No nie było na rękę, bo miała obowiązek niezwłocznie zawiadomić o wypadku w celu sporządzenia właśnie protokołu, a tego nie zrobiła.
Bez tego protokołu, a w nim stwierdzenia, że był to wypadek zakwalifikowany jako 'przy pracy' nie ma możliwości skorzystania ze świadczeń z ub. wypadkowego- w tym z jednorazowego odszkodowania właśnie, czy choćby 100% zasiłku chorobowego- zamiast zwykłego 80%.
Tak, czy inaczej protokół powinien być sporządzony, zresztą nie minął jeszcze zasadniczy termin 14 dni na jego sporządzenie. Na razie więc 'winą' pracodawczyni jest ów brak zawiadomienia bhp-owca - tu jak rozumiem zewnętrznego- bo zakład pracy jest mały.
Nie powinna bać się innych okoliczności- bo taki rodzaj urazu jest dość 'normalny' na takim stanowisku, nie było sytuacji, gdy do krojenia mięsa skierowano kogoś bez przeszkolenia itd. czyli nie ma żadnej winy po stronie pracodawcy w zakresie przyczyn wypadku.
To się przyda:
http://msp.money.pl/wiadomosci/kadry/artykul/swiadczenia;z;tytulu;wypadku;przy;pracy,110,0,358766.html