Ostatnio opublikowane wypowiedzi szefa polskiego MSZ a także wygłaszane z tej okazji opinie ważnych osobistości w USA oraz w Niemczech wymuszają niejako publiczną dyskusję w Polsce na temat stanu naszego bezpieczeństwa. Trzeba wyrazić szacunek i uznanie dla pana Sikorskiego za jego realizm i trzeźwość oceny a także i tym którzy tą wypowiedź nagrali i upublicznili. Gdy istniał Układ Warszawski, nikomu do głowy nie przyszło aby zastanawiać się nad tym czy jest to sojusz skuteczny czy nie. Struktury woskowe były w gotowości do natychmiastowego użycia, a dywizje pancerne i zmechanizowane nad Łabą miały wyjeżdżone koleiny do samej granicy. Przywódcy kapitalistycznego zachodu najbardziej bali się tych dywizji i ideologii którą one niosły na swoich sztandarach. Budowa nowoczesnego państwa dobrobytu i sprawiedliwości społecznej jaką oferował socjalizm , była dla zakłamanego i oszukańczego kapitalistycznego zachodu ideą bardzo nośna i dla tamtych społeczeństw zachęcająca. Mieliśmy zbrojny pokój i status quo dzięki porozumieniom w Jałcie i świat przynajmniej wiedział na czym stoi. Dziś wszystko to zniknęło jak bańka mydlana i wiele narodów nie potrafi odnaleźć się w tej nowej rzeczywistości. Dotyczy to nas Polaków ale także i innych narodów z USA na czele. Po upadku socjalizmu i rozpadzie UW stanęliśmy przed problemem znalezienia sobie należnego nam miejsca w kształtującej się po nowemu Europie. Przystąpiliśmy do UE i NATO i wydawało nam się że teraz jesteśmy bezpieczni w czym utwierdzały nas oszukańcze i bałamutne zapewnienia czołowych polityków zachodu z prezydentami USA na czele. W takim błogostanie żyliśmy przez ostatnie lata i gdyby nie wydarzenia na wschodzie zapewne żylibyśmy tak nadal. Dziś historia sama powiedziała sprawdzam i okazało się że król jest nagi. Do NATO przyjęto nas jak skomlącego z zimna i głodu psa aby nie zamarzł do reszty, stworzono sobie z Polski , głównie dla Niemiec strefę buforową , pas ziemi niczyjej bez infrastruktury wojskowej i sił zbrojnych a wojsko polskie zostało zredukowane do poziomu z okresu Księstwa Warszawskiego. Wydawało nam się że NATO nas obroni ale prawda okazała się dla nas bardziej bolesna. NATO w swej istocie jest klubem towarzyskim, bez struktur wojskowych i bardziej przypomina pakt polityczny niż militarny. Z Niemiec coraz częściej dochodzą glosy, żeby z tego paktu wystąpić bo to ogranicza ich swobodę działania na arenie międzynarodowej i wcześniej czy później to zrobią. W tym miejscu zachodzi pytanie jak nasz zachodni sąsiad zamierza w przyszłości realizować własna politykę bezpieczeństwa, bo zapewne coś zamierza. Pryncypia amerykańskiej polityki wygłaszają ostatnio czołowi przedstawiciele byłych administracji , wypowiedzi te świadczą o kompletnym lekceważeniu naszej racji stanu i problemów naszego bezpieczeństwa. W historii naszych narodów jeszcze nie zdarzyło się aby chociaż
jeden Amerykanin oddał życie za Polskę, chociaż niepotrzebnie i przez zwykłą głupotę wielu naszych żołnierzy oddało życie w obronie amerykańskich ideałów i ich rozumienia demokracji. Wcale nie oczekujemy aby amerykańscy żołnierze ginęli za Polskę, ale jeżeli są sygnatariuszami wojskowego układu NATO, to są zobowiązani na równi z innymi członkami do obrony jego wschodnich rubieży, na granicy wolnego zachodniego świata i Polska wcale nie musi na nic zasłużyć, nie musi udowadniać że jest obrony warta. Jako stosunkowo duże państwo europejskie, ze swoim strategicznym położeniem jesteśmy w stanie radykalnie zmienić globalną politykę Europy a nawet świata i niektórzy dyskutanci z Ameryki powinni ważyć słowa aby nie obrażać naszego dumnego i ambitnego narodu. Możemy sobie poradzić i bez was jankesi tylko żebyście się później nie dziwili. Co powiedzielibyście np gdybyśmy zaproponowali po wystąpieniu z NATO układ wojskowy Rosja – Polska –Niemcy, mielibyśmy Europę od Atlantyku po Ural i bez Ameryki. Na dziś oczekujemy jednego, realnych prawdziwych gwarancji bezpieczeństwa ze strony NATO i pamiętajcie że bronicie wschodnich rubieży sojuszu a nie Polski, jeżeli ten warunek nie zostanie spełniony nasza dalsza obecność w tym pakcie nie będzie miała żadnego sensu a wręcz będzie dla Polski szkodliwa, gdyż jak powiedział nasz minister spraw zagranicznych, będzie stwarzała fałszywe poczucie bezpieczeństwa , którego nie ma. W takiej sytuacji musimy na poważnie rozważyć inne alternatywne warianty zapewnienia sobie bezpieczeństwa. Zbyt wiele wycierpieliśmy w historii aby pozostawić tą sprawę tak jak to jest dziś.