stefano952
/ 164.126.175.* / 2015-04-12 14:37
Bandyta,działający w zorganizowanej grupie przestępczej daje łapówę prokuratorowi,który wymyśla zarzut ,,przekroczenie uprawnień,,.Prokurator daje bandycie czas na zebranie gotówki,którą przywozi mu jego (bandyty) adwokat. A szef tej grupy przestępczej -komornik - pozostaje bez żadnych zarzutów.Podpowiedż dla
innych skorumpowanych prokuratorów - np.podobni bandyci napadną na bankowóz to za łapówę postawcie im zarzut ,,przekroczenia uprawnień,, bo np. jeden z nich jest mechanikiem i zamiast naprawić bankowóz rozbił go( przy okazji zabierając gotówkę) czym przekroczył swoje uprawnienia.