Skoro praca nauczycieli jest taka łatwa to zapraszam do spróbowania. Dlaczego najwięcej do powiedzenia mają ci ludzie, którzy nie mają żadnego pojęcia o naszej pracy? Dlaczego nie ukończyli studiów pedagogicznych i nie pracują w tym wspaniałym zawodzie, gdzie nie trzeba nawet się przygotowywać do kolejnego dnia pracy. Nauczyciele nie musieli by być bezradni w niektórych przypadkach, gdyby nie rodzice, którzy nie umieją wychować swoich pociech i posyłają do szkoły dzieci bez wpojenia im podstawowych zasad. Najłatwiej nauczycieli obciążać konsekwencjami własnej nieudolności wychowawczej. Jestem nauczycielem z dziesięcioletnim stażem i przygotowuję się do prawie każdej lekcji, bo dba, o różnorodność środków dydaktycznych na lekcjach i korzystam z najnowszych osiągnięć techniki!!! Pozdrawiam zgorzkniałych i zazdrosnych przedstawicieli innych zawodów.

Oj jaka to rozkosz być nauczycielem. Godziny spędzone nad przygotowaniem się do lekcji , sprawdzaniem zeszytów , klasówek . Wielogodzinne zebrania np.klasyfikacyjne .Wyjazdy na wycieczki , gdzie zapłacone jest za 4 godziny , a reszta gratis . Ciągłe dokształcanie się na własny koszt itd . Każdy tylko widzi korzyści , a popatrzcie dalej . Hałas , stres , nerwy , często bezradność , bo uczeń czuje się bezkarny. A pieniądze - za 2 tysiące trzeba to wszystko znosić .Zanim się ktoś wypowie na temat pracy nauczyciela najpierw niech sam spróbuje "TEGO LUKSUSU".Gorąco polecam .Byłam nauczycielem z powołania ,ale dziś mam dość .Pracuję , bo muszę za coś żyć .Gdybym mogła wybierać jeszcze raz to NIGDY W ŻYCIU .

Pani Premier czas skończyć z dyskryminacją obywateli. Nauczyciel ma pracować 40 godzin w szkole i nie musi pracować w domu. Nie będą zatrudniani na 3 etatach. A pensum 18 godzin według nauczyciela to 18 razy 45 minut. Po 15 godzinach wychodzi do domu. To jest bezprawie i dyskryminacja oraz ogromne poczucie niesprawiedliwości dla osób posiadających takie same lub wyższe kwalifikacje a pracujących w przemyśle. Nasz czas pracy to 40 godzin, a 3 etaty to 120. Nie mamy takich możliwości jak nauczyciele.
Ponadto nauczyciel do przemysłu wchodzi na równych zasadach , zaś osoba z przemysłu w oświacie musi zaczynać od stażu nawet jeśli jest doktorem z 20 stażem pracy, to jest dyskryminacja obywateli.

Pani Premier czas skończyć z dyskryminacją obywateli. Nauczyciel ma pracować 40 godzin w szkole i nie musi pracować w domu. Nie będą zatrudniani na 3 etatach. A pensum 18 godzin według nauczyciela to 18 razy 45 minut. Po 15 godzinach wychodzi do domu. To jest bezprawie i dyskryminacja oraz ogromne poczucie niesprawiedliwości dla osób posiadających takie same lub wyższe kwalifikacje a pracujących w przemyśle. Nasz czas pracy to 40 godzin, a 3 etaty to 120. Nie mamy takich możliwości jak nauczyciele.
Ponadto nauczyciel do przemysłu wchodzi na równych zasadach , zaś osoba z przemysłu w oświacie musi zaczynać od stażu nawet jeśli jest doktorem z 20 stażem pracy, to jest dyskryminacja obywateli.

Pozostałości po Gomułce i Gierku, dziwne i znaczone karty, którymi żaden rozsądny gracz nie rozegrałby nawet jednej partii. A dziwne, że świat polityki i hazardu ma wiele wspólnych określeń.

Nie zła fucha, trzy godziny dziennie, pół roku wolnego i pięć patoli jest .Jak w raju a czy kto robi czy kto leży pięć patoli się należy. I aby kto nie myślał że jestem przeciw wysokim zarobkom, nie ! ale zarobek za pracę, nie za kartę,przynależność partyjną czy kolesiostwo.

Kartę wogóle zlikwidować.

za górników i ich kłamliwe związki zawodowe byś się wzięła