oszukany?

mercurius / 2009-02-25 22:39
Witam wszystkich ,

Kilka lat temu powierzyłem pieniądze fachowcom z pewnego funduszu akcyjnego, straciłem ok. 40%. Od tamtej pory skrupulatnie śledzę rynek. Zamierzam rozpocząć samodzielne inwestowanie na GPW i skontrolować umiejętności tychże ekspertów w odniesieniu do ewentualnych własnych strat bądź zysków.

W związku z powyższym zwracam się do poważnych inwestorów

Czy moglibyście wskazać środki masowego przekazu emitujące niestronnicze dane, które mają przełożenie na bieżącą sytuację na giełdzie?

z poważaniem, mercurius
Wyświetlaj:
xxxxl / 217.113.228.* / 2009-02-26 16:33
nie ma takich

NA GIEŁDZIE W DŁUGIM OKRESIE NIE DA SIĘ ZAROBIC

95 do 98% traci
to znacznie więcej niż wynika ze statystycznego prawdopodobieństwa

strategia kup i trzymaj
bije zdecydowaną wiekszośc expertów
mercurius / 2009-02-26 23:51
Dlaczego więc tak dużo ludzi ryzykuje na giełdzie, z chciwości i niewiedzy?
xxxxl / 217.113.228.* / 2009-02-27 17:14
a dlaczego tak wiele osób gra w totolotka ?

albo siedzi w kasynie

mechanizm jest w zasadzie ten sam

kto rozumie
że im więcej stawia i częściej
tym bardziej zwieksza prawdopodobieństwo porazki
mfundusz.pl / 79.163.41.* / 2009-02-27 00:41
Wiele osób na rynku znajduje się przypadkowo. Po przeczytaniu kilku książek i kilku postów na forum zaczynają wierzyć, że to łatwe pieniądze są. Giełda jest dobra dla ludzi konsekwentnych, którzy trzymają swoją strategię. Ogólnie jest tak, że wszystkie informacje, które płyną z mediów i z innych źródeł trzeba analizować osobiście. To w końcu nasze pieniądze i inwestycja powinna być dopasowana do nas.

Nie rozumiem np. inwestowania typu kupiłem akcje x bo kupił je mój kolega. Każdy z nas ma inny profil inwestycyjny i inny cel.

Ja wskazuję Klientom narzędzia i możliwości jakie daje rynek, ale zawsze podkreślam, że muszą dobrze czuć się z tą inwestycją.

Nie wiem skąd te dane 95-98%. Wiem, że tak jest na instrumentach pochodnych, ale nie spotkałem się z takimi statystykami dla rynku akcji. Jednak trzeba się zgodzić, że na giełdzie wiele osób traci pieniądze.
olek2 / 81.190.85.* / 2009-03-06 20:35
traci jak umorzy - jak wytrzyma to nie ma mowy o stracie. Ja tak zrobiłem wiele razy i sprawdza się. Zasada jest jednak jedna nie kupuj nigdy jak kupują wszyscy wtedy uciekaj; kupuj jak sprzedają wszyscy - tak mi się sprawdza
mercurius / 2009-02-27 20:03
czy istnieje możliwość uzyskania przychodu na tzw. daytrading'u, przecież jeżeli kupię w dołku czy po korekcie, później wystawiam do sprzedaży z kilkuprocentowym wzrostem, to w obecnej sytuacji na rynkach, każdy inwestor wyczekuje na podobne okazje jak ja
xxxxl / 217.113.228.* / 2009-02-27 17:21
rozumiem
że kolega jest jednym z tych, którzy z tego żyją

GIEŁDA JEST GRĄ O UJEMNEJ SUMIE WYGRANYCH
zyje z niej ogromna armia ludzi
którzy niczego nie produkują

to taki sam mechanizm
jak w kościele

w antyku
działanie tej sekty
było zakazane
mercurius / 2009-02-27 20:55
albo w pokerze

lub też w "jak rozpętałem II światową"; to jest taka gra, która jednemu zabierze, drugiemu da.

czy istnieje możliwość uzyskania przychodu na tzw. daytrading'u, przecież jeżeli kupię w dołku czy po korekcie, później wystawiam do sprzedaży z kilkuprocentowym wzrostem, to w obecnej sytuacji na rynkach, każdy inwestor wyczekuje na podobne okazje jak ja
xxxxl / 83.10.238.* / 2009-03-01 22:29
DT to prawdziwy ścigacz
pojscie się "odsikać"
może Cię zrujnować
nie wierz w zabezpieczenia
jedna z podstawowych technik gry
to "zdejmowanie zabezpieczeń"
traci się na wzrostach jak i spadkach
o pozostaniu z długami nie wspomnę

ja lubie grac z losowym otwieraniem pozycji
chybiltrafil / 149.254.49.* / 2009-03-07 20:51
no to sie wyjasnilo skad te straty...
ja tez czytalem o malpie rzucajacej w tarcze z napisami spolek ale tu kolega chyba przesadzil.... takiej strategii to ja jeszcze nie uwidieł....
mfundusz / 2009-02-28 11:11
Na daytradingu można zarobić jeśli się wie jak grać. Ostatnio na jednej z konferencji słyszałem stwierdzenie, które jest bardzo prawdziwe i wyjaśnia dlaczego duża część inwestorów mówi o stratach. Otóż przeciętny inwestor realizuje minimalne zyski, a nie ucina strat licząc, że się odbije.
xxxxl / 83.10.213.* / 2009-03-01 22:37
"Na daytradingu można zarobić jeśli się wie jak grać."

z tym bym polemizował
badania statystyczne dowodzą
że gra na "małpę" bije zdecydowana wiekszość
sytemów gry

podobnie jest ze strategia losowego otwierania i zamykania pozycji
to jedna z najlepszych strategii - i nie trzeba nic wiedzieć
----------------------
"Otóż przeciętny inwestor realizuje minimalne zyski, a nie ucina strat licząc, że się
odbije."

faktycznie tak jest
badania statystyczne dowodzą, że tak samo jest z tymi "którzy wiedzą jak grać"
maja troche lepsze statystyki co jedynie oznacza że dłużej będa grać zanim wszystko przegrają
samira / 2009-03-07 23:09 / portfel / Małomówny spekulant

badania statystyczne dowodzą
że gra na "małpę" bije zdecydowana wiekszość
sytemów gry

jesteś sfrustrowany, tylko dlatego, że nie jesteś małpą?
xxxxl / 83.10.203.* / 2009-03-08 08:52
sflustrowany jest w zasadzie każdy

gram też na małpę
więc z tego powodu ..........
mercurius / 2009-03-01 02:19
Czy istnieje możliwość ogarnięcia całego zakresu wiedzy potrzebnego do takiego inwestowania z literatury oraz internetu, czy należałoby odbyć specjalistyczne przeszkolenie?
xxxxl / 83.10.213.* / 2009-03-01 22:41
ja czytam bez przerwy
od ponad 20 lat (dzis też - statystyki dla roku 1931)

szkolenia tez przechodziłem
---------------------------------------
według mnie nie jest to żadna gwarancja
osiągnięcia lepszych wyników
mercurius / 2009-03-02 02:40
Rozumiem, że każdy gracz kieruję się własną strategią, i że obstawianie "właściwych" spółek to nie tylko ekonomia, matematyka czy psychologia.

Więc co powoduje, że jedni inwestorzy za pomocą swoich decyzji potrafią coś ugrać,
a inni przeciwnie?

Które informacje lub sytuacje z doświadczenia są kluczowe dla przyszłego sukcesu?

Czy kursy lub inne szkolenia są znaczące w praktyce?
xxxxl / 83.10.204.* / 2009-02-28 21:19
"PRZECIĘTNY INWESTOR" - co to jest ?

to taki który nie ma tyle kasy
aby przepchnać rynek w korzystnym dla siebie kierunku

miliony zawodowców
siedza przed monitorami
i zgarniają zlecenia wystawione przez
"przeciętnych inwestorów"
oraz walczą między sobą
o tą padlinę

zawodowcy
mają "obcykane"
100 czy 200 podstawowych
technik gry
i z góry wiedzą gdzie
"przeciętniak" ustawi zlecenia
mfundusz / 2009-02-28 22:36
Zawodowców jest tylko kilkunastu może kilkudziesięciu, ale nie miliony. Aby wygrać można próbować podążać za tymi, którzy mają pieniądze i mają wpływ na rynek.
xxxxl / 83.10.204.* / 2009-02-28 22:53
?????

jestem traderem od 20 lat
więć cos tam cos tam wiem
i różne "sztuczki" rynku poznałem

nie bedę się ścigał z zawodowymi
wciskaczami kitu
mercurius / 2009-03-01 02:22
w takim razie nasuwa się pytanie, czy jest tam jeszcze miejsce dla amatorów?
xxxxl / 83.10.210.* / 2009-03-01 22:47
ktoś to musi finansować

dzisiaj ludzie uwierzą w każdą nielogiczność
nawet w taką że jest tylko jeden bóg
w antyku nie do pomyślenia
albo nie ma żadnego albo są wszyscy
PADOVANI-inwestorgieldowy.com / 88.220.190.* / 2009-03-01 12:34
Myślę, że xxxl mocno przesadza z tym, że na GPW jest tak a nie inaczej. Na GPW inwestuje już przeszło 3 lata a od roku już nigdzie nie pracuje na etacie. Nie mam dostępu do poufnych informacji a jedyne, na czym bazuje to Analiza Techniczna. Tak jak już pisałem jest miejsce na rynku dla każdego pod warunkiem, że naprawdę zaangażujesz się w to, co robisz. Zacznij od edukacji merytorycznej, ale najważniejsze, co to pracuj nad swoim charakterem. Musisz nabrać kilku cech, które są konieczne przy tym zawodzie – cierpliwość, własne zdanie i decyzyjność. Przy tym wszystkim pomoże Ci wiedza 
mfundusz / 2009-03-01 12:31
Jak widać po wypowiedziach niektórych miejsce znajdzie się dla każdego.

A tak naprawdę jest wiele osób, które sobie radzą na tym rynku. Tylko ktoś musi przegrać, aby inny mógł wygrać. Zanim nauczysz się wygrywać czeka Cię ciężka praca i na pewno nie obejdzie się bez porażek. Jeśli ktoś mówi, że jest inaczej to kłamie.
xxxxl / 83.10.241.* / 2009-03-01 15:28
gdyby rzeczywiście istniał jakis sposób
na ogranie reszty

ten ktos miałby juz w portfelu
wszystkie pieniądze swiata

a tak nie jest

dlaczego?

BO W DŁUGIM OKRESIE NA GIEŁDZIE NIE DA SIE ZAROBIĆ

A GRACZE ZWYKLE MYLĄ WŁASNE SUKCESY
z prawdopodobieństwem

ja pierwszy raz zbankrutowałem po 8 latach
-----------------------------------------------------------
wystarczy poczytać wspomnienia "wielkich" graczy
prawie każdy zbankrutował i to często wielokrotnie

ich "rewelacyjne" wyniki były zwykle wypracowane
podczas jakiejs gry wirtualnej
albo na małym portfelu

potem żyli nie z giełdy
tylko ze sprzedazy ksiazek biuletynów szkoleń (np. inwestorgieldowy.com)
prowadzenia firm

na liście 500 najbogatszych osób na świecie
nie ma ani jednej zyjącej z gry na giełdzie
mercurius / 2009-03-02 03:14
W takim razie, dlaczego fundusze emerytalne pakują szmal w akcje?
PADOVANI-inwestorgieldowy.com / 213.158.196.* / 2009-03-01 20:02
Warren Buffett wg Ciebie to inwestuje na czym ?! .... Szczerze nie wydaje mi się byś faktycznie inwestował tyle lat… a jeśli już to jesteś inwestorem co najwyżej intuicyjnym… czyli nie masz pojęcia dlaczego wygrywasz lub nie. Należy zadać sobie nieskomplikowane pytanie „po co Ci te wszystkie pieniądze”. Każdy INWESTOR z dłuższym stażem na rynku, przede wszystkim szanuje siebie i ma ogromny szacunek do rynku. Zdaje sobie sprawę, że nie zawsze jest czas do zarabiania i zdarzają się sytuacje o których ciężko coś powiedzieć. Ale jedna z podstawowych cech inwestora to CIERPLIWOŚĆ… czyli gra wtedy gdy wie co się dzieje i jest w stanie przewidzieć co się stanie w niedalekiej przyszłości i ot cała tajemnica sukcesu na rynku. NIE GRAĆ ZAWSZE. CZEKAĆ NA SWOJĄ SYTUACJĘ, ZGARNĄĆ ZYSK I WSZYSTKO
xxxxl / 83.10.238.* / 2009-03-01 22:14
może prościej

"kupuj na dołku sprzedaj na górce"

albo jeszcze

"kupuj akcje tylko rosnące"

PRAWDA ŻE ŁADNIE BRZMI
i gwarantuje sukces

A JESZCZE ŁADNIEJ BRZMI
JAK ZA 4 DNI SZKOLENIA BIERZEMY ILE TO ?
6000zł

pozdrawiam

PS
Warren nie gra na giełdzie
kupuje firmy i nimi zarządza

totalizator tez powołuje się na tych co trafili "6"
pozostałych przegranych
nazywa wielką kumulacją

oczywiście statystycznie
ktos musi trafić "6"
tak samo na giełdzie
statystycznie ktos wygrywa

zresztą tzw. "portfel małpy"
bije na głowę prawie wszystkie inne portfele

gdyby ludzie znali teorie portfelową (chyba z 1958 jest)
to by wiedzieli że pakowanie pieniędzy do jakiejkolwiek instytucji
nimi zarzadzającej
nie ma sensu

wystarczy trochę
matematyki finansowej
rachunku prawdopodobieństwa
statystyki
i każdy może sam policzyć
mfundusz / 2009-03-01 23:24
W sumie mówimy o tym samym tylko z różnych punktów widzenia. Giełda i forex może być dobrym uzupełnieniem. Nie można mówić o życiu z gry, ale można sobie trochę uzupełnić portfel. Jak się ma odpowiednią ilość pieniędzy to można otworzyć własne TFI i samemu zarządzać.

A co do szkoleń to jaka firma organizuje takie drogie szkolenia? Chyba muszę podnieść stawki :)
xxxxl / 83.10.219.* / 2009-03-03 21:47
O o !!!!

troche wycieto postów
mfundusz / 2009-03-03 23:31
Tak myślałem. Aż się dziwiłem, że się utrzymały tyle czasu. Trzeba szukać innych tematów bo ten wątek jest już chyba wyczerpany.
xxxxl / 83.10.233.* / 2009-03-03 23:53
no to
jeszcze Azja
i ruszamy od nowa
PADOVANI-inwestorgieldowy.com / 88.220.190.* / 2009-03-05 19:21
Hi hi hi a kto odpowiada za wycinanie postów.

Można sobie mysleć dowoli co się chce :) ja i tak wiem swoje i zdecydowanie wiem jedno. Giełda to nie przypadek :)
xxxxl / 83.10.206.* / 2009-03-05 22:05
NA GIEŁDZIE W DŁUGIM OKRESIE NIE DA SIĘ ZAROBIĆ
PADOVANI-inwestorgieldowy.com / 88.220.190.* / 2009-03-07 09:55
13.03
PADOVANI-inwestorgieldowy.com / 88.220.190.* / 2009-03-16 19:45
a wg Ciebie 13.03 to przypadkiem napisałem 07.03 ... Giełda to nie przypadek
xxxxl / 83.10.201.* / 2009-03-16 22:50
jeżeli masz rację

to nie powinieneś mieć problemu
z podaniem 5 papierów, których kurs wzrośnie w
np. najblizszym tygodni miesiącu i pół roku
-------------------------------------------------------------
dla ułatwieniam dodam
że nawet jeśli sie mylisz masz nienajgorszą szansę
przypadkiem trafić dobrą piątkę

jak Ci się uda zostaniesz "GURU"
wiesz wywiady, zaproszenia, szkolenia
może własny fundusz za cudze pieniądze
-------------------------------------------------------------
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy