pracowkpracownik
/ 5.134.65.* / 2015-10-29 08:36
Witam, byłem w delegacji służbowej, owego tygodnia wyjechaliśmy w czwartek, zaczynałem prace o 15:00 i o 17:00 padła decyzja o nagłym wyjeździe, czyli wycieczka po firmowy pojazd na inny oddział, zebranie ekipy, dojazd ponad 400km(byłem kierowcą także na powrocie), początek pracy w nowym miejscu o godzinie 3ciej w nocy do 11, czterogodzinny odpoczynek i dalej praca do 23 i z powrotem na 3cią, do 13 i powrót koło 23 do domu w sobotę. Pomijając fakt braku wypoczynku bo wiedziałem czym grozi wyjazd czego mogę się spodziewać po firmie, bądź czego mogę wymagać - pracuje na etacie 40h w tyg.
w pracy byłem w ciągu 2 i pół dnia 26h oraz konieczność kierowania autem przez około 11-12h
służbowe auto, jedzenie i 'nocleg' zapewniony przez pracodawce.