Habemus Crisis
/ 159.205.227.* / 2014-04-16 20:49
Co wy tu bredzicie o jakichś wsparciach, wzrostach, kiedy wszystko po kolei bankrutuje na rekordowych długach, co pokazują po kolei wszystkie dane i tragiczne wyniki, jak straty Bank of America, który spada -2,5% ciągnąc za sobą cały sektor bankowy, bo pokazał rekordowy spadek popytu na kredyty hipoteczne, tak jak inne?
Grzebiecie w śmiesznych fusach po kawie nie mając najmniejszego pojęcia co się dzieje i o co chodzi, bo nasłuchaliście się propagandy bankrutów, których już dawno nikt nie słucha, i dalej już nie sięgacie i w kółko wypisujecie jakieś farmazony.
Załamanie w Chinach, w Japonii wszystko staje, inflacja wszędzie mocno rośnie, nawet ta celowo zaniżana, a gospodarka zwija się, widać po krachu budżetu w POlsce, gdzie ogromny deficyt rośnie błyskawicznie a dopiero ujawnią się straty na Wschodzie ignorowane do tej pory, jakby nic się nie stało, i tak można wymieniać od rana do wieczora, ale jak widać to za trudne żeby zrozumieć dla mitomanów powtarzających swoje zaklęcia.