Enmerkar
/ 31.61.136.* / 2015-08-31 16:36
Najbardziej chce mi się śmiać, kiedy żołnierze (np. ci mordujący wywilów w Afganistanie) jęczą, jaką to mają niebezpieczną pracę, chcą, żeby ich podziwiać, jacy to są odważni i w ogóle. Żaden taki matoł nie spojrzy nawet na statystyki. A kiedy takiemu się mówi, że najbardziej niebezpieczne zawody (to statystyki ogólnoświatowe) to rybak, drwal, kierowca - robi się purpurowy, zaczyna wrzeszczeć i się pienić. Bo to ON jest bohaterem, ryzykującym życie. Ja tam bardziej szanuję piekarzy.