margolcia1234
/ 31.11.214.* / 2015-01-21 13:14
Witam,
Urodziłam 6 stycznia a umowe miałam na papierze na czas okreslony do konca sierpnia 2014. Sadziłam ze pracodawca z dniem narodzin dziecka da mi swiadectwo pracy ale ich biuro rachunkowestwierdzilo ze nalezy mi przedluzac umowe do konca macierzynskiego a jak potem zdecyduje sie isc na wychowawcze to do konca wychowawczego nawet. W związku ztym prosze o podpowiedz czy musze dostac jakis aneks do umowy teraz czy potem na sam koniec wystraczy swiadectwo pracy, no bo w koncu nie mam formalnie nic udowodnione ze ta umowa jest, tyle tylko ze pracodawca oddaje moje papiery o macierzysnkie.
Prosze o pomoc
Pozdrawiam
Nie bardzo rozumiem- pracowała Pani rzeczywiście, a po 31 sierpnia zaczęły się ww ruchy pracodawcy, czy od początku było to fikcyjne zatrudnienie.
W tej pierwszej opcji- owszem pracodawca miał obowiązek przedłużyć umowę, ale tylko do dnia porodu O ILE, była to zwykła umowa na czas określony (nie np. na zastępstwo). Poród nie był przedwczesny, więc warunek ten, że 31 sierpnia Pani ciąża była bardziej zaawansowana niż 3 miesiące był spełniony jak rozumiem
Tego przedłużenia nie aneksuje się w umowie- info takie ma być w aktach pracowniczych wraz z zaświadczeniem o ciąży, no i wynika ono z comiesięcznej dokumentacji przesyłanej do ZUS jak i ewentualnie zaliczek PIT od zasiłku chorobowego (jeśli w ciąży był), a pracodawca jako duży płatnik (min.20 osób) wypłacał go sam w imieniu ZUS.
Zgodnie z KP więc w dniu porodu stosunek pracy powinien był ustać. Owszem, jeśli pracodawca miał fantazję- można było go przedłużyć, ale nie bardzo samowolnie tj. nie bez Pani udziału. Tu już powinien pojawić się aneks jako efekt porozumienia stron czy po prostu nowa umowa- również w dokumentacji pracowniczej oraz Pani wniosek o u. macierzyński czy kolejne urlopy związane z rodzicielstwem i konsekwentnie mieć swój odpowiednik w dokumentacji do ZUS (wykazywanie Pani jako ubezpieczonej najpierw na zasiłku macierzyńskim, potem wychowawczym).
margolcia1234
/ 31.11.214.* / 2015-01-21 20:50
Pracowałam żeczywiście, od maja byłam na l4 aż do rozwiązania.
Pracodawca przyjął odemnie papiery o macierzyńskie i złożył je w zusie bo wg. niego jestem nadal zatrudniona tylko że On nie pojmuje że musi mi dać ową umowę myśli że to również przedłuża się z automatu.
Czy w takim razie mogę z nim spisać normalnie ową umowę z dniem od 7 stycznia ? I do kiedy powinna najlepiej ona być skoro potem mam iść na wychowawcze?
Pozdrawiam
No tak.
Musi być jakiś dokument w aktach pracowniczych poświadczający dalsze trwanie stosunku pracy i 'usprawiedliwiający' brak w tych aktach (kopii) świadectwa pracy za okres do 6 stycznia włącznie, czy np. brak przelewu ekwiwalentu za niewykorzystany urlop (jeśli nie zdążyła Pani pierwotnego wymiaru za 2014 i 2015 wykorzystać)
Jak taki z niego 'przychylny gamoń' umówcie się na bezterminową :-))))
Jeśli urodziła Pani 1 dziecko- to maksymalny wymiar łącznie urlopów zw. z rodzicielstwem to 52 tygodnie, a potem wychowawczego 35(36) miesięcy. Ten jeden miesiąc jest zarezerwowany dla ojca Pani dziecka. Tylko brak ojca czy brak jego władzy rodzicielskiej itp. upoważnia do wykorzystania 36 mc tylko przez Panią.
Ps. Jeśli umowa, która planowo kończyła się 31 sierpnia była drugą umową na czas określony z tym pracodawcą, zawartą nie później niż miesiąc po poprzedniej- to umowa zawarta od 7 stycznia musiała być już na czas nieokreślony.
Podstawa- art. 25'1 i 186 KP.