Ukrainie trzeba pomóc i to szybko !!! Jeżeli Ukraina upadnie nic nie zatrzyma Rosji przed próbą przejęcia ziem wschodnich Litwy i Łotwy oraz Mołdawii. Nie wiem czy Rumunia jest bezpieczna? Od tego już tylko krok do jawnej wojny EU z Rosją. Wtedy straty będą jeszcze większe i nie tylko finansowe. Kwota 25-30mld Euro której potrzebuje Ukraina będzie kroplą w skali strat jakie wywołają Rosjanie swą agresywną postawą. Dziś trzeba powołać fundusz który będzie bezpośrednio inwestował na Ukrainie i nie będzie się bał stracić w wyniku zawirowań politycznych. Inwestycje te zwrócą się wielokrotnie jak tylko sytuacja się uspokoi, jak tylko Rosja zobaczy że nie stać jej na taką awanturę. Trzeba dopilnować jednego aby środki te nie trafiły na rachunki oligarchów czy urzędników Ukrainy i aby nie zostały przeznaczone na spłatę długów wobec Rosji. Dlatego fundusz który będzie się rozliczał z wydatków i inwestował.

Jeżeli mają dać to powinni dać jak najszybciej. Na Ukrainie trwają wyłączenia prądu, brak cieplej wody w mieszkaniach, ogrzewanie mieszkań na poziomie +15 st.C., potężne bezrobocie, wstrzymane wypłaty dla zatrudnionych, poziom wynagrodzeń i świadczeń emerytalno - rentowych tak niski że ledwo wystarcza na pierwsze 10 dni miesiąca do przeżycia, powszechna drożyzna i siejące postrach prawicowo - faszystowskie bojówki terroryzujące ludność i biznes. Tak wygląda Ukraina a.d.2014.