Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Liczba wypadków w pracy spadła. Która branża jest nabardziej niebezpieczna?

Liczba wypadków w pracy spadła. Która branża jest nabardziej niebezpieczna?

Wyświetlaj:
Zk590 / 178.43.157.* / 2015-09-01 07:58
wypadki na budowie a przywileje i pieniądze w górnictwie i dla mundurowych. Budowlaniec dyga na ich dobrobyt do 67 lat bo "eksperci" orzekli że tak musi być bo system emerytalny zbankrutuje. Owszem JUŻ zbankrutował przez rozdawnictwo dla grup, które potrafią poprzez reklamę swoich trudów i zasług wyrwać jak najwięcej dla siebie, oczywiście cudzym kosztem.
acomitam / 79.186.133.* / 2015-09-01 07:21
Jak zginie górnik, larum jest na całą Polskę i wszystkie kanały TV i inne media wręcz wyją z bólu. Jak zginie budowlaniec lub pracownik drogowy - cicho sza! Czy mógłby mi to ktoś wytłumaczyć? Ta niezrozumiała wrażliwość na los górnika chyba została jeszcze z czasów Gierka.
kazimierz2 / 78.131.198.* / 2015-08-31 22:45
Górnicy cały czas "gardłują", że ich praca jest ciężka, niebezpieczna i łatwo w niej o wypadek. W swoim czasie prawie dałem się nabrać -dopóki nie przeczytałem statystyk. Jeżeli ich praca jest bezpieczniejsza niż mechanika, budowlańca, transportowca, może jeszcze kogoś, to właściwie nie taka to niebezpieczna praca.
IIoo / 83.20.98.* / 2015-08-31 21:12
A gdzie dzielne Wojsko Policja która to musi mieć tyle dodatków przywilejów itp
fiszak / 83.8.74.* / 2015-08-31 17:30
Ale najgłośniej się mówi tylko o górnictwie. Jakby śmierć pracownika miała tylko tam znaczenie. Inni to motłoch.
MS868 / 89.151.32.* / 2015-08-31 18:53
Zabawne, a zwróciłeś uwagę ile jest pracowników górnictwa, a ile innych sektorów? Wypadki w administracji publicznej - oj, na pewno im coś na głowę poleciało, albo gaz wybuchł, zatruli się tlenkiem, przejechało ich coś, udusili się itp. itd. Żałosna prowokacja
eerreess / 95.40.40.* / 2015-08-31 17:01
Jak mierzyć wypadkowość w "budowlance" jeżeli większość ludzi pracuje tam na czarno? Znam ok. 10 budowlańców, zarejestrowanych jest 2. I wszyscy stwierdzają, ze poza "pracodawcami" sami pracownicy bywają winni wypadkom. Bałagan i alkohol robią swoje
takidrugi / 89.78.240.* / 2015-08-31 16:45
To wszystko nie jest wiarygodne dla porównania "niebezpiecznych zawodów". Gdzie jest przelicznik wypadków na ilość zatrudnionych w zawodzie? Bez tego to ble, ble, ble.
alfed / 83.10.47.* / 2015-08-31 16:39
..wnioskuje po tym ,że po prostu zwiększyło się zatrudnienie na czarno ,,,,wypadki zatem załatwiane są po cichu.
Enmerkar / 31.61.136.* / 2015-08-31 16:36
Najbardziej chce mi się śmiać, kiedy żołnierze (np. ci mordujący wywilów w Afganistanie) jęczą, jaką to mają niebezpieczną pracę, chcą, żeby ich podziwiać, jacy to są odważni i w ogóle. Żaden taki matoł nie spojrzy nawet na statystyki. A kiedy takiemu się mówi, że najbardziej niebezpieczne zawody (to statystyki ogólnoświatowe) to rybak, drwal, kierowca - robi się purpurowy, zaczyna wrzeszczeć i się pienić. Bo to ON jest bohaterem, ryzykującym życie. Ja tam bardziej szanuję piekarzy.
degrados / 88.156.130.* / 2015-08-31 15:57
Czyli wcale nie sowicie opłacana i uprzywilejowana mundurówka.
3420 / 217.99.66.* / 2015-08-31 20:27
Bo może tu skutecznie wpajane jest BHP
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
szklarek / 2015-08-31 20:58
NIE.
Bo artykuł traktuje o statystykach z ubezpieczenia wypadkowego w ZUS. A więc mundurowych (poza celnikami) nie.... obejmuje.

Najnowsze wpisy