Ukraina - jest na bardzo trudnej pozycji jeśli chodzi o dostawy gazu, przede wszystkim ze względu na tragiczną sytuację finansową. "Zapaść finansowa tego kraju postępuje, a obietnice pomocy z zachodu pozostają obietnicami". Tym samym, albo Ukraina zgodzi się na pewne warunki rosyjskie albo konflikt skończy się zakręceniem kurka. Jedyny ratunek dla Ukrainy to powrót demokratycznie wybranego Prezydenta Wiktora Janukowicza na Ukrainę, który rozliczy obecnych mocodawców, którzy finansowali Majdan, byłą dziką prywatyzację przemysłu ukraińskiego oraz „ pomarańczową rewolucję”. Konstytucyjnym obowiązkiem prezydenta Wiktora Janukowycza jest chronić i bronić Naród Ukraiński i Ukrainę przed światową mafią i rodzimymi bandytami. W przedstawianym scenariuszu GAZPROM jest w stanie umorzyć całe zadłużenie energetyczne Ukrainie. GAZPROM to potężna firma, bo ona właśnie sponsoruje wielu europejskim czołowym klubom piłkarskim. Pamiętamy, jak jeszcze nie tak dawno na tym samym Majdanie, nasi politycy szukali swojego miejsca w czasie Pomarańczowej Rewolucji. Byli tam prawie wszyscy, od prawa do lewa. I co z tego pozostało? Nowi oligarchowie i zamknięta w więzieniu była premier Ukrainy, która dorobiła się olbrzymiego majątku, posiada zarejestrowanych wiele firm w „ rajach podatkowych’. Podobnie teraz, znów mamy nowych oligarchów, którzy już w oczach USA i Europy podzielili się władzą i czekają na rozpoczęcie „prywatyzacji” i demontażu już upadłego politycznie i gospodarczego kraju Ukraińskiego. Polskie zaangażowanie w rewolucję na Ukrainie odbieram jako wrogie mieszanie się w wewnętrzne sprawy innego państwa.
Natomiast obecny samozwańczy Prezydent i cały rząd Ukrainy wraz z ich "pokojowymi demonstrantami" i bandytami z Majdanu muszą opuścić Ukrainę i poprosić o wizy do USA, Francji, Niemiec itp

Rozwiązanie problemu jest bardzo proste - Ukraina musi zacząć normalnie zużywac gaz a nie tak jak teraz - kraj o ludności raptem o 10 mln większej niz w Polsce zużywa 3x więcej gazu - to nie jest normalne. Wystarczy zlikwidować energochłonny, zacofany przemysł i nagle się okaże że Ukraina ma nadmiar gazu z własnego wydobycia i nie potrzebuje importu. To Rosja i współpracujący z nią oligarchowie doprowadzili do tego, ze Ukraiński rząd dopłacał przez lata do niewydolnych gałęzi gospodarki tak jak my do stoczni zamiast po prostu to zlikwidować i uniezależnić się od importu gazu a przy tym ulżyć budżetowi.