>Fundamentalna zasada obowiązująca na całym świecie w bankowości jest taka, że kredyt jest instrumentem, produktem odpłatnym, nawet jeśli ta odpłatność miałaby być bliska zeru - mówił. - Pamiętajmy, że banki to nie tylko kredyty, ale również depozyty obywateli, którym należy zapewnić bezpieczeństwo i choćby niewielką dochodowość

Tia.. jasne. Panie Pietraszkiewicz, czy banki będą miały jakieś opory, aby po zmianie stopy referencyjnej na mniejszą od zera zmienić oprocentowanie depozytów na znacznie mniejsze niż zero? A co do dochodowości, to proszę mi wyjaśnić swym mentorskim tonem ile wyniesie zysk banku, gdy bank będzie utrzymywał lokatę na -5% i z tegoż kapitału udzieli kredytu oprocentowanego na -2%.

Tak, wiem. To zupełnie nowe wyzwania. Nadchodzą ciekawe czasy... jestem jednak przekonany, że banki wspierane przez ministra finansów sobie poradzą. Ku chwale swoich akcjonariuszy, na pohybel strzyżonym barankom..

BANKI i ICH CHCIWOŚĆ!!!
PROPONUJE ZJAWIĆ SIE W SOBOTĘ o 14 W WYZNACZONYM MIEJSCU
szczegóły na FB

A o prowizji przygotowawczej księgowanej przez bank co miesiąc tytułem wynagrodzenia prezes ZBP pamięta? A o wyłudzonych opłatach na ubezpieczenie niskiego wkładu, które podobno w 90-95% stanowiły ukryty dochód banku, a tylko w pozostałej części wydatek na pokrycie składki ubezpieczeniowej?
Hipokryzja bez granic...

Frankowcy!! świetna wiadomość dla was!! Piechociński i pisowcy spłacą wasze kredyty!! Zrobią to w najbliższych dniach, bo , do końca tego
roku, frank będzie po 6 zł!! Widzicie zatem, jak dobrze zrobiliście głosując na PSL i PIS !!Ostatnio nawet pani Kopacz zajeła się wami,
będzie sapłacała wasze kredyty, a jak ryży przyjedzie do Polski na wczasy, spłaci wszystkie kredyty z nawiązką!!musicie,tylko, głosować na nich,
tak jak dotychczas.

Tak.. i zaczyna się wycofywanie i wmawianie ludziom, że jakakolwiek pomoc w zakresie rozwiązania problemu byłaby dla nich wręcz szkodliwa. No takiego BULL SHIT to dawno nie słyszałem. A te podatki to niby od czego trzeba by zapłacić skoro nic nie będzie dane tylko ewentualnie przewalutowane i jeszcze dopłacone. KUR*Y NIE LUDZIE

Poza uwzględnieniem przez banki ujemnej stopy LIBOR nie mniej istotną sprawą jest spreed. Brałem kredyt na 300 tyś. zł. w marcu 2008r. Bank (Deutsche Bank podobno?, bo ja tych franków nie widziałem na koncie) przeliczył kwotę 300tyś zł. na franki (po kursie sprzedaży), a następnie w trzech transzach wypłacał mi złotówki posługując się kursem kupna CHF. W efekcie otrzymałem 283 tyś. złotych. 17 tyś. zł. rozpłynęło się. Identyczne "obliczenia" banku występują przy każdej spłacanej racie. Należało by się więc zapytać czy te manipulacje banku zostaną uwzględnione?
A może organa ścigania się tym zajmą? Te tak zwane „obliczenia” dotyczą przecież ponad 2 mln. osób w Polsce.
W każdym normalnym państwie z przejrzystym systemem prawnym obywatele mogą się czuć bezpiecznie, a w Polsce?......