szyfrant
/ 109.241.228.* / 2015-03-17 14:04
Nie mam sumienia uczestniczyć w licytacjach komorniczych, nabywając coś z piętnem ludzkiej krzywdy ,
Ale są tacy, co tylko węszą przy komornikach, aby za bezcen wejść w posiadanie cudzego . Np nie odważyłbym zamieszkać w lokalu z licytacji, nawet obawiałbym nachodzenia czy zemsty poprzedniego właściciela . Mając dłużnika z postanowienia sądowego wolałem zrezygnować niż dać zarobić komornikowi , któremu wpierw "na tacy" winienem podać z czego ma egzekwować należność dla mnie , choć sam brałby bez umiaru i... bez efektu korzystnego dla mnie