To teraz napiszcie, że Rating postanowiono obniżyć po wizycie panów Balcerowicza i Petru. Tych wielkich antysystemowców, którym tak na Polsce zależy. Poza tym, firma S&P musi zapłacić kilka miliardów dolarów odszkodowania rządowi Stanów Zjednoczonych za bezpodstawne obniżenie ratingu. Kolejna sprawa, Węgrom obniżyli rating do śmieciowego, gdy Orban zdecydował się obniżyć podatek
VAT. Nie widzicie, że ta firma to jedynie wykonawca woli lewactwa i żydostwa? Dlaczego Niemcom nie obniżą żadnego ratingu? Albo Szwecji, której skończyły się już mieszkania socjalne i nie wiedzą, gdzie uchodźców wciskać?