Finansowanie partii z budżetu. Co w zamian?
Money.pl
/ 2015-08-25 09:09
zapytajnik
/ 89.229.168.* / 2015-08-26 13:36
Szanowna pani Kopińska raczy nie wiedzieć (?) i tym samym szerzy kłam mówiąc, że emeryci nie płacą podatku. Skąd takie dane pani Kopińska?
Adam222
/ 89.66.201.* / 2015-08-25 17:54
Niech żebrają na ulicy. Klasa próżniacza na to zasłużyła.
T.J.
/ 83.11.37.* / 2015-08-25 17:39
Są plusy i minusy. Najwięksi przeciwnicy zaprzestania finansowania partii przez budżet twierdzą że to droga do korupcji - może i tak ale myślę że można by to w jakiś sposób zniwelować tworząc mądre prawa. Minusem i to dużym moim zdaniem przewyższającym obawy finansowania partii z budżetu jest to że partia która dostanie się do sejmu ma przydzielone na stałe pieniądze. Przez 4 lata może bąki zbijać a nawet działać inaczej niż zapowiadali w kampanii wyborczej (bardzo częste zjawisko !!) i nic im nie można zrobić do następnych wyborów!!!
Gdyby można powiązać jakoś finansowanie partii z wolą obywatela, np odpisy od podatków (czy coś w tym stylu) to partie musiałyby bardzo uważać, bo jak podpadną wyborcy to na drugi rok mogą nie dostać pieniędzy. To jest jedyna zdrowa zależność aby uniknąć olewania przez posłów wyborców !!!
Partie rękoma i nogami będą bronić finansowania z budżetu, bo to stały i niezależny od niczego pieniądz który można przeznaczyć np. na ochronę prezesa i inne zbytki.
Będą nam przedstawiać olbrzymie ilości minusów finansowania innego niż z budżetu bo to dla nich żyła złota !!!
leonek_king
/ 94.154.24.* / 2015-08-25 09:13
"by partie mogły długotrwale realizować swoje zadania" Ale jakie? ustawianie przetargów, palenie cygar, wynajmowanie firm ochroniarskich??? Jeżeli ktoś ma jaja i założył partię zgodnie ze swoimi poglądami to niech sobie ją utrzymuje. Będzie miał dużo zwolenników to i dużo wpłat. To samo powinno odnosić się do związków zawodowych ( żadnych etatów dla działaczy ). Premią dla partii i jej członków jest wejście do sejmu i obstawienie stanowisk. "partie startujące w wyborach powinny uzyskiwać zwrot np. 70 proc. wydatków poniesionych na kampanię" z jakiego powodu? Co mnie wyborcę obchodzą koszty kampanii. Wystarczy spotykać się z wyborcami na co dzień, być blisko nich a nie przypominać sobie o nich co 4 lata i z "desantu" wrzucać im do okręgu ludzi zupełnie obcych nie związanych z danym rejonem. Tacy potrzebują kampanii ponieważ nikt ich nie zna i nie wie z jakiej partii startują. ŻADNYCH DOSTACJI DLA PARTII I ZWIĄZKÓ ZAWODOWYCH Z MOICH PIENIĘDZY!!!
też sprawdzało się :)))
/ 178.37.242.* / 2015-08-25 09:18
Opuścił Pan uchwalanie nawału kar czyhających na obywateli zza węgła.