UWAGA: Cała rzecz dotyczy szaleńczych wzrostów indexów USA na środowej sesji.

ze ponoć od poniedziałku dalej na południe w USA

jakiej pomyłki? tzn wzrostu nie bylo, czy ktos pomylil zlecenia? u nas raz cos takiego było, ze pojawilo sie kupno bodaj na kghm kilku mln akcji,ale jeszcze ładnych pare lat temu...

2007-08-02 20:56:45 | *.*.*.* | bollullos [ Portfel ] [ Muł pancerny ]

próbowałem rano wywołać polemikę...
czy wszyscy uważacie, ze nieruchomości to cała gospodarka?
Czy gospodarka nie zyskuje dużo na spadku cen nieruchomości (wolnych pieniędzy,
dynamicznego rozwoju firm)? skomentuj
2007-08-02 21:03:49 | *.*.*.* | anonim_03 [ Portfel ] [ "Adept giełdowy" ]
gospodarka zyskuje gdy buduje się ... a gdy przerzuca się tą samą nieruchomość z rąk
do rąk za coraz to wyższą cene gospodarka raczej traci ... nawet na pewno traci. skomentuj

No to komentuje - wysokie ceny nieruchomosci napedzily gospodarke w tym sensie, ze banki zaczely udzielac wysokich i tanich kredytow, a sprzedawcy otrzymana kase zaczeli pompowiac w gospodarke przez rozna konsumpcję, to jest po kilkadziesiat mld rocznie juz od ładnych paru lat i mamy efekt, a to czy po drodze sie ktos tym przerzuca, to nie ma znaczenia - tylko ew dla notariuszy i US-ów. Jak kredyty były na absurdalne kilkanascie procent nikt ich nie bral i nie bylo pieniadza oliwiacego tryby ekonomicznej machiny.

komentarz do wyższego tekstu....

nie znam tego...ale baaaaaaaaaaardzo ciekawe.............../ten z perfektu..? /

oj...warren...mów mi tu.../piosenka...?

widzę, że masz dobry humor.....i droczyć się chcesz..../a nie jednemu psu burek/

aha....
warren zrobił odlot w I zjazd...

a jak fundamenty nie są "ewidentnie złe" to nie ma rysowników?

no właśnie dziś o tym rozmawiałem z futurkiem co prawda ja tu ostatnio mało piszący (brak czasu) a i "starych" znajomych już bardzo mało ale jestem za i napewno będę bo i do warszawy mam bardzo blisko

no Warren widzę że coś z Tobą nie tak jeśli mówisz że mnie nie znasz już nie tnij takiego ważnego :-)

ten wątek będe powielał więcej razy w róznych tematach... paru ludzi zawsze sie znajdzie

p.s. oczywiście oficjalny zjazd byłby super :) termin ok

Ty, nie migaj sie tu :)

mozna mozna :)) Sławomir zaprosił do takiego swoją małzonke :)) niestety albo i stety ja Marlowe Gollum Miła spalismy w jednym pokoju.... czad na całego :))

musiało się dziać:]]

nie watpię, ale wolałbym być jedynym przedstawicielem swojej płci w tak licznym gronie, nie dlatego że nie lubie kumpli ;)
tfu, ale ham ze mnie!

powiem - żałuj.... żałuj.... coż ja Ci bede opowiadać...

nie ma mnie w domu więc nie chce mi sie szukac linka do I zjazdu.... ale był czad

no nie dużo napisaliście....
wamister....skąd wiesz, że ktoś opuści forum...? tu...to jakiś jest czasokres bycia..?
nic o tym nie wiem..
co do zjazdu...sama jestem ciekawa.....każdy może....?

ok.....

bawiłem się TKO i zapomniałem wycofać zlecenie ;(

potrzebował gotówki :)

może mnie trochę sprzeda?
nie wiem co tu kupić
możesz spytać jutro? :]

problemy z BIO, LCC rozwiążą ci sie szybciej niz myslisz, tylko ciut cierpliwosci i 0 nerwowych ruchów

dobrze, bardzo dobrze

to tak jak z gra w trzy karty - najpierw dac wygrac, a potem krach...pełno tu takich nowicjuszy...a strategia jest jedna - jak cos idzie nie tak, jak zaplanowane i nie widac oznak poprawy - wypad z baru. Bo jak spadnie, to straty beda sie kumulowac. A jak zacznie powaznie rosnac, zawsze sie odkupi. trzeba byc czujnym, a juz widac bylo z miesiac temu wiele fałszywych wybic, to było ostrzezenie.

ustawiamy pułapkę - ktos wpadnie, a trzeba wiedziec kiedy kilku wpadnie a kiedy cała masa....cykle maja kilka lat, starzy wygraja lub nie straca nowicjusze zwabieni wtopa i beda chcieli odrobic...

jesli to bessa to moze byc 5-10% ceny od szczytu..., ale trzeba poczekac...gratuluje wyczucia szczytu i wycofania w pore...