Forum Forum finansoweKarty

karta kredytowa Żagiel

karta kredytowa Żagiel

michal12345 / 89.228.215.* / 2007-12-24 17:16
witam, jest ktos w stanie odpowiedziec jaki i czy w ogole, jest okres bez odsetek (GP) w przypadku tej karty?
Wyświetlaj:
rafi113 / 178.43.67.* / 2014-03-12 23:25
ja wlasnie walcze z karta żagiel. dzis wyslalem wypowiedzenie do Lublina ul. Narutowicza 55b. na dzien dzisiejszy rowniez zlozylem reklamacje na brak korespondencji od placowki dot. salda zadluzenia. najlepiej rozmawiac z konsultantem i prosic o ich imie i nazwisko i powolywac sie na nich. Im placa za wprowadzanie w błąd klientow a ja sie nie dam. Musicie wiedziec jedno bank ktory wykupil żagla to Zachdni Bank WBK tak ze zastanowcie sie jak tam cos zalatwiacie.Juz nigdy nie dam sie naciac bankowi dobrze ze kolega zajmujacy sie prawem bankowym mi pomagakorespobdencji
naiwna555 / 31.130.102.* / 2012-11-09 13:23
Właśnie jestem na etapie zamykania KK Żagiel. TO NIGDY NIE KONCZĄCY SIĘ KOSZMAR !!! Spłaciłam, tyle ile chcieli, dalej mało! Teraz spłacam odsetki od tego ,że wszystko spłaciłam. Nie wspomnę,że w międzyczasie zaplaciłam za wizytę windykatora,którego nie było i zaległe odsetki od ...chyba swojej głupoty. Złodzieje!!!!
naiwny 1984 / 77.254.134.* / 2013-02-21 15:24
zgadzam się ja też już zamykam kartę spóźniłem się miesiąc z spłatą pierwszy raz od 5 lat bo tak wyszło i straszyli mnie komornikiem i sądem hehe przynajmniej wiem z czym mam do czynienia a oprocentowanie masakra to jest jedna wielka piramida wrąbałem się w to ale na szczęście już spłaciłem i już nigdy nic z żagla nie wezmę współczuje tym co się teraz wrąbali w kartę w żaglu
PIOTREK 22 O2 / 79.191.240.* / 2012-02-13 12:59
ŻAGIEL TO NIE LUDZE TO ZŁODZEJSKA BANDA MATACZY OSZUSTÓW ZŁODZEJI, STONKA ZIEMNIACZANA TO MAFIJNY BANK.
JAK TAK MOZNA KARTE PRZYSŁALI NIKT JEJ NIGDY NIEURUCHAMIAŁ NAWET K**** PINU NIEPRZYSŁALI A CHCA PIENIEDZY ZA PROWADZENIE RACHUNKU.
DZWONIA WIEC PO SASIADACH POCZTA DZEN W DZEN.
JACYS NIBY INDYFIKATORZY JACYS BANDZIORY.
SPRAWE ODDAŁEM DO STRAZBURGA LUDZE NIEDAJCIE SIE PISZCIE DO PARLAMETU EUROPEJSKIEGO NIECH WIDZA JAK SIE W POLSCE RZYJE.
POLSKIE SADY SA SKORUMPOWANE BANKI I TAKN WYJDA NA SWOJE.
SKŁADAJCIE SKARGI DO STRASBURGA IM NAS WIECEJ TYM LEPIEJ
Jan Miodzio / 37.108.1.* / 2012-09-04 15:49
Rzycie piszemy przez z z kropką o w ten sposób życie heeh
Jola / 84.38.26.* / 2011-11-01 11:30
Kilka lat temu, świeżo po studiach, miałam wątpliwą przyjemnośc skorzytać z rat Żagla (opłaciłam kurs edukacyjny). Pełny brak profesjonalizmu!
Nasłali na mnie swojego windykatora po godz. 19.00 do domu, bez żadnej zapowiedzi, ponieważ nie odesłałam dokumentów, które wysłali mi pocztą! A nie dotarły, bo ktoś zapomniał u nich wpisać w adresie mój numer mieszkania!
Windykator to był jakiś szemrany stary dziadek, który nawet nie miał porządnych dokumentów i numer tel., który był mi potrzebny, zapisał odręcznie na kartce!
Co to za firma, która zamiast sprawdzić swoje papiery albo zadzwonić, wysyła windykatora, bo do mnie nie dotarły z ich winy??!! Każdy umie sobie na to sam odpowiedzieć...
straaaaaaaasznie naiwma / 213.25.24.* / 2010-06-22 17:04
tylko w żaglu jest możliwe ze list polecony dociera po 17 dniach od daty wysłania z poczty.Oszustwo to mało powiedziane.To jest wielkie naciaganie klientów.Nawet osoby z którymi sie rozmawia śa jakies takie niedorobione jak cyborgi to to to tamto.Prolongata spłaty nawet 5 zło to bagatela ha ha ha 29,90zł.szok.Nie ma z kim porozmawiac.Zero informacji konkretnych wyklepane slogany.Boże uchroń na s od Zagla.
1nna71 / 178.235.107.* / 2012-12-12 16:02
Wpadłam w takie samo szambo jak ty:( czekam na spałte tej pikielnej karty
sennada / 89.78.146.* / 2010-06-18 17:07
Ręce opadają czy ktos mi pomoże? Walcze z Żaglem a wlasciwie z jego konsultantami juz prawie 3 miesiace. Zamkniecie u nich karty graniczy z cudem wiec ostrzegam nie bierzcie tam kart, po dwóch miesiacach raczyli zamknac karte teraz kolejny miesiac czekam by dostac potwierdzenie pisemne ze ją zamkneli i nic z tego kazdy konsultant udziela mi innej odpowiedzi ( ze wysłali, ze dopiero wysla, ze nalezy czekac) ile mozna czekac? Nawet nie ma co liczyc na reklamacje w Zaglu wszystkie maile sa odsyłane. Proszę o porade do jakiej instutucji mozna sie zgłosic z takim problemem przeciez to nie jest normalne
mateusz4_4@interia.pl / 77.65.10.* / 2011-02-04 10:22
mam podobny kłopot z kartą żagla w 2008 wziełam limit 5 tyś i zaczełam spłacać po tyle ile mi nakazano przysyłali rachunki regularnie płaciłam dziś mamy 2011r a ja mam spłacone 9tyś i pozostało jeszcze mi 4 tyś do spłaty czyli to 9 tyś gdzieś sie upłynniło a kwota mojego zadłuzenia niewiele sie zmieniła dzwoniłam do lublino o wyjaśnienie tej sytuacji nanic niemożna sie znimi dogadać każdy konsultant co innego gada zażądałam aby mi przesłali biling moich spłat i kopie umowy kazano mi opłacić 20zł w tytule napisać historia spłat kredytu zrobiłam tak jak kazali i czekałam po miesiącu nic wkoncu dostałam następny rachunek do spłaty i co sie okazało ze te 20 zł przelali na spłate kredytu dzwoniłam donich o wyja snienie bo czekałam za historiai umową powiedziano mi ze muszą przyjac zgłoszenie i dopiero mi przyślą no i co jeszcze mało tego za każdy comiesięczny biling po 20zł jak widać od 2008 do 2011 to całkiem spora suma zrezygnowałam i powiedziałam ze pojade do najbliższej siedziby i poprosze o wgląd mojej histori spłat usłyszałam od konsultanta z lublina ze filie niemają kompetencji i mi nic nieudostępniom sama juz niewiem co mam z tym wszystkim robić gdzie sie udać zeby wyjaśnic czemu az tyle musze jeszcze spłacać u prowidenta bym tyle nie oddawała co w tym banku prosze dajcie znać gdzie szukać pomocy
posiadaczka karty oby ostatnia / 213.25.24.* / 2010-05-27 13:14
Nie ma gorszej karty kredytowej od karty multima.całość mam spłaconą od prawie 9 m-cy ,ale rachunki przychodzą co m-c nawet monity jak mozna płacić ubezpieczenie nie wykorzystanej kwoty lub prowadzenie pełnego konta.i na dodatek monity po25 zł za nie wpłacenie terminowe za nie korzystanie z karty.Płacę tylko dlatego ze kawałek plastiku lezy w szufladzie.a rezygnacja z karty to dla banku zadna strata.Jak tak dbają o klientów to przepraszam ale dziękuję. szkoda zdrowia i nerwwów za ten okrez wpłaciłam im chyba 100zł. naciaganie idno wielkie oszustwo.
jam go / 95.49.86.* / 2010-03-02 18:11
Żagiel SA jest jedynie firma finansową a nie bankiem. Aż 99,7 % tej firmy jest własnością Kredyt Banku SA. Decydenci w Żaglu wpadli na pomysł jak zwiększyć sprzedaż kart kredytowych. Jeśli kupujesz coś na raty w Żaglu otrzymujesz umowę kredytową dotyczącą warunków zakupu na raty. W górnej części tej umowy jest również informacja, że otrzymasz kartę kredytową. Chcąc z niej skorzystać należy ją aktywować. Osobom które nie chcą tego "szczęścia" radzę, aby po otrzymaniu karty nie aktywować jej lecz wypowiedzieć część umowy kredytowej dotyczącej karty i przeciętą kartę kredytową /na pasku magnetycznym/ odesłać do nadawcy listem poleconym za potwierdzeniem odbioru. Mamy pewność, że nikt nie użyje już tej karty i otrzymamy z Poczty Polskiej zwrotkę otrzymania przez Żagiel naszej rezygnacji z karty.
Jeśli jednak zatrzymamy kartę, to zapoznajmy się z warunkami jej posiadania i używania. Ile kosztuje rocznie i czy będzie automatycznie wydana nowa karta, gdy ważność tej się skończy. Ustawa antylichwiarska reguluje maksymalne oprocentowanie na kartach - poniżej 20 % rocznie, ale to i tak dużo. Termin 54 dni do zapłaty mamy tylko w pierwszym dniu jej cyklu rozliczeniowego, a nie zawsze !!! Jeśli nie spłacimy całego salda w terminie, trzeba liczyć się z odsetkami. Poza tym pamiętajmy, że każda karta z opóźnionym terminem płatności ma swój górny limit. Limit ten uwzględniany jest również w BIK-u , nawet jeśli nie korzystamy z karty ale ją mamy. OBNIŻA nam to zdolność kredytową, co jest bardzo istotne przy ubieganiu się o kredyt gotówkowy czy hipoteczny. Pozdro
Zagiełek / 94.42.63.* / 2010-06-19 09:11
sprzedaje sprzęt na raty w Żaglu, i wszystkie 'dobrowolne' zgody zaznaczam na NIE. po co klient później ma się bujać z jakimiś kartami. ale inni pracownicy zaznaczają wszystkie opcje na tak... przy składaniu wniosku o kredyt należny pracownika poinformować, ze nie wyrażamy zgody na przetwarzanie danych w celach marketingowych, jak i nie chcemy karty, o ile jest taka możliwość. bo np. Lukas czy sygma / cetelem mają to w standardzie. w Żaglu dopiero, jak pracownik to zaznaczy. i rzeczywiście należy czytać umowy!
on25 / 79.184.241.* / 2009-04-25 17:26
Ludzie sa totalnie naiwni... Gdyby w umowie bylo napisane, ze oddaja na konto banku 20% moich dochodow do konca zycia tez byscie podpisali no bo po co czytac :)
An1234 / 88.156.174.* / 2008-12-02 18:55
Mnie przy podpisywaniu umowy o kredyt nawet o tym nie poinformowali, że
dostanę jakąś kartę. Widocznie taka to firma i tak dbają o swoją reputację.
Głupi jestem, że po prostu w porządnym banku nie wziąłem kredytu. Teraz ma tylko kłopot.
Głupi jestem że umowy nie przeczytałem.
Piotr32123 / 83.15.130.* / 2008-07-09 13:13
mam niemiła teraz sytuacje i kazdego uszczegam. Żagiel przez 2 lata ok. teraz przysłali mi nowa karte nie aktywowalem jej i niespodzianka po miesiacu 19 zl do zaplaty dzwoniłem do nich aktywowala sie automatycznie złodzieje nie uzywam karty a za nia płace odstepuje od umowy.
joan_w / 83.12.215.* / 2008-11-18 17:49
Zgadzam się, uważajcie na kartę kredytową żagiel! Dzwonią, namawiają, zachęcają, itd również nie aktywowałam jej, nawet nie użyłam a zażądano ode mnie ponad 100 PLN zapłaty za sam fakt posiadania karty!
lalala / 89.76.71.* / 2009-06-10 23:38
ciekawe jakim cudem?
Agnieszka Konsultant Money.pl / 2008-01-03 13:59 / Specjalista Money.pl
Jeśli mowa jest o karcie kredytowej Żagiel Multima to okres bezodsetkowy wynosi 54 dni.
vivia / 79.187.237.* / 2008-05-20 15:24
a po tym okresie?
dgsg / 83.9.74.* / 2008-12-04 15:33
a po tym okresie jak masz niespłacony kredyt to po Tobie - jak przy każdej kredytówce.
dgsg / 83.9.74.* / 2008-12-04 15:33
a po tym okresie jak masz niespłacony kredyt to po Tobie - jak przy każdej kredytówce.
Ryszard Stachowiak / 89.74.88.* / 2009-01-30 17:19
Namówili mnie na kartę kredytową z której nie korzystałem po- sześciu miesiącach naliczyli odsetki .Limit kredytowy-1650 zł .Złodzieje pierwszej klasy. Ludzie nie pożyczajcie w tym banku!
Basia -doradca / 91.200.92.* / 2010-02-28 20:10
Pierwsza rzecz to Żagiel S.A., nigdy nie był i nie jest bankiem.
Druga rzecz to okres bez odsetkowy na większości kart wydawanych w Polsce wynosi do 54 dni. Bardzo ważną sprawą jest to od kiedy się liczy ten okres, to znaczy pierwszy dzień jest to zawsze dzień generowania wyciągu np. 17 luty do kolejnego rozliczenia jest miesiąc ( w tym wypadku dokładnie 28 dni) i w tym okresie robimy zakupy. 17 marca wszystko zostaje zliczone na rachunku karty i bank wysyła nam tą informacje, a my mamy 24 dni na spłatę naszych zobowiązań, jeżeli dopilnujemy tego terminu i spłacimy CAŁOŚĆ zadłużenia na karcie, nie zostaną nam naliczone odsetki. Oczywiście istnieje jeszcze jedno "ale" otóż nie oprocentowane są tylko transakcje BEZ GOTÓWKOWE, czyli tylko wtedy gdy płacimy za coś kartą. Gdy wypłacamy za pomocą karty kredytowej gotówkę z bankomatu naliczana jest nam z automatu prowizja i odsetki.
lalala / 89.76.71.* / 2009-06-10 23:37
raczej nie odsetki a oplaty za uzytkowanie karty a to akurat jest normalne. dobrze ze nie naliczali ich od razu. i znam karty duzo gorsze i drozsze
analityk_skityk / 94.42.47.* / 2009-04-27 15:49
sam kredyt bank ma faja i przyjazna oferte ale juz ta ich agencja do dymania frajerow - Zagiel - to masakra! czytajcie umowy, a nie marudzicie, tam jest wszystko napisane.
ewa-oka / 80.48.85.* / 2009-11-19 15:37
Ja korzystałam z karty kredytowej Żagiel a teraz chce ją zamknąć. Spłaciłam całe zadłużenie (kwotę podał mi konsultant Żagla), napisałam pismo z prośbą o zamknięcie rachunku. Kilka razy dopytywałam, czy to będzie wszystko. Po 2 tyg. otrzymałam od nich pismo, że mam do zapłaty 30 zł "odsetek". Do tego twierdzą, że żadnego pisma nie dostali. Wysłałam poleconym i mam potwierdzenie nadania, ale muszę biegać i wyjaśniać. Bardzo wygodne to dla nich takie "zagubienie" rezygnacji. Ostrzegam przed tą firmą
koka / 77.88.140.* / 2010-02-23 22:53
Ja tez ostrzegam . zkarty nie korzystała a oni chca zebym zapłaciła 29 zł za prowadzenie rachunku ktorego nie ma .Wysyłam rezygnacje i reklamacje co do płacenia tych 29 zł i co?udaja ze nie ma mojej reklamacji .Całe szczescie ze wysłałam polecony za potwierdzeniem odboiru a i tak udwali ze nie dostali.Dopiero jak zrobiłam awanture i wysłałam ponownie faksem to odesłali mi moja zwrotke.a nastepnie dostałam ze ma zapłacic drugie 29 zł czyli 60 zł po te terazniejsze 29 to prolongata spłaty.Nie mam zamiaru stac bezczynnie juz złozyłam doniesienie do KNF-u .Mam zamiar tez skonsultowac sie z rzecznikeim spraw konsumenta a płacic nie mam zamiaru.
bojan97 / 83.20.6.* / 2010-03-03 18:44
Co to jest KNF? Jak i gdzie wysłac rezygnację? Byłbym wdzięczny za podpowiedź
koka / 77.88.140.* / 2010-03-10 20:35
KNF komisja nadzoru finansowego.Rezygnacjez karty radze wysłac poleconym za potwierdzeniem odbioru do Lublina ul Zana 39A i to jak naszybciej
nietrep / 2010-10-03 20:23
W grudniu kończy mi się 24 miesięczny kredyt , a ważność karty to 36 m-cy .Czy będę musiał ponosić opłaty za kartę jeszcze rok , czy można z niej zrezygnować .Proszę o pomoc .

Najnowsze wpisy