Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Kredyty we frankach wzrosną? Piechociński ma propozycję

Kredyty we frankach wzrosną? Piechociński ma propozycję

Wyświetlaj:
jprsre / 199.107.26.* / 2014-11-14 09:09
Moim zdaniem jest tragedia, u mnie coraz więcej pustostanów - szczególnie dotyczy to dużych mieszkań które są najbardziej zadłużone. Właścicieli tych mieszkań już pewnie nie ma w kraju a kosztami czynszu obciążani są pozostali mieszkańcy, bo bank przecież nie zapłaci czynszu. Nikt oczywiście nie kupi tych mieszkań bo nie chce spłacać zadłużenia. Oczywiście wszystko do czasu, bo wszystko ma swoje granice. Jak mi się rata kredytu zrówna z czynszem to chyba spale to mieszkanie i też ucieknę za granicę.
Czy nasi politycy są aż tak ciemni, że nie widzą ile na tym Polska traci. Tracone są mieszkania i całe rodziny, których ratunkiem staje się tylko opuszczenie kraju i ułożenie sobie życia na nowo.
To nie jest problem tylko samych kredytobiorców, ale i wspólnot mieszkaniowych, pracodawców ...
Ralfinio / 83.26.196.* / 2014-11-06 17:11
Panie Piechociński proszę o dopłatę do złotego bo akurat w takiej walucie mam kredyt, a jeśli nie to następny mój komentarz będzie o kolejnej grupie Polaków uprzywilejowanych.....
usa_man / 94.154.99.* / 2014-11-04 19:17
Drodzy franciszkanie, życie to nie Playstation, a kredyt to nie gra, żeby można było wcisnąć przycisk reset i zacząć od nowa.

Placic, i nie marudzić prosze.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
szymmoney / 195.182.52.* / 2014-11-04 15:26
"Taki, że banki w swojej racjonalności na wniosek zainteresowanego przykładowo odsuwają terminy spłaty rat pożyczki czy kredytu, a satysfakcjonują się tyko odsetkami" - Czy ten Piechociński jest normalny? Przecież niespłacony kapitał też trzeba obsłużyć. To tez kosztuje. Taka obsługa nalicza dodatkowe opłaty, które może nie są odsetkami, ale jednak częścią kredytu. To nie jest tak, że umawiam się z bankiem, że spłacam tylko odsetki, a kapitał leży sobie jako niespłacona wierzytelność i nikt z tym nic nie robi. Z perspektywy banku to są zamrożone środki i to generuje koszty. Jakoś trzeba je pokryć. Albo kosztem innych Klientów, albo kosztem samych Frankowców (np przy kredytach ze zmiennym oprocentowaniem)
ABZ / 77.255.38.* / 2014-11-04 14:59
Cała rządząca elita - PO+PSL jest w sposób oczywisty sponsorowana przez banki, po to aby utrzymać istniejący stan niewolniczej zależności kredytobiorców od banków. A więc styropianowa demokracja nie zmieni:
- stalinowskiego Bankowego Tytułu Egzekucyjnego,
-okradania spredem,
-polityki prowadzącej od 2008r której podstawą jest spadek wartości złotówki (jest oczywistym, że przy silnej złotówce polski eksport, polska gospodarka dawno by się załamała). A że płacą za to kredytobiorcy nabici przez banki we franka, cóż to tylko 700 tyś. x 4 (osoby w rodzinie) to przecież tylko niespełna 3 mln. Jest kryzys…. straty muszą być.
szymmoney / 195.182.52.* / 2014-11-04 14:46
A jeśli kupiłem od szwagra 20 letniego Peugota, a rok później rozwaliło mi się przerdzewiałe zawieszenie, pękła mi głowica i chłodnica zaczęła przeciekać, to czy mogę liczyć na pomoc rządu w sprawie pokrycia kosztów naprawy, które 4 krotnie przewyższają wartość tego samochodu? Przed zakupem nie wjechałbym oczywiście na kanał i nie obejrzałbym samochodu od spodu, bo szwagier byłby bardzo przekonujący. Mam nadzieję, że nikt z rządu nie uzna mnie za dorosłego człowieka i w pełni odpowiedzialnego za swoje czyny i za to jakie umowy podpisuję... Bo jeśli rząd mnie za takiego uzna, to wtedy niestety będę musiał wziąć odpowiedzialność za moje decyzje z przeszłości:/. Mam nadzieję, że rząd też hojnie rzuci mi kasę podatników na ratunek. Bo ja taki biedny będę. I ta odpowiedzialność za swoje decyzje jest taka straszna:(
Król 1 / 89.74.52.* / 2015-02-17 23:22
Stary, jeśli kupiłbyś nowego Mercedesa w CHF mógłbyś liczyć na pomoc, a tak będziesz jeździł struclem i sam płacił za naprawy.
Jesteś jak większość Polaków, cieszysz się cudzym problemem, mówiąc krótko żałosny jesteś :)
out-do / 85.14.85.* / 2014-11-04 14:40
są co najmniej dwa powody dla jakich Państwo powinno uwolnić ludzi od franka:
1. 700 tys. kredytobiorców w latach 2005-2008 - to ludzie wykształceni zarabiający ambitni z potencjałem i inicjatywą (wówczas 30-latkowie - lemingi i czy jakieś inne określenie) - Ci którzy mieli napędzać ten kraj - dawać miejsca pracy -Z powodu kartelu bankierów i nieudolnych polityków zostali zablokowani - każdy zaciągający kredyt oprócz świadomości o ryzyku, przewidywał że polska gospodarka się rozwija i za chwilę zamienimy złotówki na euro - niestety tak się nie stało - bo większość złotowych kredyciarzy po 2008 (których nie stać było na zaciągnięcie we frankach) przymierała by dzisiaj głodem po takiej operacji ....
2, Obecnie - cena złotówki celowo jest zaniżana przez państwo - ponieważ jest to instrument na podniesienie konkurencyjności naszej gospodarki.
Wychodzi na to - że Państwo celowo spekuluje - pozwala spekulować - by poprawić byt tym słabszym, których nie było stać na franki - kosztem tych którzy płaca za franki i tez niby korzystają z mocnej gospodarki - dopóki się bilansuje - niewielu kredytobiorców frankowych udziela się na forum - pracują by spłacać ... - Jednak czytając takie komentarze jak niżej - że ktoś uważa że dokłada na spłatę mojego kredytu lub obawia się że będzie dokładał - marzy mi się natychmiastowe wprowadzenie euro - nie chcę niczyjej pomocy - ale też nie chcę spekulacji i głupich komentarzy - dość pustych obietnic polityków -
2008 rok – przyjęcie euro w 2011 lub 2012
2009 rok – przyjęcie w 2015 roku
2010/11 rok – przyjęcie w odpowiednim momencie
DATA WEJŚCIA POLSKI DO STREFY EURO to 2015 - problem Frankowiczów się uwolni - raz i skutecznie - Ci którzy mają wylecieć na margines - wylecą - państwo zajmie się jedynie pomocą niewydolnym byłym złotówkom - to dopiero będzie nowy ciekawy temat ... do komentowania -
szymmoney / 195.182.52.* / 2014-11-04 15:09
Poza tym, problem frankowiczów nie jest moim problemem. Co mi po wykształconych, ambitnych, zarabiających ludziach z potencjałem i inicjatywą, którzy podejmują nieracjonalne decyzje finansowe i uprawiają czysty hazard? dlaczego mamy ich ratować? W ogóle, dlaczego mamy w pierwszej kolejności ratować, a nie zapobiegać? Zapobiegajmy temu, żeby inni nie brali takich kredytów. W gimnazjach uczmy dzieci ekonomii. Rozumiem Twój punkt widzenia, ale ja mam zupełnie inny. Ja wolę dmuchać na zimne, niż goić (o wiele później) poparzenie. Nie jestem hazardzistą. Frankowcy są. Niech ludzie zrozumieją, że pieniądze biorą się z pracy i że z reguły na super wypasione mieszkanie musisz sporo zapracować. Chyba że stać Cię na kredyt. Nie wszystkich było wtedy stać na kredyt we frankach, a jednak go wzięli. Nie chcę, żeby tacy ludzie podejmowali inne decyzje finansowe na wyższych szczeblach, więc argument z młodymi, ambitnymi i wykształconymi jak dla mnie odpada.
szymmoney / 195.182.52.* / 2014-11-04 14:59
"są co najmniej dwa powody dla jakich Państwo powinno uwolnić ludzi od franka" i "Wychodzi na to - że Państwo celowo spekuluje - pozwala spekulować " to inne państwa. Pierwsze, to podatnicy. Drugie, to rząd dysponujący pieniędzmi podatników. Zaznaczyć trzeba, że podatnicy w momencie oddania pieniędzy rządowi nie mają nad nimi żadnej kontroli, bo ordynacja wyborcza, immunitety i wszelkie inne prawa rządowi to gwarantują. Dlatego właśnie to nie państwo - podatnicy powinno martwić się o kredyty we frankach, ale państwo - rząd. Nie wiem w jaki sposób, ale tak na przyszłość, to polityk powinien cywilnie, imiennie odpowiadać za swoje decyzje i niespełnione, a obiecane cele (majątkiem, pracą społeczną...). Nie mam pojęcia jak rozwiązać problem kredytów we frankach, ale na pewno nie godzę się na dotowanie tych hazardzistów (kredytobiorców o których piszesz) z moich podatków. Jeśli zdejmiemy z nich odpowiedzialność za swoje decyzje finansowe, to ich dzieci wezmą takie same kredyty. Nauczą się, że państw - rząd zawsze wyratuje z opresji. Szkoda tylko, że za moje pieniądze.
alekss / 89.77.147.* / 2014-11-04 14:35
Kredyty we franku są lepiej spłacane niż te w złotówkach. Dwa razy więcej kredytów niespłacanych jest w PLN. Więc komu oni chcą pomagać jak jest dobrze? Kiełbasa przedwyborcza...
haszek / 132.244.72.* / 2014-11-04 14:26
Za szybko lemingu, zwolnij bo Ci życie ucieknie...
Hekate / 77.252.34.* / 2014-11-04 13:26
Czyli de facto chce zwiększyć koszt obsługi zadłużenia. Będą płacić odsetki, a kapitał nie będzie malał.
ja604 / 82.160.170.* / 2014-11-04 20:49
Nie p****.. Głupot tylko wkoncu coś zróbcie.. Bo inaczej nikt w tym kraju nie zostanie.. Trzymają nas franki
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
kwachs / 2014-11-04 13:52 / Tysiącznik na forum
Od każdej setki rosły im odsetki, długi rosły im...
kwachs / 2014-11-04 13:08 / Tysiącznik na forum
Podatnicy udzielą pomocy kredyciarzom frankowym - dobrze, ale niech udzieli też kredyciarzom złotówkowym. Dlaczego spekulanci, którzy nabrali kredytów w walucie obcego państwa ponad swoje możliwości mają otrzymywać ode mnie pomoc, czyli kredyciarza który spłaca kredyt zaciągnięty po bożemu w naszej walucie?
Raist34 / 82.177.168.* / 2014-11-04 13:08
Niestety nie rozwiąże to problemu, może odsunie go trochę w czasie. Być może jest to rozwiązanie dla tych , którzy już nie są w stanie obsługiwać kredytu we frankach, ale dla pozostałych? Jeżeli długookresowo kurs franka nie będzie spadał to dalej kredytobiorcy mają problem i to ogromny bo już muszą spłacić 2 razy więcej kapitału niż wzięli kredytu. Poza tym Banki dołożyły klientom często obowiązkowe ubezpieczenia bo wartość nieruchomości jest mniejsza w wielu przypadkach niż wartość kredytu. Panie Piechociński tu trzeba czegoś więcej niż odroczenie spłaty kredytu - niech pan przestanie robić sobie tanią reklamę i weźmie się ostro do roboty.
kwachs / 2014-11-04 13:55 / Tysiącznik na forum
Dla tych, którzy nie są w stanie obsługiwać kredytu we frankach nie ma rozwiązania. Dla tych którzy są w stanie jest rozwiązanie - niech kredyt spłaci za takiego sąsiad. Najlepiej ten, co brał kredyt w złotówkach. Proste, dobre rozwiązanie.
aqq965 / 217.153.10.* / 2014-11-04 13:27
Widziały gały co brały. Bycie dorosłym znaczy umiejętność brania odpowiedzialności za własne decyzje.
kwachs / 2014-11-04 13:22 / Tysiącznik na forum
Chciałoby się mieć ciasto i zjeść ciastko. Jak franek taniał, to się patrzyło z wyższością na frajerów, którzy kredytów we franku ponad czubek głowy nie nabrali. Jak franek drożeje, to podatnicy kochani ratujcie mnie biednego...
myślący / 213.158.221.* / 2014-11-04 12:57
ROZWIĄZANIE JEST PROSTE!INTERWENCJA SPEKULACYJNA BANKU NA SPADEK KURSU FRANKA DOŚĆ ZNACZĄCA I NAKAZ PRZEWALUTOWANIA WSZYSTKICH KREDYTÓW ZAWARTYCH W FRANKACH PO NOWYM NIŻSZYM KURSIE PO INTERWENCJI BANKU TO CHYBA NAJLEPSZA MOŻLIWOŚĆ I TAK SKUPIĄ BANKIERZY PO NISKIEJ CENIE
zielak1099 / 5.172.252.* / 2014-11-04 12:36
Chyba nasi parlamentarzyści nabrali kredytów we frankach. Ciekawe czy kredytobiorcy mieli karabiny przy głowach że podpisywali takie kredyty.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
do początku nowsze
1 2

Najnowsze wpisy