Jestem nauczycielką.Przez 20 lat pracuję w szkole dwuzmianowej.Hałas, stres,mówienie przez średnio 5 godzin dziennie,wieczorne sprawdzanie zeszytów zniszczyły mój system nerwowy gardło i wzrok. Dzisiaj uważa się, że mogę pracować do 60 lat.Który z rodziców powierzy swoje dziecko nauczycielom - głuchym, niedowidzacym i dłegoko znerwicowanym

młodzi ludzie ni mają pracy,a rząd chce,żeby górnik pracował do końca życia ,w skrajnych warunkach ,polska to chory kraj.25-lat solidarności ,coś cie zrobili dla społeczeństwa,oprócz sprzedanych zakładów pracy .i pytanie, kiedy dojdziemy do poziomu komunistów ........zł..........e.

Uważam za skandaliczny fakt,iż człowiek pracował w szkodliwych dla zdrowia warunkach i miał pewność,że za to pójdzie szybciej na emeryturę bo ma zniszczone zdrowie/przez warunki panujące w zakładzie pracy/a teraz rząd chce go wykiwać i zmienić zasadę.Praca była świadczaona wtedy i umowa była zawarta wtedy.to jest oszustwo.Dziwne,że na emerytury posłów po 4 latach pseudo pracy/ zobaczcie te puste fotele? w sejmie sejmie są pieniądze.skandal,skandal i tyle