jawa, weź zjedz snikersa, bo zaczynasz gwiazdorzyć i to na temat, którego nie znasz. Oni" czyli PO podnosili podatki ( rozumiem, że chodzi ci o VAT) bo nie mieli wyjścia; każda ekipa musiałaby to zrobić- rozdęte wydatki socjalne sprowadziły stan polskiego budżetu na dno, skutkowało to procedurą nadmiernego deficytu nałożoną przez EU, nowy rząd ma ten luksus, że nie musi się tym przejmować, bo wiosną Komisja Europejska zdjęła z Polski tą sankcję, dzięki temu właśnie, że PO wzięło na swój garb takie niepopularne ruchy jak podwyżka
VAT i demontaż OFE. A kto jest winien? Wg mnie wszyscy po trochu, od rządów AWS zaczynając - ich prezent dla górników kosztował budżet na przestrzeni lat ponad 80 mld zł i dalej kosztuje ok. 5 mld rocznie. PiS? Fajnie, możemy fundować "becikowe", ale kosztuje to Polskę ok 2 mld rocznie - można robić prezenty, pod warunkiem, że nas stać, a nie kiedy budżet się sypie. I lepiej nie będzie, bo nowy festiwal będzie bardzo kosztowny i budżet tego nie wytrzyma - progi ostrożnościowe zadłużenia znów zostaną przekroczone i znów lądujemy, gdzie byliśmy. Węgrzy już mają swój rating na poziomie śmieciowego i gdyby nie Rosja i Chiny, już dawno by zbankrutowali, pytanie czy chcemy dołączyć do tej znakomitej plejady... A wracając do pomysłu obniżenia CIT, to bardzo dobry pomysł - ja bym ciął na 9%. I gwarantuję, że za 3 lata miałbym z CIT pieniądze na becikowe, 500+ i masę innych nowych pomysłów. Ale pod jeszcze jednym warunkiem : radosna twórczość prawna panów z PiS powędrowałaby do kosza, nikt nie będzie inwestował tutaj nie będąc pewnym, czy jutrzejszy poranny pomysł prezesa PiS nie znacjonalizuje jego inwestycji.