Forum Forum prawneCywilne

pismo odwolujace darowizne

pismo odwolujace darowizne

Muchandzia / 2009-04-02 20:14
Otrzymalismy pismo odwolujace darowizne.wszystko co jest w nim napisane,jest mocno przekolorowane,i niezgodne z prawda.A w szczegolnosci o bledzie co do oswiadczenia woli.Sprawa pokoju oraz opieki,zostala jasno przedstawiona darczyncy.Nie prawda jest ze sie awanturujemy,ze babcia podupadla na zdrowiu.Jest zdrowa i szczesliwa,rozjezdza sie po swiecie,ostatnio pojechala na kilka tygodni do Angli.Powodem jej decyzji jest nasze niepodporzadkowanie sie jej osobie,oraz to ze nie chcemy zamienic mieszkania na dwa oddzielne.Pozatym jest buntowana przez swoja bratanice,ktorej bardzo zalezy na naszym mieszkaniu.

Bardzo prosze o rade co dalej robic.Czy zglosic sie do notariusza w wyznaczonym terminie,czy to zignorowac?
Pozatym moze warto odpisac na jej pismo ,przedstawiajac swoj punk widzenia tej sprawy.Czy to co przedstawila ,a sa to zwykle pomowienia,moze stac sie powodem odwolania darowizny?
ponizej przedstawiam ,otrzymane pismo-

....uchylenie sie od skutkow oswiadczenia woli z powodu bledu i odwolanie darowizny z powodu razacej niewdziecznosci....

dowiedzialam sie od prawnika,ze zawierajac umowe darowizny w kancelari....bylam w bledzie co do mojego oswiadczenia wolii nie zrozumialam aktu notarialnego.Blad ten polegal na tym ze przedmiot sluzebnosci,tj. pokoj nie moze byc przedmiotem wylacznego kozystania,z uwagi na jego usytuowania.(bo jest przejsciowy)Ponadto bylam przekonana ze darowanie darowizny laczy sie z obowiazkiem opieki nade mna ze strony wnuka.Teraz dowiedxzialam sie ze tak nie jest.
Gdybym o ty wszystkim wiedziala to nigdy bym nie zawarla umowy darowizny.
Stosunki miedzy mna a wnukiem sie diametralnie pogorszyly,odkad sprowadzil sobie do domu partnerke.Sukcesywnie zaczeliscie mnie ograniczac.....usilowaliscie bez mojej woli wstawic dzieci lozko do mojego pokoju.Innym razem usilowales spac na mojej kanapie...Ograniczacie mnie w swobodnym kozystaniu z lazienki i toalety....Urzadzacie mi stale awantury doprowadzajac mnie do rozstroju zdrowia.Uwazam ze w tych warunkach dalszw wspolne mieszkanie jest niemozliwe.,a twoje zachowanie i stosunek jest razaca niewdziecznoscia za to co zrobilam dla ciebie przez prawie cale zycie.

W tej sytuacji odwoluje darowizne i wzywam cie do wstawienia sie z dowodem w kancelari .......celem przeniesienia z powrotem na mnie przedmiotu darowizny..........
Wyświetlaj:
ElizaMis / 5.173.160.* / 2020-09-29 13:52
To jest sprawa dla dobrego notariusza, a do takich niewątpliwie zaliczam panią Cejrowską. Kancelaria w Tczewie na Słowackiego.
Tasiao / 78.133.215.* / 2020-09-23 14:40
Witam, 1,5 roku temu przepisałam mężowi w darowiźnie część domu który otrzymałam od rodziców, na jego wykończenie wzięliśmy kredyt, jednak darowizna można powiedzieć była wymuszona, ponieważ ciągle powtarzał , że jak na niego nie przepiszę części to nie tknie w domu palcem lub nie weźmie kredytu, po tym jak przepisałam, słyszałam ciągle w kłótniach że on nie chce ze mną być i ze mam go z jego cześć spłacić on odejdzie,do tego dochodzi znęcanie się psychiczne wyzwiska itd. nawet wzywa bezpodstawnie policję jak moja mama przychodzi mi pomagać czy w takiej sytuacji mogę cofnąć darowiznę?
po / 93.105.86.* / 2009-04-03 20:56
Witam.Darowizna jest dziwolągiem w KC .Obecnie Państwo jesteście wlaścicielami nieruchomości zapisanych w umowie darowizny i możeciei rozporzadzać nim dowolnie.
-Sprzedać razem z babcią (zachowując słuzebnośc lokalu wobec babci.)
-Podpisać umowę kredytową z zabezpieczeniem hipotecznym.
-Dać komuś nieruchomość w darowizne
Jednocześnie darczyńca lub spadkobiercy darczyńcy mogą odwołać darowiznę.Obdarowany poczynił inwestycję obciążył kredytem hipotekę i kto wyceni wkład w remont itp..Obdarowany mógł tez wycofać się z korzystnej tranzakcji zakupu mieszkania .domu mając przyżeczenie darowizny..
Rada .Do notariusza możecie skierowć pismo o niesłuszności zażutów które są podstawą do odwołania darowizny.Jeżeli pewni jesteście swego niech sprawe kierują do Sadu.A tam już trzaeba mieć mocne argumenty i swiadków .Czy były interwencję policji obdukcje lekarskie itp.Sądy bardzo rzadko odwołują darowiznę.
Należy pamiętać ,ze darowizna nie jest umową dożywocia.
Art. 898. § 1. Darczyńca może odwołać darowiznę nawet już wykonaną, jeżeli obdarowany dopuścił się względem niego rażącej niewdzięczności.
§ 2. Zwrot przedmiotu odwołanej darowizny powinien nastąpić stosownie do przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu. Od chwili zdarzenia uzasadniającego odwołanie obdarowany ponosi odpowiedzialność na równi z bezpodstawnie wzbogaconym, który powinien się liczyć z obowiązkiem zwrotu

BEZPODSTAWNE WZBOGACENIE
Art. 405. Kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości.

Powodzenia.
Muchandzia / 2009-04-04 06:29
Dziekuje za odpowiedz.Moim zdaniem nie ma tu zadnej razacej niewdziecznosci.Nie zachodza rownierz sytuacje kiedy sie klucimy.Odzywamy sie do babci bardzo zadko,tylko wtedy kiedy zajdzie potrzeba.A z tego co mi wiadomo,zwykle konflikty rodzinne,o blache sprawy nie moga byc powodem do odwolania darowizny.
Mam w zwiazku z tym jeszcze jedno pytanie,
Czy w razie sprawy sadowej ,mozna wystapic z wnioskiem o badania psychologiczne darczyncy,jezeli zachodza podejrzenia,ze ta osoba z racji wieku,a ma juz 80 lat,konfabuluje ,klamie,zmysla,zapomina itp.
Bardzo prosze o odpowiedz.

I drugie pytanie,jezeli powtarza wkolko,ze ktos z jej bliskich nas zniszczy,zgnoi,itd,itd, czy sa to pogrozki,jak odniesc sie do tego w sprawie o odwolanie darowizny.

Pozatym czy w sytuacji kiedy z darczyncza nie mozna spokojnie zyc pod jednym dachem,czy zachodzi mozliwosc zmiany aktu notarialnego,w celu zamiany pokojow,poniewaz pokoj ktory ma w sluzybnesci jest przejsciowy.Ewentualnie czy mozna zamienic darowizne na dozywotnia rente,i umiescic darczynce w osrodku pomocy .

Bo chyba nie jest rzecza normalna gdy staruszka wciaz pozostawia odkrecony gaz,mowi ze wysadzi nas w powietrze,zalatwia potrzeby fizjologiczne do garnkow w ktorych sie gotuje,itd,itd
Bardzo prosze o rady.
po / 93.105.86.* / 2009-04-04 08:22
Witam.
1.Badania psychiatryczne są trochę ryzykowne .Sąd moze się zastanowić ,czy w chwili spisania umowy darowizny pani babcia była w pełni władz umusłowych..W zależności ile lat mineło od darowizny.
2.Groźby karalne trzeba udowodnić.Myślę , że najlepszym wyjsciem byłoby umowić się na rozmowę z babcią odnośnie w\w spraw i nagrać rozmowę.
3.Pozostałe sprawy -zamiana pokoju ,zmianę słuzebności rzeczy,radzę uzgodnić w sądzie i ta propozycja od Was byłaby dobrze widziana przez sąd.
4.Nie mozna wysuwać propozycji usunięcia babci z mieszkania (nie w tym czasie).Przypominam,ze będzie to sprawa o zwrot darowizny.
Dla przypomnienia w przypadku smierci babci darowizna wchodzi w zachówek i wtedy zaczynają się kłopoty z ze spadkobiercami ustawowymi ,ktorych będziecie musieli splacić.Może pomyśleć o umowie dożywocia z babcią w zamian za nieruchomość.Powodzenia.
Muchandzia / 2009-04-04 10:46
Niniejsza darowizna jest wylaczona ze schedy spadkowej,a wiec nie bedzie problemow ze spadkobiercami.My chetnie wystapimy z wnioskiem o zmiane pokoju,co ulatwi nam wszystkim zycie.Jezeli jednak darczynca nie wyrazi na to zgody,czy sad moze orzec sam zmiane sluzebnosci?
po / 93.105.86.* / 2009-04-04 14:51
Witam.NIe.
Muchandzia / 2009-04-07 06:56
Darowizna zostala wczoraj odwolana przed notariuszem.Do protokolu dolaczylismy swoje pismo,z wyjasnieniami dlaczego sie nie zgadzamy na odwolanie.
Czy teraz darczyncy pozostaje tylko droga sadowa,aby odzyskac nieruchomosc?
Czy nadal jestesmy pelnoprawnymi wlascicielami mieszkania?
po / 93.105.86.* / 2009-04-07 21:53
Witam.
Notariusz ,rejent nie jest sądem jego obowiazkiem jest potwierdzenie prawdy w\w dokument jest tylko oświadczeniem biura.
Darczynca ktory odwolal darowiznę powinien następnie wystapić do sądu z powództwem o zobowiazanie obdarowanego do złożenia oswiadczenia woli o przeniesienie rzeczy z powrotem na darczyńcę.
Reasumując złożone przez Pani babcie oświadczenie o odwołaniu darowizny, nie będzie miało mocy prawnej i obdarowani będą mogli w odpowiedzi na takie oświadczenie uznać, że oświadczenie nie wywołuje skutków prawnych zgodnie do treści ww. art. 898 § 1 Kc.
Przykładem rażącej niewdzięczności będzie np. popełnienie przestępstwa przeciwko zdrowiu lub życiu darczyńcy przez obdarowanego. Za rażącą niewdzięczność mogła by być także uznane wszelkie próby zmierzające do usunięcia darczyńcy z nieruchomości.
Ma m pytanie kto jest wpisany jako darczyniodiorca? I w którym roku byla darowizna?Kto Są różne warianty:
Darowizna została dokonana do majątków odrębnych każdego z małżonków (chyba, że w akcie notarialnym dokonującym darowiznę, jest zapis, że nieruchomość jest darowana małżonkom wspólnie na zasadzie wspólności ustawowej), tj. każdy z małżonków jest właścicielem w ½ części nieruchomości. Gdyby było odmiennie (nieruchomość stanowiła by wspólność ustawową), mąż nie mógłby darować żonie swojego udziału w nieruchomości. Wynika to wprost z art. 35 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, w czasie trwania wspólności ustawowej żaden z małżonków nie może żądać podziału majątku wspólnego. Nie może również rozporządzać ani zobowiązywać się do rozporządzania udziałem, który w razie ustania wspólności przypadnie mu w majątku wspólnym lub w poszczególnych przedmiotach należących do tego majątku.
Jeżeli mąż dokonał swojego udziału w nieruchomości na rzecz żony, nieruchomość w całości stanowi majątek odrębny żony (½ darowizny dokonana przez rodziców oraz ½ darowizny dokonanej przez męża).

Cały czas jestescie właścicielami nieruchomości !!!
Muchandzia / 2009-04-08 04:48
Darowizna zostala przekazana w 2006 roku.Maz jest obdarowanym,i jedynym wlascicielem mieszkania.Jest to jego odrebna wlasnosc,poniewaz w czasie darowania,nie mielismy jeszcze slubu.Cala wlasnie rzecz sie rozchodzi o to,ze sie orzenil i sprowadzil sobie mnie do domu.O to cala awantura,i wyimaginowane powody odwolania.Co mozemy jeszcze zrobic,zeby nie stracic tego mieszkania?
po / 93.105.86.* / 2009-04-08 19:35
Witam.Darowizna na męża jest majątkiem odrębnym,nawet jakby darowizn otrzymał podczas trwania zwiazku małżenskiego.
1.Jaki powód odwolania podała Pani babcia jako rażacą niwwdzięczność ?Może nie ma powodu się przejmować.Od wydania darowizny minelo 3 lata. Pani babcia w ciągu roku od daty dowiedzenia się o rażącej niwedzięcznosci może cofnąc darowiznę ,jest to termin niezabity.
2.Pani mąż jako właściciel mieszkania może darować je Pani w częci pomniejszoną o sluzebnośc babci , zwrot stanie się nieskuteczny .Tylko trzeba będzie opłacić podatek w Urzędzie Skarbowym ,nie upłyneło 5 lat od daty darowizny.Radzę udać się do Urzędu Skarbowego i zapyta o podatek jaki trzeba by uiścić tj.pierwsza grupa ,a ceny w 2006 były niskie.Powodzenia.
po / 93.105.86.* / 2009-04-08 19:40
Praepraszam winno być niezawity.
Muchandzia / 2009-04-09 04:46
....uchylenie sie od skutkow oswiadczenia woli z powodu bledu i odwolanie darowizny z powodu
razacej niewdziecznosci....

dowiedzialam sie od prawnika,ze zawierajac umowe darowizny w kancelari....bylam w bledzie co
do mojego oswiadczenia wolii nie zrozumialam aktu notarialnego.Blad ten polegal na tym ze
przedmiot sluzebnosci,tj. pokoj nie moze byc przedmiotem wylacznego kozystania,z uwagi na
jego usytuowania.(bo jest przejsciowy)Ponadto bylam przekonana ze darowanie darowizny laczy
sie z obowiazkiem opieki nade mna ze strony wnuka.Teraz dowiedxzialam sie ze tak nie jest.
Gdybym o ty wszystkim wiedziala to nigdy bym nie zawarla umowy darowizny.
Stosunki miedzy mna a wnukiem sie diametralnie pogorszyly,odkad sprowadzil sobie do domu
partnerke.Sukcesywnie zaczeliscie mnie ograniczac.....usilowaliscie bez mojej woli wstawic
dzieci lozko do mojego pokoju.Innym razem usilowales spac na mojej kanapie...Ograniczacie
mnie w swobodnym kozystaniu z lazienki i toalety....Urzadzacie mi stale awantury
doprowadzajac mnie do rozstroju zdrowia.Uwazam ze w tych warunkach dalszw wspolne mieszkanie
jest niemozliwe.,a twoje zachowanie i stosunek jest razaca niewdziecznoscia za to co
zrobilam dla ciebie przez prawie cale zycie
To sa jej powody.
Wyssane z palca .Klamie jak z nut.Wczoraj poszla do dzielnicowego i zglosila ze sie nad nia znecamy.Bo niby tak kazal zrobic jej prawnik,aby miala jakies dowody do sadu.Dzis idziemy wyjasnic cala sprawe.
Jestem klebkiem nerwow,a ona spokojnie chodzi i smieje nam sie w oczy.
Czy jest jeszcze mozliwosc przekazania czesci darowizny,skoro byl juz spisany protokol od notariusza,ze maz nie zgadza sie na zwrot mieszkania?
Sprawa nie trafila jeszcze do sadu.
po / 93.105.86.* / 2009-04-09 21:19
Tak mąż wkazdej chwili może zrobić z mieszkaniem co zechce np.weźmie kredyt pod zastaw hipoteki ,sprzeda część lub całość mieszkania lub daruje je komuś w całości lub częsci.Radzę jednak dowiedzieć się w US o wysokości podatku od darowizn. Radzę nagrać rozmowę z babcią -dowód dla sądu.i policji .I kompletować swiadków .Babcia zapomina zakręcić gaz i jest wyczuwalny zapach dzwonić na pogotowie gazowe,pod pretekstem nieszczelności instalacj gazowej i tak dalej ,coś zgineło zgłaszać na policję .Nie można być biernym .Powodzenia.
Muchandzia / 2009-04-19 08:04
U notariusza zostal sporzadzony protokol odwolujacy darowizne,z zapisem ze maz nie wyraza zgody na zwrot.Oczywiscie w obecnosci notariusz zostalo przekazane babci pismo,z wyjasnieniem dlaczego nie zgadzamy sie na zwrot mieszkania,z dokladnym opisem wszystkich okolicznosci.Babcia myslala ze na tym sie zakonczy,i byla wrecz oburzona,ze musi zaplacic tyle pieniedzy,a jej odwolanie nie ponosi zadnych skutkow prawnych.Na nastepny dzien poleciala do dzielnicowego ze skargo ze znecamy sie nad nia psychicznie.Dzielnicowy po wysluchaniu obu stron,lekko sie usmiechnal,i powiedzial ze nie widzi tu zadnego znecania sie.Od tamtej pory panuje w domu grobowa cisza.Wogole z babka nie rozmawiamy.
1.Chce sie dowiedziedziec,czy teraz istnieje jakis termin w ktorym musi zlozyc pismo do sadu,czy moze zrobic to nawet po kilku miesiacach a nawet latach.Bo troche zyjemy jak na bombie zegarowej.
2.Czy jest mozliwosc ze babka zostanie zwolniona z kosztow sadowych,bo wiadomo ze wpis za sprawe wynosi 5 procent wartosci mieszkania.
3.czy warto juz udac sie do adwokata,czy czekac w niepewnosci na rozwoj wydarzen
po / 93.105.86.* / 2009-04-23 14:00
Zgodnie z wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Szczecinie, z dnia 14 kwietnia 2005 roku (sygn. akt. I ACa 60/05), przez pojęcie "rażącej niewdzięczności" należy rozumieć tylko takie czynności obdarowanego - działania lub zaniechania, które są skierowane przeciwko darczyńcy z zamiarem nieprzyjaznym. Chodzi tu przede wszystkim o popełnienie przestępstwa przeciwko darczyńcy, np. przeciwko zdrowiu, życiu, czci, mieniu oraz o naruszenie przez obdarowanego obowiązków wynikających ze stosunków osobistych łączących go z darczyńcą - np. odmowa udzielenia pomocy w czasie choroby. Znamion rażącej niewdzięczności nie wyczerpują czyny nieumyślne obdarowanego, a nawet drobne czyny umyślne, ale niewykraczające poza zwykłe konflikty rodzinne

Najnowsze wpisy