Artykuł opowiada historyję, że jak obywatele mogą za jedną jednostkę monetarną zakupić więcej dóbr i usług aniżeli wcześniej(czyli bogacą się o te dobra), to jest to zła informacja dla gospodarki, jak i ich samych. =) Propsy dla interwencjonistycznych intelektualistów, zwanych często "ekonomistami" lub "ekspertami". ;-) Przypominam, że najdłuższy wzrost gospodarczy w dziejach nowożytnych pomiędzy mniej-więcej 1840 a 1900 r. to okres permanentnej deflacji, czyli wzrostu siły nabywczej pieniądza. Aktualnie mamy do czynienia z "dobrą" deflacją, która ukazuje czyszczenie gospodarek z horrendalnie błędnej alokacji zasobów spowodowanej nadmierną podażą pieniądza i tym samym wspieranie w pierwszej kolejności uprzywilejowane grupy establishmentu kosztem całej reszty społeczeństwa. Tak oto powoduje się nierówności, z którymi rząd w późniejszym okresie walczy. ;) Takowa deflacja obnaża nadmierną skalę zadłużenia rządów etc. etc., stąd zaczyna hulać dezinformacja i propaganda. A czym w istocie jest pieniądz? Odsyłam do ponadczasowego dzieła Murray'a Newtona Rothbarda, pt. "What has government done to our money". Po tej lekturze ze zrozumieniem, nikt kto się ku niej skłoni, nie będzie tym samym człowiekiem i tego typu bełkot spuści jednym guzikiem.

brak popytu na towary świadczy o zubożeniu społeczeństwa -wzrost kosztów produkcji,energii,obciążenia fiskalne,nadmiar administracji ,obciążenia kredytowe państwa i indywidualne -TRZEBA OBNIŻAĆ MARŻE CIĄĆ KOSZTY I STARAĆ SZUKAĆ SIĘ JESZCZE MINIMUM ZYSKU !!!= SŁOWEM KRÓTKIM CZAS KRACHU I BIEDY CORAZ BLIŻEJ=TYLKO WOJNA MOŻE PRZYJŚĆ I WSZYSTKO WYRÓWNAĆ ALE NIE ZA DARMO!ZA CENĘ TRUPÓW ,KRZYWDY LUDZKIEJ !!-OTO CENA NWO!!!!!!!!!

Cwaniaczki z Rady Polityki Pieniężnej przyczyniają się do tego bierno - komunistyczną postawą wobec stóp procentowych zamiast pójść w ślady Europy:

Marek Belka
Andrzej Bratkowski
Elżbieta Chojna-Duch
Jerzy Hausner
Andrzej Rzońca
Jan Winiecki
Anna Zielińska-Głębocka
Adam Glapiński
Andrzej Kaźmierczak
Jerzy Osiatyński

Co to za bzdura z cenami??????????????????????? Prawda -- spadają zarobki większości robotników i im podobnym !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

RPP pokazała, że się nie nadaje - stopy są stale na złym poziomie- parę lat temu były za niskie, a od kilku lat są za wysokie. Prosta przystawka do komputera byłaby lepsza.

Dla gospodarki może to i zła wiadomość ale dobra dla społeczeństwa :-) To super, że nie musimy wydawać całej pensji na zakup podstawowych artykułów spożywczych i zostanie coś na jakieś oszczędności, może wcześniejszą spłatę kredytu bądź dodatkową emeryturę. Jak mamy dogonić poziomem życia kraje Europy zachodniej to PKB musi jeszcze bardziej wzrosnąć albo ceny muszą jeszcze bardziej zmaleć bo na razie stosunek PKB/ceny to mamy daleko w tyle za krajami Europy zachodniej.

Ceny może i spadają nieznacznie, ale za to napewno przy tym mocno spada objętość i pojemność zawartości opakowań i jakość, a to znaczy że w efekcie wsio drożeje i to po 20, 30, a nawet 40%. Ale propagandy nigdy dosyć.