zulus249
/ 89.76.30.* / 2015-08-08 21:31
Castro jak Waszyngton? Droga redakcjo. Ja rozumiem, że upał, ale może jednak poprawcie tę zajawkę do artykułu. Że niby na tych 100 pesos? Przecież to jest Francisco Vicente Aguilera, a nie Fidel Castro. Tak wiem, że ma brodę. Mój wujek też ma brodę i nie nazywa się Castro.
Sami piszecie, że to banknot przedrewolucyjny, a nagłówek pisze ktoś inny, czy nie rozumie tekstu, który przekleja z Wikipedii? A tak w ogóle na $100 jest McKinley, a nie Waszyngton.