Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Gałązka: Trzy dodatkowe talerze

Gałązka: Trzy dodatkowe talerze

Money.pl / 2007-12-25 14:08
Komentarze do wiadomości: Gałązka: Trzy dodatkowe talerze.
Wyświetlaj:
prawiezaratustra / 2007-12-27 20:14 / _

Należąc do segmentu obywateli, którym poprzednia władza udzielała wskazówek w stylu ,,czy mógłbyś oddalić się sędziwy starcze" -

Niezłe. W życiu bywa tak, że to co jest ładne jest też prawdziwe. Szkoda, że to tylko udany żart.
acomitam / 83.25.215.* / 2007-12-27 15:44

Był hojny: pierwsze od dwóch lat święta spędzamy z nadzieją na normalność władzy mówiącej ludzkim głosem. Z nadzieją, że nie trzeba cudów, by było lepiej - wystarczy rozsądek wyborców.

Nadzieją? Hmm... Niektórzy, jak np. p. Jakubowska na pewno to potwierdzą. Że nie trzeba cudów? Przecież zostały przez D. Tusk zapowiedziane. Że władza mówi ludzkim głosem? Taa... Szczególnie jak słyszy się Niesiołowskiego lub Kuca, pardon - Kutz, teraz w Europie już nie wypada być Kuc. Co by sobie pomyśleli nasi niemieccy przyjaciele. Że wystarczy rozsądek wyborców? Zobaczymy za kilka lat. I z tym optymistycznym akcentem również przyłączam się do życzeń: Dosiego Roku 2008.
Sabre / 2007-12-27 13:08 / Tysiącznik na forum
Nieznajomość podstawowych zasad własnej religii jest rzeczywiście zaskakująca w naszym narodzie. Tym bardziej, jeśli się weźmie pod uwagę że religia stanowi już nawet element gry politycznej. Jeden z dziennikarzy próbował usprawiedliwiać Polaków, mówiąc że z wiedzy jest kiepsko, ale wiara jest silna:) Trochę tłumaczenie na siłę, przecież nikt nie wymagał by ankietowani wytłumaczyli co to jest transsubstancjacja. Pytano o naprawdę podstawowe rzeczy. Kiedyś pewną grupę ludzi, celebrujących pamięć po Janie Pawle II, spytano o jego encykliki. I co sie okazało? Nikt z nich nie znał tytułu nawet jednej z nich ... (ktoś nawet strzelił "Urbi et orbi":). Co oczywiście nie przeszkadzało im wypowiadać się wcześniej o "niezwykłym wpływie na ich życie" papieskich orędzi.
Gdybym to ja pisał list do św. Mikołaja, poprosiłbym go o to, by Polacy zaczęli bardziej kierować się wiedzą niż wiarą (a jeśli wiarą, to by przynajmniej wiedzieli w co wierzą).
prawiezaratustra / 2007-12-27 20:00 / _
czucie i wiara silniej do mnie mówi niż mędrca szkiełko i oko - nie wiem kto to powiedział i o co mu szło, ale zapamiętałem skądś
maa / 2007-12-27 13:41 / Tysiącznik na forum

Gdybym to ja pisał list do św. Mikołaja, poprosiłbym go o to, by Polacy zaczęli bardziej kierować się wiedzą niż wiarą (a jeśli wiarą, to by przynajmniej wiedzieli w co wierzą).
To byłoby niebezpieczne dla Kościoła jako organizacji. Już raz dotknęła go Reformacja...

Poza tym ilość ludzi inteligentnych w Kościele jest bardzo mała. Dlatego dzieci często więcej dowiadują się na temat swej wiary na języku polskim (jeśli mają dobrą i ambitna nauczycielkę) niż na idiotycznych, prowadzonych przez niewiele umiejących katechetów, lekcjach religii.
Ja sam zaganiałem dzieci do studiowania Biblii, gdy zorientowałem się, że wiedzą więcej o wierze starożytnych Greków, niż o chrześcijaństwie.

Poza tym, wiedza ma niewiele do moralności. To jest pole dla Kościoła właśnie. To pole jest niestety ugorem, na którym Kościół orze osłami, bi koni nie staje...
scorpion1 / 195.38.12.* / 2007-12-27 16:32
Ugory głupoty i braku moralnosci Koszernej to jak otchłań przy poletku Kościoła synu... A tutaj Michnik zaprzęga swoje muły..... I obrabia swoich adoratorów wciskajać im stek kłamstw i insynuacji. A w nagrodę dostają od "mistrza" zapewnienie, że elytą Polski tak jak "ojcowie i pradziadowie" (jego ojciec i brat i matka wiadomo kim byli, nie trzeba nikomu wyjaśniać). Jak jest niska synu twoja śwadomość o roli Kościoła przez wieki w Polsce.... Ale cóż jak ktoś skończył Akademię Wybiórczej z której śmieje sie cała Polska. To już twoje dzieci biblię studiują. Szybkie te sudiowanie z Wybiórczą....już w przedszkolu można skończyć studia...no, no.
maa / 2007-12-27 18:45 / Tysiącznik na forum
"Moralność Koszernej" (nawiasem, co to takiego?!), Michnik zaprzęga swoje muły, Wybiórcza, Wybiórczą, Wybiórczej, itd. itp.

Może nie komentuj wpisów o Kościele, bo ktoś mógłby pomyśleć, że jesteś reprezentatywnym "wiernym"...
Zresztą to o takich, jak ty "wiernych" pisał Gałązka.

PS
"Wyborczej" nie czytuję, z powodów, których nie będę ci tłumaczyć. Prędzej noga stołowa by to zrozumiała niż ty.
acomitam / 83.25.215.* / 2007-12-27 15:47

Poza tym ilość ludzi inteligentnych w Kościele jest bardzo
mała

No tak, gdyby szeregi Kościoła zasilił Szanowny Maa, oj, aj... wtedy słupek inteligencji w Kościele strzeliłby pod same niebiosa. A tak, kryzys.
Sabre / 2007-12-27 14:18 / Tysiącznik na forum
Reformacja odrzuciła władzę papieża, ale zarazem zmusiła kościół do przeprowadzenia wielu reform. Bez reformacji tkwiłby on wciąż w średniowieczu. Czy to dla kościoła jest niebezpieczne? Według mnie, reformacja wpłynęła na kościół ożywczo.
Ostatnie popisy, jesli chodzi o naukę religii w szkołach czy też samą religię na maturze, mogą przynieść odwrotny skutek od zamierzonego. Malejąca ilość chętnych do seminariów będzie wciąż malała, zaś sposób traktowania religii jako szkolnego przymusu (nie tylko z powodu żenującego poziomu katechetów), będzie dla "wiedzy o wierze" fatalny.
P.S.
Ludzie inteligentni w kościele są, tylko, jak to ktoś kiedyś powiedział (duchowny), są oni "szeregowymi urzędnikami", wśród dostojników jest ich faktycznie mało.
marek19.53 / 83.24.2.* / 2007-12-25 23:57
Argumentacja nie mówię o wymiarze finansowym) warta tyle ile specjalizacja zawodowa.
Był doradcą ds. wizerunku w sztabach wyborczych


Zapytajmy więc, co ma wspólnego znajomość imion ewangelistów z
z nadzieją na normalność władzy mówiącej ludzkim głosem. Z nadzieją, że nie trzeba cudów

a na dodatek z "normalnością wyborców".
W tekście nie znalazłem żadnego uzasadnienia ani wniosku.

Toż to kompletny groch z kapustą.

Danymi można żonglować dowolnie.
A więc zapytajmy "normalnych wyborców" PO o program.
Następnie o kilka imion, nazwisk. Ciekawe, czy 18 % będzie w stanie podać nazwisko ministra rozwoju regionalnego lub funkcję pełnioną przez Chlebowskiego.

Z jednym nie sposób się nie zgodzić.
To oczywiście odczucie subiektywne i konstytucyjnie dozwolone.


Oceniam je jako bardzo subiektywne (też mi wolno), szczególnie tezę o rozsądku wyborców.
maa / 2007-12-27 10:50 / Tysiącznik na forum
Jakoś mało domyślny jestem
Oceniam je jako bardzo subiektywne (też mi wolno), szczególnie tezę o rozsądku wyborców.
O co chodzi? Nie może Pan sie pogodzić z faktem, że społeczeństwo polskie "zarżnęło" pisowsko-elperowsko-lepperowską watahę, czy ma Pan na myśli wyniki wyborów sprzed dwóch lat, gdy lekceważenie wyborów przez rozsądniejszą część polskiego społeczeństwa doprowadziło do zwycięstwa wyżej wymienionej piso-tymińszczyzny?

Nie polemizowałbym z przykładami p. Gałązki. To są niezaprzeczalne fakty, które potwierdzają generalną płyciznę intelektualną i kulturową polskiego społeczeństwa, na której żerują populiści typu braci Jarosława i Lecha K., Andrzeja L. i Romana G.
Argument o znajomości nazwisk prominentów PO przez nas też jest chybiony. W dużej części głosowaliśmy na PO przeciw pisowskiej tymińszczyźnie, a nie dlatego, że ferajna Tuska nam się tak podoba podoba. Jak dotąd nie żałujemy tego wyboru.
Poza tym porównanie znajomości ministrów Tuska do znajomości dekalogu też mi się wydaje nieco niestosowne. Proszę jeszcze raz przeczytać felieton Gałązki. Jest bardzo spójny i raczej pokojowy. Pan zaś się zwyczajnie i małostkowo czepia, nie bacząc, że przy tym - jak mi sie wydaje, bluźni.
scorpion1 / 195.38.12.* / 2007-12-27 13:23
"W dużej części głosowaliśmy na PO przeciw
pisowskiej tymińszczyźnie, a nie dlatego, że ferajna Tuska
nam się tak podoba podoba. Jak dotąd nie żałujemy tego
wyboru." Skąd można wierzyć w trafniość twojej decyzji skoro jak do tej pory to o czym napisałeś okazało się wierutnum kłamstwem i nietrafionymi faktami popartymi bluzgami...
maa / 2007-12-27 14:00 / Tysiącznik na forum
Ależ nie musisz w to wierzyć!

Ty masz dalej wierzyć w Wodza Jarosława i nic nie myśleć. On będzie myśleć za ciebie, ty masz go słuchać. Gdybyś zaczął myśleć, to kto wie, do jakich wniosków byś doszedł....

My, wyborcy PO kierowaliśmy się często nie wiarą w PO, lecz zasadą wyboru mniejszego zła. Możesz to nazwać zimną i cyniczna kalkulacją.

A "nietrafionymi faktami" to logiczny miodek...
Fakty to fakty, co najwyżej mogą się mieć nijak do tezy, którą miałyby podeprzeć. Czy o to chodziło? Czy tego nie potrafiłeś wyrazić w swoich zarzutach wobec mojej osoby?
resztatotylkopotwierdza! / 83.24.209.* / 2007-12-27 12:59
i na tym pierwszym zdaniu bym radził zakończyć! Oddaje rzeczywistość.
maa / 2007-12-27 13:25 / Tysiącznik na forum
Nie każdy jest pozbawionym refleksji i wątpliwości, a pełnym "oczywistej oczywistości" wielbicielem PiS-u i jego dwóch kurduplowatych właścicieli.

A panu Markowi gratuluję współwyznawców i ich intelektualnej głębi.
Pracujcie dalej na sukces Tuska i jego ferajny. Nic tak mu nie pomaga, jak obawa Polaków przed powrotem rządu wyłonionego przez "inteligentnych inaczej" z kartą wyborczą w ręku.
Myślę, że za 4 lata znów będziemy głosować na mniejsze zło. Jak kiedyś Francuzi na Chiraca przeciw Le Penowi.
prawiezaratustra / 2007-12-27 20:08 / _

Nie każdy jest pozbawionym refleksji i wątpliwości, a
pełnym "oczywistej oczywistości" wielbicielem PiS-u i
jego dwóch kurduplowatych właścicieli.


gratuluję refleksji i wątpliwości
Handel wyrokami 1 / 83.21.83.* / 2007-12-25 20:51
Ja mam tylko jedno zyczenie - niech zniknie z polski afrykańska Korupcja.

Kupowanie ustaw, kupowanie sądów, przekupywanie całych zarządów miast, trzymanie zakupionych ministrów w kieszeni. To jest gigakorupcja.
Najłatwiej jest zaszantazować byłego agenta SB. Na przykłąd takiego Boniego. Wystarczy znać ksywe agenturalna Tajnego Wspólpracownika SB i zasugerowac że mamy kopie z jego teczki.
W ten sposób rozpoczynamy rozmowe z ministrem, prokuratorem czy innym urzędnikiem. Prosimy go grzecznie o jakąs niewielką przysługę sugerując że mikrofilmy które mamy mogą trafić do prasy a on zostanie cywilnym trupem.
Rozmowe z nim nagrywamy. Dajemy mu łapówkę - ieniądze albo korzysc osobistą. Wszystko rejestrujemy.
Urzednik wpadł jak sliwka w kompot.
Prywatyzują Telekomunikacje Polską - nasz minister dowiaduje sie ze nasze pośrednictwo jest konieczne !
Szef urzędu skarbowego odracza nam podatki lub nas zwalnia z podatków lub wydaje cyrkowa interpretacje przepisów pozwalajacą nam nic nie płacic.
Dynamiczna firma X jest lepsza od naszej i nam zagraża. Dzwonimy do prokuratora okręgowego, którego mamy w kieszeni, skarząc sie na tą firme. Za dwa dni oglądamy w TV jak aresztują prezesa firmy X. Firme X w kawałkach kupujemy za 1% wartości.
Niewinnego Prezesa firmy X po 2 latch wypuszczają z aresztu - jest wrakiem człowieka.
To wszystko jest możliwe dlatego że nie było lustracji i
dekomunizacji a zasoby komunistycznej bezpieki zostały
"sprywatyzowane". 30-40% sędziów i prokuratoów było TW
bezpieki. Można ich z łatwością szantażować.
Przyłapani kłamaczuszkowie zawsze sie wypieraja. Premier Belka, "ja współpracowałe ?". A tu bęc, teczka agenta BELCH. Menda Boni .......

Oligarchia posiada potezne biblioteki materiałów do szantażu. Na rynku miedzynarodowym handluje sie materiałami do szantazu polskich polityków.
MN3 / 79.186.123.* / 2007-12-27 09:43
W NIgerii jest Wielka Korupcja, a lustracja im nie pomoże. We Włoszech jest korupcja i teżlustracja im nie pomoże. Teraz idę o zakład, za 100 lat lustracja w Polsce nie bedzie miała sensu, a korupcja bedzie. Chyba, że przypomnimy sobie 7 grzechów głównych, albo przynajmniej to jedno najważniejsze przykazanie wprowadzone 2000 lat temu.
marek19.53 / 83.24.2.* / 2007-12-26 00:13
Decyzją mediów (narzędzia), a następnie, jak to napisał Gałązka, "normalnych wyborców" ( kompletnie bezwolnego i bezmyślnego narzędzia) zarówno Pana jak i moje nadzieje zostały odsunięte w przyszłość. Mam nadzieję, że niezbyt odległą. (Oczywiście trudno odzyskać archiwa będące w "prywatnych" rękach, ale jeżeli się chce można ograniczyć ich wpływ. A aktualnie takiej woli brak. Wręcz przeciwnie.)

Za rok, dwa trudno będzie uzasadnić klapę działaniem rządu PiS, który "nic nie robił" i podłą koniunkturą.
Jakoś musimy to przetrwać.
maa / 2007-12-27 10:55 / Tysiącznik na forum
Aleś Pan sobie kumpelkę wybrał...
Czy, jak ona, uważa Pan, że bracia K. - beneficjenci Art B, Telegrafu, FOZZ-u; były minister Adam G. - ojciec mafii paliwowej, itp. mają (i mogą) być bojownikami z korupcją?
Nigdy Panu w główce nie błysnęło podejrzenie, że złodzieje zaczęli krzyczeć "łapać złodzieja!"?
takakontynuacjagryoperacyjnej! / 83.24.209.* / 2007-12-27 12:55
błyska, ależ owszem - ale na zasadzie ubecy zaczęli krzyczeć "łapać złodzieja", którego sami próbowali nieudolnie wykreować. Wniosek łap go sobie - będziesz miał zajęcie na zasłużonej rencie kombatanckiej.

Najnowsze wpisy