Nie znam dokladnie wszystkich nazw rejestrow typu BIK - kiedys chcialem zaciagnac maly kredycik 1000 pln... i mi odmowiono, kolega ze sklepu powiedzial kto mnie zglosil do BIKU. Sprawdzilem swoje konto akurat w INTELIGO i okazalo sie, ze nie dostalem zadnej informacji ani na @ ani przez sms ani telefonicznie ani tez osobiscie, ze zalegam z kwotą... 2,50 pln na rachunku od ponad pół roku. Telefonicznie po 3-4 godzinach rozmow zalatwilem tylko tyle, ze okreslono mi na konkretny dzien odsetki i wplacilem konkretna kwote na 0 zeby moc zamknac konto.
Po jakims czasie w innym banku prawie wzialem kk na kwote 7 000 . Ostatecznie do podpisania umowy nie doszlo, ale sprawdzil mi kolega w innym banku, ze mam tam zobowiazanie kk na w/w kwote. Mialo ono miec status niezaciagnietego i tak pozniej bylo, ale jakis tam slad pozostal.

W jaki sposob, czy to przez wniosek kredytowy (symulacje) czy z pismem do jakiegos banku, a moze do kazdego "BIKu" oddzielnie powinienem sie udac/wystapic, zeby sprawdzic swój stan w tego typu biurach zebym mogl wiedziec, ze np za te 2 lata nie bede mial problemu z zaciagnieciem kredytu jesli bede tego potrzebowal?