Taka sytuacja. Pokrzywdzony poczuł się urażony wpisami na forum internetowym. Nie zna danych osób które go obraziły. Takich osób jest kilkanaście, być może kilka, tego nie wiadomo do czasu ustalenia IP i danych tych osób.
Wniósł skargę na Policję, ta zabezpiecza dowody, następnie przesyła skargę do Sądu.
I tu nasuwa mi się pytanie. Kiedy nastąpi ustalenie IP przez policję.
Czy zanim pokrzywdzony wniesie opłatę 300zł za wniesienie do sądu wniosku prywatnoskargowego, bo jak rozumiem wniosek musi być kompletny, czyli określać prawdziwe dane sprawców, a pokrzywdzony przecież ich nie zna. Zatem najpierw ustala i przesyła efekty swojej pracy do Sądu, a następnie ten informuje pokrzywdzonego o danych tych osób i dopiero wtedy pokrzywdzony wnosi do Sądu owy pozew już z konkretnymi danymi. Czy kolejnosć jest inna.
I co w sytuacji, gdy pokrzywdzony dowie się, że takich osób jest kilka, wnosi wówczas jedną opłatę 300zł za złożenie wniosku, czy chcąc pozwać wszystkie osoby, musi dokonać tych opłat stosownie do liczby sprawców?