Nie wszystkim równo
/ 195.22.99.* / 2015-01-19 17:42
Nie powinno się dopłacać do kredytów, gdyż jest to niesprawiedliwe!!! I to z wielu powodów:
1. zadecydował że bierze kredyt w markach to jego ryzyko i wiele lat korzyść osiągał (bo kurs był niski) i płacił mniej od osób które spłacały kredyt w złotówkach
2. brali kredyty w markach bo było to im korzystniejsze i "modne", a teraz płacze?
3. nie prawdą jest też że brał kredyt w markach bo bank nie dawał w złotówkach - na duże mieszkanie, ale mógł wziąść i kupić małe mieszkanie na takie na jakie go stać, nawet do remontu, a nie korzystać z sytuacji
4. ponadto komu dopłacać i biednym i bogatym ( przecież ten bogaty brał z korzyści i dzisiaj jeszcze mu dopłacą/ za co?
5. Klucz / granica do oceny finansowej rodziny jest trudny do oceny. Nie jest sprawiedliwe wszystkich traktować równo: nie uwzględniając kiedy brał kredyt ( 10 lat - 5 lat 3 lata czy rok temu. Sytuacje są dymetralnie różne. A teraz pomagać wszystkim jednakowo? To niesprawiedliwe!
6. Mnie też "oszukano". Za kredyt mieszkaniowy wzięty w roku 1974 przez 30 lat nie wzrósł nawet o 1 zł., gdyż przekazano go spółdzielni a nie bankowi i po 30 latach okazało się, że nic nie zarobiłam na odsetkach. I nikt mi tego nie wyrównał! A kredyt spłacałam przez ok. 20 lat! I nikt nie martwił sie, że nie mogę za te pieniądze kupić mieszkania ! Musiałam pracować 35 lat aby kupić wreszcie upragnione mieszkanie, malutkie.
7. Kto zrekompensuje straty tym którzy spłacają kredyt w złotówkach, bo przecież należy i im sie rekompensata za konsekwencję, a kto dołoży tym którzy z tej grupy (złotówkowców) nie mogą spłacić kredytu? i często musza wyjeżdzać za granicę aby zarobić lub liczyć na pomoc rodziny?
Reasumując nawet jeżeli ustali sie forme pomocy, to moge przewidywać że nie zawsze będzie ona sprawiedliwa! Bo otrzyma każdy, i biedny i bogaty. Nie może być jednego klucza!
Jeżeli już pomagac to naprawde biednym, którzy nie moga go spłacać z powodu np. utraty pracy, choroby poważnej.
Trzeba dobrze zastanowić się komu i jak pomagać!
I jeszcze jedno: ktos może straci mieszkanie, a chorzy, których nie stać na lekarstwa - mogą stracić życie i im w sposób stały nikt nie pomaga.
Chce państwo pomagac - to niech pomaga wszystkim, a nie wyłącznie 1 grupie!
Pozdrawiam wszystkich.