Jeżeli wprowadzono by zasadę, że obniżone stawki
VAT są stosowane tylko w sprzedaży dla osób fizycznych nie prowadzących działalności gospodarczej, czyli tylko dla konsumentów i tylko gdy sprzedaż jest rejestrowana przez kasy fiskalne a ten sam towar pomiędzy podmiotami prowadzącymi działalność gospodarczą byłby od producenta lub importera przez hurtowników, pośredników i dystrybutorów opodatkowany tylko stawką podstawową. To byłoby możliwe ścisłe kontrolowanie rozliczeń, bo żeby otrzymać zwrot
VAT sprzedawca musiałby wykazać sprzedaż detaliczną rejestrowaną przez kasę fiskalną co łatwo jest kontrolować a rozliczenia fakturami pomiędzy przedsiębiorstwami byłyby w całości opodatkowane stawką podstawową więc nie byłoby tam tyle miejsca na spekulacje a rozliczenia byłyby proste. Wszak sens obniżania
VAT np. na ubranka dla dzieci czy na artykuły spożywcze albo na zeszyty, polega na tym aby te artykuły były tańsze nie dla producentów i handlowców, bo dla nich
VAT ma być neutralny a liczy się tylko cena netto i akcyza zaś ulga
VAT ma służyć konsumentom końcowym czyli faktycznym płatnikom podatku
VAT.