PL1023
/ 94.254.209.* / 2016-01-23 17:51
Jest to logiczne, że koszta na tą chwilę są wyższe niż u nas. Przecież muszą wprowadzić tam własne procedury dostosowane do ich prawa górniczego. Dodatkowo cały system zarządzania i informacji. Wymiana parku technologicznego zgodnego z naszymi oczekiwaniami, który już się sprawdził. To wszystko kosztuje i to wszystko wpływa na cenę wydobycia na poziomie tak jak mówisz 4100 $. Jeśli tego nie rozumiesz to Ci nie jestem w stanie bardziej łopatologicznie wytłumaczyć, że oprócz kosztów zakupu, są też koszta związane z dostosowaniem przedsiębiorstwa do oczekiwanych przez nas standardów. Po okresie pełnego wdrażania i asymilacji koszta lecą w dół na łeb na szyję. I jeszcze jedna rzecz. Nie jestem za żadną, obecnie istniejącą, frakcją polityczną. Patrze z perspektywy rozwoju i polityki firmy, bez względu na politykę rządu. Nie interesuje mnie czy wtedy rządzi PO czy PiS czy jeszcze ktoś inny, tylko czy plan rozwoju spółki jest realizowany wedle ustaleń, wybiegających w przyszłość min na okres 30 lat, korygowany w zależności od panujących warunków na rynkach światowych. Polacy w końcu muszą zrozumieć, że obojętnie kto jest u władzy robi wszystko aby odciągnąć uwagę obywatela od spraw dla niego naprawdę istotnych, które mają bezpośredni wpływ na jakość naszego życia. Odnośnie kopalni podziemnych. W Polsce stopień geotermiczny wynosi 33 m. Co oznacza, że na każde 100m przyrasta 3 st C. Głogów głęboki to poziom ok 1300 m pod ziemią co daje nam temp 39 st C. Idą dalej z eksploatacją trzeba schodzić jeszcze głębiej co znowu zwiększa temperaturę. W Kanadzie stopień geotermiczny jest większy przez co na tej samej głębokości wydobycia temperatura jest niższa ( dla porównania w RPA stopień geotermiczny wynosi ok 120 m co na poziomie ok 1300 m daje nam temp ok 11 st C) Reasumując. KGHM jako spółka musi rozwijać się globalnie. Jeśli teraz porzucą dalsze inwestycje w Kanadzie i Chile dla spółki oznacza to staczanie się po równi pochyłej.