Sprawa pieniędzy to jedna sprawa. Wiem, że znacznie ważniejsze i wyższe są koszty emocjonalne, zdrowotne i koszty jakie ponoszą ewentualnie dzieci. Gdybym mógł to bez względu na to, czyja jest wina, próbowałbym załatwić sprawę bez tej całej nerwóki i niszczącej życie sprawy.