Czyżby własciciele firmy Melex ugościli dobrze kogoś wysokiego na swoim zamku?
hmmm?

A może zrobić wozy konne wspomagane silnikiem elektrycznym? I koniom lżej, i styl byłby zachowany...
Chociaż ja osobiście nie rozumiem tej namiętności do dorożek itp. Samochody są po prostu lepsze i mimo wszystko mniej śmierdzą.

Koń ma służyć człowiekowi, jest jego narzędziem, po to żyje, nie ma się nad nim co litować. To nie piesek czy kotek trzymany dla towarzystwa. Nie będzie potrzebny, to go po prostu nie będzie.
Co do samochodów elektrycznych, może i to niezły pomysł, dzięki temu nie będzie cała droga do morskiego oka [...]przez konie.

### Post edytowany z powodu złamania regulaminu Forum Money.pl ###

Konno to jeszcze bym się skusił bo fajna atrakcja, a meleksem to mogę pojeździć na polu golfowym. Taka zamiana u Mnie odpada. Koń jest do ciężkiej pracy, tak już jest stworzony.. a że czasem padają.. no cóż i ludzie na tej trasie nieraz zawałów dostają.