ile wynosi stawka godzinowa
czy w roku 2013 zostalo zmienione jakies prawo dotyczace minimalnej stawki godzinowej? Czy taka informacja jest wogole gdzies sprecyzowana? Czy poporstu stawke taka ustala indywidualnie pracodawca
czyli wychiodzi na to ze jako tako niema ustalonej konkretnej stawki godzinowej, i w przypadku np. umow o zlecenie to pracodawca decyduje jaka minimalna stawke sobie ustali tak? moze to byc 3 zł ale moze byc takze 20zł , dobrze rozumiem?
Zlecenie w ogóle nie podlega regulacjom płacowym, może być ....bezpłatne.
Decydują OBIE strony umowy. Zleceniodawca i zleceniobiorca.
Wprost- NIE, ale zmiana taka wynika po prostu ze zmiany płacy minimalnej i...kalendarza:
http://www.money.pl/forum/najnizsza-stawka-godzinowa-t3462078.html
Rybka20041
/ 79.163.148.* / 2013-03-27 22:52
Przy minimalnej krajowej 1111 dostawałam za godzinę 6.50. Z wielką radością przyjęłam fakt, że od tego roku podnieśli ją do góry o 70zł na ręke. Radość przedwczesna. Rozmowa z szefową była krótka - jak będę miała to ci dam. Czyli pracuję średnio po 180- 190 godz. za 6.5. W przeliczeniu daje to jakieś 1170- 1235zł. A miało być 1181 za 168 godz. Pytam się gdzie inspekcja pracy? W święta, soboty i niedziele stawka bez zmian. Żyć nie umierać.
PIP jest w siedzibie. Poza kontrolami rutynowymi działa jednak na wniosek pracownika. Oczekując interwencji trzeba do niej doprowadzić.
Niezależnie od powyższego możliwością takiego 'doprowadzeni' można zmusić pracodawcę do wypłacania wynagrodzenia zgodnie z KP.
najlepiej pracowac za stala stawke wynagrodzeniowa za miesiac wtedy nie przejmujesz sie przeliczaniem na godziny pracy ;) tak jest prosciej no i na czarno to juz woglole wtedy panstwo nie obdziera cie z ciezko zarobionych pieniedzy
no tak ale stawka mniesieczna tez jest obliczna na postawie godzin przepracowanych :) wiec zawsze pojecie stawki godzinowej bedzie wystepowalo tak czy inaczej ;)
Ja pracuję na czarno... innego sensu nei widziałem... na rękę za godzinę dostaje około 15 złotych... gdybym pracował legalnei musiał bym połowe z tego odjąć... jaki sens?
ale mialbys odkladane skladki, lata pracy i ubezpiecznie, kij ma dwa konce, wszystko jest ok dopoki nie potrzebuejsz pomocy medycznej czy cos w ten desen
dobrze prawisz, potem sie okaze ze ktos pracwal przez 10 lat i przez te 10 lat nic nie odlozyl na emeryture ani na ubezpieczenia spoleczne i budzisz sie z reka w nocniku niestety taki jest system w polsce i na calym swiecei chociaz w polsce jest on tragiczny z racji tego ze faktycznie bardzo duzo pieniedzy jest zabierane co miesiac na poczet przyszlosci i systemu emerytalnego oraz ubezpieczen zdrowotnych i chorobowych