Witam serdecznie.
Proszę o poradę w następującej kwestii. Zakupiłem w 2014 roku spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu. W momencie zakupu na klatce schodowej (na powierzchni wspólnej) była zamontowana krata, a za kratą były zabudowane wnęki. Jak dowiedziałem się od poprzednich właścicieli, krata była zamontowana kilkadziesiąt lat temu. Za kratą znajdują się 2 mieszkania: moje oraz sąsiada. W lutym b.r. (po przeprowadzonej kontroli przeciwpożarowej) spółdzielnia wystosowała pismo do mnie i do sąsiada z żądaniem usunięcia kraty oraz przedmiotów znajdujących się za kratą wraz z informacją, że jeżeli nie zdemontujemy kraty to Spółdzielnia sama to zrobi a nas obciąży kosztami. Wystosowałem do Spółdzielni pismo powołując się na Prawo Budowlane oraz podkreślając, że krata to element przeze mnie zastany na powierzchni wspólnej i w związku z tym nie wyrażam zgody na obciążenie mnie jakimikolwiek kosztami związanymi z jego usunięciem. Chciałbym prosić o poradę, czy mam słuszność odmawiając demontażu kraty na klatce schodowej stanowiącej powierzchnię wspólną? (moim zdaniem powinna to zrobić spółdzielnia zwłaszcza mając świadomość istnienia kraty). Czy Spółdzielnia ma jakiekolwiek podstawy żeby obciążyć mój lokal kosztami usunięcia kraty jeżeli kratę na powierzchni wspólnej postawili byli właściciele wraz z sąsiadami? Czy ma tu jakieś znaczenie czy krata została zamontowana za zgodą spółdzielni czy bez? Będę bardzo wdzięczny za poradę!