ani sprawiedliwosci.
Pieniadze nalezy oddac obywatelom a nie udawac madrzejszego.
bodzik / 194.246.124.* / 2007-07-23 15:37
Również zwróciłem na to uwagę i bardzo się zdziwiłem i dziwię sie nadal że nikt nie mówi o tym głośno i każdy nabrał wody w usta. Ale ja to widzę tak. Jest ogromna dziura w ZUS-ie, która z roku na rok się powiększa i raczej będzie to postępować patrząc na liczbę osób młodych (czytaj osób które w założeniu miały pracować na nasze emerytury) które wyjechały za granicę i ZUS-u nie płacą. Rząd więc dogadał się z OFE, przymknie oko na kwestię dziedziczenia ale OFE będzie musiało coś z tych "nadzwyczajnych zysków" wpłacić do pustej kasy ZUS. :(( Mam nadzieję że jednak nic cwaniakom z tego nie wyjdzie - póki co nie otrzymałem żadnych propozycji zmian do umowy z OFE.
lovelypl / 2007-07-23 15:22
Zauważ, że w umowie jest taki paragraf, że jeśli zmienią się przepisy odgórne, to OFE musi zmienić umowę z Tobą i nie masz nic do gadania. Czyli jeśli masz przepis, że środki przepadają, to zapis o dziedziczeniu staje się nieważny - co najlepsze nie masz wyboru i musisz się zgodzić na tą zmianę. Fajna umowa, nieprawdaż?
Jak sobie rząd umyśli, że emeryturę będzie ci wypłacać np. tylko przez 12 miesięcy, to w sumie powinieneś się z tego ucieszyć, bo możesz z dużym prawdopodobieństwem przewidzieć kiedy umrzesz - dla rodziny to wygodniej, bo wcześniej mogą wszystko pozałatwiać, odpada czynnik losowy.
gc66 / 83.30.72.* / 2007-07-26 20:55
czy wypowiedzenie warunków umowy działa tylko w jedną stronę?Przecież jeżeli zmienia się warunki umowy a się z nimi nie zgadzamy możemy od niej odstąpić i....oddawać kasę!!!!
wasylus / 83.136.224.* / 2007-07-24 09:09
po pierwsze nic sie nie zmieni w waszej umowie z ofe !!!!
pieniedze z ofe sa dziedziczone teraz i beda dziedziczone dalej !!!!! tego nie zmienia zadna ustawa !!!! kasa jest tak długo dziedziczona az nie zechcesz przejsc na emeryture :))) jezeli przejdziesz na emeryture TO OFE PRZELEJE KASE DO WYBRANEGO PRZEC WAS ZAKLADU EMERYTALNEGO (ZE) wasze konta zostana zamkniete z saldem 0 (zero) wiec co chcesz przekazac spadkobiercy ???? zero jak kolwiek dzielone zawsze bedzie zero :))) a kasa ktora jest w ZE nie podlega dziedziczeniu i to sa zapisy od samego poczatku reformy emerytalnej pozdrawiam
4opcja / 157.25.157.* / 2007-07-23 13:31
W momencie przejscia na emeryturę biorę całą moją kasę i robię z nią co chcę.
Dlaczego nie ma takiej opcji. W końcu to moja emerytura czy nie?
tatazzz / 83.31.232.* / 2007-07-23 16:53
Kiedyś autostrdy były nasze a teraz jakaś prywatna firma pobiera opłaty ,nie rozumiesz ,że słowo nasz kraj odmienia się na wielka lipa...To samo emerytury.
Jedyne co masz pewne to zgon i bądż szczęsliwy jak cie nie spalą....
feroni / 83.7.9.* / 2007-07-23 15:15
po tym wszystkim co przeczytałem to żyjemy nadal w PRL.
El Presidente / 212.244.73.* / 2007-07-23 13:40
Czytaj uważnie. Pieniądze z ZUS, czyli tzw. emerytura, to wyłącznie zobowiązanie państwa do wypłacania określonych środków. W rzeczywistości pieniądze te nie istnieją, zatem nie możesz ich "zabrać" w dniu przejścia na emeryturę. System emerytalny w PL to fikcja wypłacania wypracowanych świadczeń w budżetu, czyli podatków.
van Mars / 217.153.152.* / 2007-07-23 14:13
To w przypadku I filaru. Z II filarem jest inaczej, gdyz sa to realnie odlozone pieniadze na koncie przyszlego emeryta i w zwiazku z tym powinien miec mozliwosc pelnego dysponowania tymi pieniedzmi wedlog wlasnej woli i zyczenia. Jeden zostawi to tak jak jest inny bedzie chcial za te pieniadze zwiedzic swiat, a jeszcze inny przepic z kumplami. Jego kasa, jego wola. Z tego tez wzgledu powinna byc mozliwosc pobrania calej zgromadzonej kwoty emerytury w II filarze.
Floyd / 2007-07-23 14:41 / Tysiącznik na forum
Większej bzdury nie można było wymyślić?
Byliby tacy co przepiliby wszystko, a potem żyli z łupienia takich jak van Mars lub musiałbyś ich utrzymywać w więzieniach co byłoby co nieco kosztowne. Byliby też tacy co zdychali by leżąc na chodnikach ale takim jak ty to przecież nie przeszkadza, odsunąłbyś nogą gdyby ci leżał na drodze i poszedł dalej ze świadomością własnej wspaniałości.
Malinka / 217.96.243.* / 2007-07-26 08:12
van Mars ma rację.Każdy odpowiada za siebie. Jesli przepije te kasę to jego sprawa. Ale pieniądze z II filara powinny być wypłacane tak, jak każdy sobie zażyczy- bo to nasza wypracowana cięzko forsa.
gc66 / 83.30.72.* / 2007-07-26 20:49
zgadzam się,bo ten co je przepije i tak pomoc od państwa dostanie tak jak to się dzieje teraz.Całe życie człowiek harował to dlaczego na starość nie ma sobie poużywać?
van Mars / 217.153.152.* / 2007-07-23 16:04
No widzisz i w tym miejscu sie roznimy. Ja nie traktuje ludzi jak bezwolne, bezmyslne bydlo, ktore nie bardzo wie co ma zrobic ze swoimi pieniedzmi i z tego wzgledu, pan i wladca, czyli opiekuncze, socjalistyczne panstwo musi polozyc lape na kasie obywateli, tak aby za duzo nie wydali, a i ich potomkom za duzo, z wygospodarowanych pieniedzy przez ciezko pracujacego obywatela, nie skaplo. Ja uwazam, ze kazdy powinien byc kowalem swojego losu, co wiaze sie nierozerwalnie z wolnoscia wyboru podejmowanych decyzji, swodoba dysponowania swoim mieniem, jak i ponoszeniem konsekwencji za podjete decyzje. A za swoje mienie uwazam tez pieniadze do ktorych odkladania jestem zmuszony w ramach II filaru, tym bardziej, ze te pieniadze sa odkladane i ponoc inwestowane na indywidualnym imiennym koncie. Co wiecej, biorac pod uwage doswiadczenia innych rozwinietych krajow (Australia, Nowa Zelandia) gdzie system emerytalny opiera sie tylko na tym co u nas nazywane jest II filarem, smiem twierdzic, ze odsetek tych ktorzy przepija i przebaluja swoja emeryture w miesiac jest znikomy, rzedu 1% albo i mniej. No ale socjalisci wola okrasc 99% obywateli w celu zapewnienia srodkow do zycia 1% bumelantow. A na to, jako okradany obywatel sie nie zgadzam.
testowy2 / 2007-07-23 14:46
1. Zawsze zostanie im kasa z I filaru
2. Czy osobe smiertelnie chora, potrzebujaca kasy na droga operacje tez zaliczysz do grupy, ktora wezmie cala kase i przepije? Panstwo tak bardzo zatroszczy sie o takiego czlowieka, ze pozwoli mu umrzec, a jego pieniadze spokojnie zagrabi.
Floyd / 2007-07-23 14:53 / Tysiącznik na forum
Nigdy się nie zrozumiemy bo dla mnie państwo to my wszyscy, a dla Ciebie - grabieżca. Tacy jak Ty powinni znaleźć sobie jakieś miejsce na planecie Ziemia bez państwa.
nicko / 195.42.249.* / 2007-07-23 15:08
Ty to chyba jesteś posłem-osłem, albo innej maści leniem na państwowej posadce, który chciałby porządzić innymi. Ale jestem tolerancyjny i nie napiszę, gdzie bym Cię wysłał. A bez ludzi zdrowo myślących, takich jak "testowy2" to byś nawet nie miał co jeść, domyśl się dlaczego...
Państwo powinno tylko regulować i kontrolować w rozsądnych granicach działania jednostek. Póki co okrada nas z uczciwie zarobionych pieniędzy... Może i część pieniędzy idzie np. na budowę dróg, ale spora ich ilość jest tylko przejadana przez obiboków i cwaniaczków (polityków-nierobów, prawników-krętaczy, górników-wandali itd. itp.)
Floyd / 2007-07-23 15:30 / Tysiącznik na forum
Być może nie mieści ci się w główce ale wyobraź sobie, że są państwa w Europie których obywatele rozumują bardziej moimi kategoriami, a nie Twoimi, Ty chyba chciałbyś jednak brać wzorce ze wschodniej części naszego kontynentu.
Masz prawo mieć swoje zdanie na ten temat, a ja mam prawo mieć swoje. Poproszę o nowy zestaw wyzwisk.
wasylus / 83.136.224.* / 2007-07-24 09:21
jakie panstwa ???? przypominam ze zwiazek zdradziecki juz upadl jakis czas temu :))) a i inne panstwa jakos nie bardzo chcialy zostac przy idealach jego :)) wyjatek kuba i chiny z czego tych ostatnich gospodarka jest oddzielona dosc dobrze od polityki i wladza czerwona a gospodarka nie
pozdrawiam
bbking / 84.38.213.* / 2007-07-23 20:15
Pragnę zauważyć, że wzorce wschodnie opieraja sie na zabraniu obywatelowi wszystkiego - po co obywatelowi ziemia, dom, pieniądze? Państwa w Europie Zachodniej opierają się (jeszcze) na poszanowaniu własności prywatnej. Zachodnioeuropejski socjal opiera się o poczucie przyzwoitości obywatela, niestety przyjezdni bardzo mocno nadwerężyli system socjalny poprzez dojenie z niego ile wlezie zaraz tylko po otrzymaniu praw (zresztą dzieje się to teraz na terenie Zjednoczonego Królestwa, gdzie tysiące Polaków sprowadzają rodziny bo te dostaną utrzymanie od państwa - ciekaw jestem co praktyczni Anglicy zrobią, by utrzymać swój system ).

Drogi Floydzie - jeśli przeciętny polski obywatel dostaje na rękę 400 Euro a drugie 400 mu zabiera państwo to jest to trochę inaczej jak w przypadku Europejczyka, który ze swoich 4000 tys. Euro dostaje 2000, bo to jest 5 razy więcej. Może je sobie odłożyć, zainwestować czy po prostu przepić (przeciętnego Polaka na żadną z tych opcji tak naprawdę nie stać więc bardzo często wybiera tą ostatnią, najprzyjemniejszą bo co przepije to jego) - nawet jak będzie dostawał za 30 lat 40% tego co dostaje teraz to przeżyje w przeciwieństwie do polskiego emeryta, któremu zostanie do dyspozycji 200 Euro - 4 razy mniej przy wyrównanych kosztach utrzymania. Już teraz za 200 Euro nie jesteś w stanie się samodzielnie utrzymać.

Trochę pożyłem i powiem Ci że bardziej obchodzi mnie dobro moje, mojej żony i moich dzieci niż jakieś ogólne dobro państwowe. Dobrobyt kazdego państwa mierzymy dobrobytem jego obywateli, 4 osoby jestem w stanie utrzymać ale nie 4 + 4 urzędników.
Floyd / 2007-07-23 21:00 / Tysiącznik na forum
NIby prawda, tym nie mniej: jakieś ogólne dobro państwowe to po prostu też obywatele tego państwa. Czy można ich lekceważyć, mówiąc: co mnie obchodzą inni, niech każdy radzi sobie sam jak potrafi? To jednak trochę niebezpieczna postawa i można się pewnego dnia obudzić z ręką w nocniku, czego ani sobie ani Panu nie życzę.
wasylus / 83.136.224.* / 2007-07-24 09:38
zaraz zaraz przynajmniej w teorii istnieje taka instytucja jak mops i mopr. instytucje te sa utrzymywane w 100% przez panstwo (czyli nas) powstaly po to aby pomagac osoba niezaradnym zyciowo, wiec panstwo z naszej kasy utrzymuje/pomaga im prawda :) wiec nie lekcewaze nikogo patrzac twoimi kategoriami ale w paru kwestaiach waznych dla mnie chce podjac decyzje samodzielnie na wlasne ryzyko
czytajac twoje wypowiedzi dochodze do wniosku ze najlepsze panstwo by było wtedy gdy :
- kazdy by mial zagwarantowane mieszkanie , wyzywienie itd jednym słowem stabilizacja na maksa :))
wzasadzie dlaczego nie :)))
zrobmy tak kazdy kto pracuje przestanie pobierac pensje bedzie szla do jednego wora na nasze biezace utrzymanie
kazdemy panstwo zagwarantuje jedzenie cala polska bedzie jadla w poniedzielek bigos we wtorek flaczki w srode cos tam itd przez caly tydzien :))) kazdy bedzie mial prawo baaa i je otrzyma do mieszkania powiedzmy jeden pokoj jedna osoba :))) przydzialowe majtki skarpetki spodnie i wszystkie te p******* no jednym slowem wszystko ci jest potrzebne do zycia :))) oczywiscie to otrzyma kazdy nie wazne czy bedzie pracowal czy nie wkoncu to bedzie panstwo solidarne i dbajace o wszystkich :))) ty jako pracujaca osoba bedziesz mial prawo do powiedzmy okolo hmmm no dobra niech bedzie moja krzywda dam ci dyche (10zł) kieszonkowego za kazdy przepracowany dzien kieszonkowego ktore bedziesz mogl wydac dowolnie np na kino z zona i dziecmi a co mi tam mam gest jako panstwo :))) mysle ze to rozwiazanie jest i uczciwe i sprawiedliwe :) kazdy ma to samo i tyle samo i co najwazniejsze nikt nie umrze na chodniku z glodu :))) o to mniejwiecej postulujesz (oczywiscie w strasznym uproszczeniu) pozdrawiam
Floyd / 2007-07-24 16:14 / Tysiącznik na forum
Jak dowiodło życie każda przesada w którąkolwiek ze stron daje złe rezultaty, a osiągnięcie kompromisu jest tak trudne do osiągnięcia jak postawienie piramidy na wierzchołku. Wiem tylko jedno, jestem zdecydowanym przeciwnikiem wszelkich skrajności. Póki co to nie jest tak źle jak to niektórzy sugerują i oby nie było gorzej.
W demokracji o tym czy idzie się w dobrą stronę świadczą politycy jakich wybieramy. Można sobie tworzyć jak najlepsze teorie, a praktyka wykazuje dopiero czy są słuszne. Ostatnie lata niezbyt dobrze świadczą o nastrojach pewnej części społeczeństwa (głosowanie na Leppera). Należy mieć nadzieję, że to tylko wypadek przy pracy, co być może wykażą następne wybory. Czy można jednak lekceważyć takie sygnały?
Jedynie słuszne ideologie być może mamy już za sobą.
nicko / 195.42.249.* / 2007-07-23 17:25
Skostniała, socjalistyczna Europa, nie jest dla mnie wzorem, ale oczywiście jest wzorem dla urzędasów-dupasów (sam prosiłeś :), którzy marzą o kontrolowaniu wszystkich i wszystkiego.
testowy2 / 2007-07-23 14:54
Moge prosic o kontraartgumenty? Szczegolnie poprosze bardzo o odniesienie sie do punktu drugiego.
nicko / 195.42.249.* / 2007-07-23 15:09
popieram Twoje zdanie
ddm / 83.12.235.* / 2007-07-23 12:38
"Mimo, że emerytura małżeńska będzie dużo niższa, ma plusy. Jeśli współmałżonek nie zarabiał, na przykład żona zajmowała się domem i dziećmi, to po śmierci męża nie zostanie na lodzie. "

Cóż to za nowość??? Dzisiaj wdowa pobiera 75% emerytury męża, czyli lepiej jest obecnie... A tak namawiano nas do II filara i obiecywano leżenie pod palmami...
Bodek2 / 80.68.236.* / 2007-07-23 12:43
Jeżeli teraz jest lepiej to znaczy, że musieliśmy się więcej zrzucać na taką sytuację.
W nowym systemie jest przynajmniej tak, że każdemu się liczą jego złotówki (wprawdzie częściowo tylko wirtualne, źle zarządzane itd., ale jednak bardziej sprawiedliwie - kto więcej odłożył, będzie miał więcej).
Natomiast faktem jest, że trzeba koniecznie odkładać coś na starość...
olkar / 89.228.144.* / 2009-08-20 22:57
pracuję 32 lata w tym 5 lata byłam na wychowawczym urlopie wychowując 3 dzieci- czy to nie są ci młodzi co powinni pracować na moją emeryturę - a gdzie podziały się moje pieniądze wpłacane do ZUS przez te lata poszły w las czy zostały zdefraudowane , dlaczego każdy uczciwie pracujący człowiek nie ma własnego konta przekazywanych składek wiem też że w wieku 62 lat będę nadawała się do straszenia a nie do pracy bo w wieku 52 lat po urodzenie ,wychowaniu i wykształceniu 3 dzieci już czasem mam wyrzuty sumienia że ja się męczę i męczę innych . Jestem już powolniejsza, wolniej myślę i nie przyswajam wiedzy tak jak przyswajałam wcześniej. A gdzie znajdę prace i kto mnie będzie chciał trzymać w pracy kiedy teraz już jest problem aby w tym wieku mimo że mam wyższe wykształcenie jest trudno ze znalezieniem pracy a ci ludzie którzy nie mają wykształcenia to co mają zrobic - urodzeni w latach 50-tych to przyszli żebracy Naszego kochanego Kraju- pozdrawiam
krematorium / 83.19.196.* / 2009-03-19 14:15
prosze npanstwa henryk himmler i adolkf hitler mielim swojen zasady aspoleczne jednostki komin krematorium zwlaszcza emeryci i rencisci jasne.
ddm / 83.12.235.* / 2007-07-23 12:52
Pod warunkiem że ktoś dopiero zaczął pracować... bo co mają powiedziec ci, którzy w 1999 roku mieli ponad 20-letni staż zapisali się do II filara (mieli prawo) i będą mieli NOWĄ emeryturę np. roczniki 50-te ???
ZAPOBIEGLIWA / 83.23.205.* / 2007-07-23 15:11
właśnie mam 50 lat , od 20-lat OSZCZĘDZAM,INWESTUJĘ , nie przejadam zyskow , nie szastam groszem na wakacje na kredyt , nie lecę na otwarcie nowego centrum handlowego, DBAM O ZDROWIE czyli nie mam nadwgai,nie pije nie pale , badam sie - Zapobiegam chorobom ..... nie wydaję masy pieniędzy na drogie leki ( cukrzyca, nadwaga czyli nadciśnienie i wys poziom cholesterolu), inwestuję mądrze i ostrożnie .....nawet 50 Zł miesięcznie przed 20 laty dało dużą kwotę teraz.......NIE LICZĘ NA PAŃSTWO , obecnie gdy przejdę na emeryturę ( za np 10 lat) zyski z moich inwestycji to ok 27 000 PLN miesięcznie/dla 2 osób/ przy założeniu że odsetki od kapitalu wyniosą ok 10%....a naprawdę zaczynalam przed laty od sumy 12500 PLN zł .......
zubi / 83.23.205.* / 2007-07-23 15:15
A ja mam kolegę który wszystko wydaje na bieżąco ....ani zł nie zostaje mu bo PALI ,PIJE , WYJEŹDZA NA WAKACJE NA KREDYT ,KUPUJE AUTO NA KREDYT, MA MNOSTWO ALIMENTOW bo dzieci narobił w 3 zwiazkach , nie przyklada sie do pracy , ma niskie dochody .....
I co ? zmusić go do pracy i oszczędzania?
jak popadnie w emerytalną biedę zabrać tej Pani co oszczędza 20 lat żeby nie być cieżarem dla społęczeństwa?
MOŻE LEPIEJ PROWADZIĆ AKTYWNĄ POLITYKĘ UŚWIADAMIAJĄCĄ SPOŁECZEŃSTWO ŻE MAJĄ DBAĆ O SIEBIE SAMI ? A pomoc państwa to tylko taki plasterek?
tomek1978 / 83.11.206.* / 2007-07-23 12:47
jak będzie sprawidliwiej???""W nowym systemie jest przynajmniej tak, że każdemu się liczą jego złotówki (wprawdzie
częściowo tylko wirtualne, źle zarządzane itd., ale jednak bardziej sprawiedliwie -
kto więcej odłożył, będzie miał więcej)."" z czego zarabiający 650 netto mają więcej odłożyć??
Lorunia / 91.94.45.* / 2007-07-23 13:25
Jak by na to nie patrzeć to i tak emeryci są krojeni do bólu . bo np : mężczyzna żyje przeciętnie 8 lat od uzyskania emerytury , a pracuje najczęściej ponad 40 lat . Gdzie jest reszta pieniędzy zrabowana emerytom ?
Bernard+ / 79.187.8.* / 2007-07-30 10:02
Reszta pieniędzy jest dzielona pomiędzy urzędników i polityków oraz tych, co w ciągu całego życia pracowali i płacili składki najwyżej przez 8 lat, bo dużo pili i palii, często po pijanemu zasypiali w rynsztoku a potem jako renciści przez 25 lat biorą renty socjalne i są bezpłatnie leczeni i otrzymują dodatki mieszkaniowe i inną pomoc od państwa.
Dzięki temu My pracujący po 40 i więcej lat i uczciwie płacący składki i podatki, jeżeli dożywamy emerytury to otrzymujemy niewiele więcej niż renciści i przeciętnie otrzymujemy emeryturę średnio zaledwie przez te 8 lat. W sprawiedliwym systemie emerytalno rentowym wysokość emerytury lub renty w razie niezdolności do pracy powinna zależeć wyłącznie od 2 parametrów A) sumy zapłaconych składek B) średniej statystycznej dalszej długości trwania życia. Bo sprawiedliwym jest, żeby, jeżeli więcej zapłaciłem to mam prawo więcej otrzymywać. Jeżeli prawdopodobieństwo dalszej długości trwania mojego życia wynosi kilka lat to powinienem dostawać więcej, jeżeli wcześnie przechodzę na emeryturę lub rentę to prawdopodobieństwo dalszego trwania życia jest wyższe, więc miesięcznie nie mogę dostawać tyle, co ktoś o 10 lub 20 lat starszy rozpoczynający pobieranie emerytury lub renty. Aby pieniędzy w systemie ubezpieczeń było więcej system powinien być powszechny, czyli obejmować wszystkich pracujących bez wyjątków. Bo wyjątki są głównym powodem problemów z jego wydolnością. To te kilkaset tysięcy młodych 40 letnich emerytów, którzy wogóle nie zapłacili składek, bo nierentowne zakłady państwowe, w których pracowali mimo wypłacania im ponadprzeciętnie wysokich wynagrodzeń nie zapłaciły przez 10 lat kilkadziesiąt miliardów składek a politycy jedna rękę podnosząc a drugą ręką naciskając guzik podarowali im te zaległe składki i umorzyli niezapłacone podatki podnosząc pozostałym obywatelom ciężary publiczno prawne i przez to okradając uczciwie pracujących, aby zaspokoić żądania awanturników. To system KRUS wydający 10 razy tyle niż pobiera składek, to emerytury mundurowe obciążające budżet bez wcześniejszego gromadzenia i inwestowania składek są przyczyną dzisiejszych problemów. To kodeks pracy kierujący się do dziś mentalnością 19 wieczną w stosunkach pracodawca – pracownik powoduje, że kobiety są w gorszej sytuacji na rynku pracy, więc maleje liczba rodzących się dzieci przyszłych płatników składek.
A Albert Einstein powiedział istotne problemy naszego życia nie mogą być rozwiązane przez świadomość pozostająca na tym samym poziomie, na którym powstały
patriota / 87.205.141.* / 2007-07-23 17:53
to państwo rabuje swoich obywateli od zawsze
gierappa1958 / 83.20.22.* / 2007-07-23 19:48
Przeczytałem uwaznie kazdy komentarz,
Niestety sa w naszym społeczeństwie istoty KTÓRE nie rozumieją zasady sprawiedliwosci np. "zarabiam 600zł i z czego mam odkładać" - inni zarabiają 6000zł i co maja dokładac mało ambitnym którzy zarabiaja tyle na ile im sie chce, czy to jest sprawiedliwość? Chyba powinna obowiazywac zasada RÓWNAJ DO LEPSZEGO a nie na odwrót. Ucz sie awansuj Zabiegaj o lepsza posadę.
Tak naprawde nie ma 100% sprawiedliwości, zawsze bedzie ktoś niezadowolony .
Mam ta satysfakcje,że chociaż 7,3% moich zarobków brutto zostaje własciwie zainwestowana i mogę liczyc na zyski.
Pozdrawiam wszystkich zadowolonych nieszczesliwych bardzo serdecznie. Dożyjcie 100lat i cieszcie sie z tego co macie.
mireksr / 83.31.243.* / 2007-07-24 14:35
ja też przeczytałem wszystkie wypowiedzi ale nie zgadzam się z "gierrappą" . Nauka i wykształcenie mają dwuznaczne pojęcia. Natomiast wynagrodzenie za pracę to całkiem inne pojęcie. Zła polityka wynagradzania powoduje że na przykłąd urzędnik państwowy zarobi z wyzszym wykształceniem 7-8 tys. złotych, natomiast pracownik np. pielęgniarka,strażak,policjant itp. przy odpowiedzialnych zawodach tylko 1,5 - 3 tys. złotych. I ktoś mi powie że to jest sprawiedliwe. Jaką odpowiedzialność mają ludzie z ekip rządzących? Kiedy ich dymisjonują nie ponoszą żadnej odpowiedzialności. Natomiast ludzie z zawodami wymieniony,mi wyżej stają przed sądami za każdą pomyłkę, nie daj boże prowadzącą do utraty zdrowia lub życia , przy czym sami ryzykując utratę zdrowia.
Jeszcze raz powtarzam, że zarobki nie są proporcjonalne do odpowiedzialności, a tym samym tragicznie różnią się od wynagrodzeń krajów byłej 12 UE, gdzie np. emeryt niemiecki może po przejściu na emeryturę zwiedzać świat i korzystać z pozostałego mu życia za odłożone na emeryturę pieniążki.
Politycy jedni drugim napędzają kasę, a wpływowi biznesmeni odpowiednio wykorzystują niedoskonałości prawa i luki niby wykształconych ludzi.
Na koniec - nie ma lepszych i gorszych obywateli jest natomiast niedobre zarządzanie posiadanym kapitałem i niedostateczna edukacja społeczna.

Najnowsze wpisy