qaduq
/ 89.71.130.* / 2014-07-07 15:15
Wyraźne zaniepokojenie spowolnieniem wzrostu zadłużenia Polaków . Zrzędzący emeryci nie chcą zaciągać pożyczek na wnuczka , a młodzi absolwenci , w jednej czwartej bankowo bezrobotni , nie dają gwarancji spłaty . Depozyty rosną . To może przypomnijmy , że bogata Szwajcaria nie wstydzi się , iż trzeba dopłacać do przechowywanych depozytów , a USA odkupują swoje obligacje poniżej nominalnej wartości . Jednak to zachwieje tuskolandem , który nie dostanie kolejnej transzy szmalu do roztrwonienia po kolesiach . Straszna perspektywa !