Nie wierze ludziom ktorzy nie potrafia patrzec w oczy !

ktoś już wie, że franek będzie spadał i naganiać trzeba na przewalutowanie. A Piechocinek dostał w łapę od banków aby tak mówić. To referendum w Szwajcarii to ostatni chwyt banków aby nastraszyć kredytobiorców - to referendum jest organizowane przez tamtejszych Lepperów i innych Wiplerów - w czyim interesie? na pewno nie mieszkańców Szwajcarii którym mocny franek tylko przeszkadza.

Smutny obraz sie rysuje czytajac wszstkie ponizsze komentarze do tego beznadziejnego artukulu. Banki ostatnimi laty wyrolowaly wszystkich, niezaleznie od waluty w jakiej bralismy kredyty. Jednych bardziej innych mniej ale wszystkich bez wyjatku. Zalosna jest wasza reakcja na takie dzialanie banksterki; skaczecie sobie do gardel: "zlotwkowicze" "frankowcom" i na odwrot nie zauwazajac wcale, ze dalej jestescie (jestesmy wszyscy) robieni w balona przwez banki. A nasza zlosc i nienawisc przelewamy na siebie a nie na tych na prawde winnych. Chyba o to chodzi w wypuszczaniu takich i im podobnych artykulow. Podpuscic na siebie spoleczenstwo, skierowac uwage na boczny tor i wtedy dalej mozna robic swoje, czyli golic leszczy. Czy wam na prawde tak trudno zauwazyc, ze to wszystko bylo od dawna zaplanowane? Dzisiaj cierpia "frankowcy" jutro bedzie "zmaina wajhy" i dobiora sie do portfeli "zlotowkowiczow". A my polaczki skaczmy sobie dalej do gardel zamias sie zjednoczyc. Pozagryzajmy sie, zeby banki mogly przejac nasze nieruchomosci i cieszc sie z wkonanego w 100% plany. Och Polsko! Dopoki taka nienawisc w narodzie to "zaborcy" beda dalej lupic ten kraj bez zadnych skrupulow.

Biorąc kredyt w CHF brałem pod uwagę taką sytuację jak wzrost kursu. Poza tym, składowa wpływająca na raty nie jest tylko kurs CHF, ale oprocentowanie, kolejny czynnik to okres spłaty przez 5, 10, 15 lat, może się wiele wiele zmienić ostatni czynnik to oprocentowanie. Czemu teraz wszyscy naganiacze nakłaniają na przewalutowanie??, czy ktoś się nad tym zastanowił. Pracuję w firmie, która ma kontakt handlowy ze Szwajcarami. Podniesienie kursu ich waluty z czasem, dobije ich i tak nikły przemysł. Więc bym się tak tym nie podniecał. Obecnie kwota jaką płacę za kredyt to 1500,00 pln (przy oprocentowaniu 1,11%) a zaczynałem jak oprocentowanie było około 3%. W chwili jak brałem kredyt miałem wybór ten sam kredyt pożyczony w PLN rata 1800,00 pln kredyt w CHF rata 1100,00 - 1300,00 pln. Obecnie mam taką samą ratę, jak Ci którzy pożyczali w PLN nie widzę różnicy. Kolejna sprawa, pożyczając w CHF brałem pod uwagę kurs zarówno 1,5 - 2 pln jak i kurs 4 pln. Pomoc rządu widać jak to wychodzi Węgrom .DZIĘKUJĘ

Szwajcarzy to już prawie międzynarodowi terroryści jak oni mogą chcieć mocnej waluty opartej na złocie kiedy to USA i UE drukują papierki na potęgę ! To zabije papierkowo giełdową surrealistyczną ekonomię ekspertów od dętej orkiestry instrumentów finansowych !Jak szwajcarzy zagłosują za złotem to prawda o wykładniczej ekonomii długu wyjdzie na jaw i KRACH KRACH!!!!

Rząd to bardziej się martwi o banksterskie mendy niż o frankowiczów jako takich. Gdy spłacasz kredyt, to ty masz problem, gdy przestajesz spłacać, problem ma bank. A wartość kredytów we frankach już dawno przekroczyła wartość kupionych za nie nieruchomości. Tak to jest jak się pompuje banieczki bez opamiętania.

Kupiłem akcje TP i musiałem sprzedać tracąc 50%. Sprzedałem Euro po kursie 3,20 zł, a teraz mógłbym po 4,20 zł i znowu STRATA. Panie Piechociński, Pani Kopacz, Panie Tusk - POMÓŻCIE!, naprawcie, te i inne moje (nie noo!, NIE MOJE) "durne" błędy.

Czy tym razem rząd okaże się sprawiedliwy i obciąży media, doradców finansowych i banki naganiające leszczy z premedytacją na te absurdalne umowy? Czy może standardowo całe społeczeństwo zrzuci się (przymusowo) na ratowanie 700 tys spekulacyjnych leszczy?