Forum Polityka, aktualnościKraj

Płatne parkowanie w niedzielę? Dziwne, że dopiero teraz

Płatne parkowanie w niedzielę? Dziwne, że dopiero teraz

Wyświetlaj:
Ob-Server / 178.42.105.* / 2013-07-12 19:55
Ktoś w Warszawie "wziął" za zakup nowego typu parkomatów w których trzeba wpisywać numer rejestracyjny pojazdu. Niewątpliwie jest to sprawa dla CBA. Tym co to "wymyślili" i wprowadzają ten system w Stolicy coś się najwyraźniej poje.....ło w głowach. Takie urządzenia są wykorzystywane do tego, aby spowodować rotację samochodów na miejscach parkingowych i pomóc innym w skorzystaniu z tego miejsca limitując postój na NUMEROWANYM miejscu parkingowym np. do 1 lub 1,5 godziny. Tak jest np. w Genewie, Zurichu, Exeter i w wielu zachodnioeuropejskich miastach posiadających o całe niebo lepiej uporządkowanej strukturze, a przede wszystkim nie posiadających ponad 600 radnych-darmozjadów jak to ma miejsce w Stolicy.
Obecnie pomimo, iż opłacę parkowanie za np. 4 godziny to nie mogę oddać po np. 2-u godzinnym postoju biletu parkingowego mojej żonie czy innej osobie, która by chciała wykorzystać pozostały opłacony czas parkowania innym niż wskazany na bilecie parkingowym pojazdem.
TO JEST JAKIEŚ CHORE I WYGLĄDA NA OKRADANIE OBYWATELI W BIAŁY DZIEŃ W MAJESTACIE ISTNIEJĄCEGO CHOREGO, UŁOMNEGO I IDIOTYCZNEGO PRAWA!
Ob-Server / 178.42.105.* / 2013-07-12 19:40
W Regulaminie warszawskiej Strefy Płatnego Parkowania są zapisy zwalniające pojazdy tzw. służb miejskich z opłaty za postój w strefie. I tak np. kierowcy aut oznaczonych logo MZA lub TOZ lub Teatr Dramatyczny lub innych mogą zaparkować pojazd za darmo i iść sobie do domu. Nie obowiązują ich ponadto ograniczenia parkowania w zasięgu 8 najbliższych parkomatów. Nasuwa się pytanie dlaczego? Dlaczego samochód należący do służb tramwajów warszawskich może sobie ot tak parkować za darmo w sytuacji gdy najbliższa linia tramwajowa znajduje się o kilkaset metrów od tego miejsca gdzie zaparkował kierowca tego pojazdu i poszedł sobie spać. Co ma do zwolnienia z opłaty kierującego pojazdem należącego do jakiegoś teatru zarządzanego przez samorząd i pozostającego w gestii m.st. Warszawy fakt zaparkowania auta gdy w promieniu kilku kilometrów nie ma żadnego teatru? Dlaczego kierowcy taksówek nie płacą za przywilej darmowego postoju a nawet dłuższego parkowania na wydzielonych w mieście postojach taksówkowych? Dlaczego kierowca taksówki jadący do domu lub na majówkę ze swoją panienką ma prawo korzystać z BUS-pasów? Czy taksówka bagażowa powinna mieć taki sam przywilej? My też pracujemy, poruszamy się po mieście w celach związanych a aktywnością gospodarczą i zawodową i płacimy nierzadko wielokrotnie wyższe podatki niż taksówkarze rozliczający się z tzw. karty podatkowej (o ile mi wiadomo jest to coś około stu kilkudziesięciu złotych miesięcznie?) Sam odprowadzam do US w Warszawie co miesiąc kilka tysięcy z tytułu należnych podatków i nie mam takich przywilejów. Polska Konstytucja zabrania i zakazuje w Rozdziale II, Art: 32 wszelkiej dyskryminacji przez instytucje rządowe i samorządowe bez względu na prowadzoną działalność społeczno-zawodową!!!
Jeszcze jedna rzecz: US-y kasują obywateli za każdy przejaw tzw. przychodu; czy więc instytucje miejskie korzystając z tak szeroko rozdawanych przywilejów nie powinny płacić z tego tytułu podatków?
Grubasek93 / 2013-06-23 14:12
"Danina uiszczana w parkometrach, inaczej niż inne podatki, nie służy przede wszystkim pozyskiwaniu pieniędzy na cele publiczne."

"Jednocześnie do budżetów miast trafiają z tego tytułu dodatkowe środki, które można przeznaczyć na inwestycje publiczne lub obniżyć inne podatki."

Czyli dochody z tytułu parkometrów będą przeznaczane na cele publiczne czy nie będą ? Bo w jednym artykule jedno zdanie wyklucza drugie.
Poza tym jeśli nawet powstały by parkometry to można sobie wyobrazić co będzie się działo na parkingach galerii, czy hipermarketów w dużych miastach. Przecież ustawa nie jest w stanie narzucić, aby i tam wprowadzono takowe opłaty, jest to czyjaś właność.
Pomysł na sukces / 178.36.168.* / 2013-06-23 14:50
Cele publiczne, czyli budowa basenu narodowego, za ogromne długi, przy zbankrutowaniu polskiego sektora budowlanego, do którego trzeba jeszcze dopłacać.
Czy budowa za ogromne pieniądze tunelu, wzdłuż a nie pod Wisłą, żeby przenieść tam ulicę, do czego teraz trzeba znów dopłacać, bo utonęła...
Allllek / 82.145.210.* / 2013-06-23 14:10
Kolejna bzdura pseudoekonomistycznego eksperta. To jest jak palenie papierosów:im mniej ludzi pali tym mniejsze wpływy do budżetu i ich dłuższe zdrowe życie na garnuszku ZUSu. Podobnie z autami- im więcej ograniczeń,tym mniejszy ruch,a więc mniejsze zużycie paliwa i mniejsze wpływy do budżetu.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
Coins / 109.173.152.* / 2013-06-23 13:14
Chyba pan ekonomista zapomniał, że za te dobra i tak płacimy w podatkach. pan (specjalnie z małej) ekonomista chyba nie wie, że każda droga, miejsce do parkowania powstaje dla ludzi bo to oni za te dobro płacą w podatkach, opłatach, inaczej jeśli robi to prywatna osoba dla zysku.
_zdegustowany_ / 217.196.232.* / 2013-06-23 13:00
Pan ekonomista ma troche ograniczone rozumienie tematu. Oplaty za parkowanie nie sa pobierane wieczorami i w weekendy w wielu miastach w Europie. Np. w Londynie. Dlaczego? Poniewaz chodzi o zmniejszenie ruchu w godzinach szczytu, a nie zarabianie za "wynajmowanie dobra" jakim jest miejsce parkingowe.
W Londynie np. w godzinach roboczych wjazd do centrum jest platny. Czy to oznacza, ze centrum Londynu dla przejezdzajacego samochodu jest dobrem, za ktore nalezy pobierac oplate? Najwyraznie wg pana ekonomisty tak...
Magister nie zrobi automatycznie z ignoranta naukowca...
Skonfiskować samochody, po co to się szwenda? / 178.36.188.* / 2013-06-23 12:56
Najpierw roztrwonili majątek narodowy, jednocześnie narobili rekordowych długów, to teraz trzeba wymyślać kolejne bzdury, żeby pokrywać ropnące straty.
Najpierw bardzo mocno podnieśli ceny biletów komunikacji miejskiej, teraz trzeba na to kogoś nagonić.
Jak nie urok, to... , ale zawsze jest do czyjej kieszeni sięgnąć, kiedy się nie potrafi nic lepszego.
bluecd / 89.73.128.* / 2013-06-23 11:27
Jasne, ulice sie sypia, miejsc parkingowych nie ma..To co zrobimy?
Dowalimy im ograniczen, nastawiamy znakow, fotoradarow ,slupkow i pogonimy Straza Miejska. Niech ten Py-remier przestanie glupio opowiadac o Polakach, co to beda chcieli wraca do kraju - do jakiego kraju?! W ktorym wlasny rzad łupi i gnebi obywateli na potege ?!!
mikł / 83.23.199.* / 2013-06-23 11:11
Wielu ludzi traktuje przylegającą ulicę jak prywatną własność, co b. często utrudnia ruch. W metropoliach , ale i we wioskach.
Parkują 2-3-y samochody niemal 24godz. na dobę przy posesji.
To jest problem, także min. finansów.
zxc12 / 83.28.144.* / 2013-06-23 10:41
Tanie manipulacje dla ciemnej masy społecznej.
Kto to łyka jak indor kluski?
Wykształciuch, tylko proszę nie mylić z osobą wykształconą.
Sytuowanie wysokiej zabudowy w centrach miast w dobie internetu do debilizm urbanistów nie uwzględniających specyfiki dzisiejszych czasów.
Ludzie jeżdżą samochodami i to jest najczęściej konieczność a nie fanaberia.
Rozbudowa centrum Warszawy w kierunku wieżowców musi skutkować korkowaniem się miasta. W dobie internetu nowoczesnych technologii nie ma potrzeby zagęszczania zabudowy. To stare czasy.
_pragmatyk_ / 217.196.232.* / 2013-06-23 13:13
Nie do konca to prawda. Internet nie zastapi bezposrednich spotkan. W duzych przedsiebiorstwach, gdzie np. departament inzynieryjny to kilkaset osob, wspolpraca zdalna nie ma racji bytu. Dostep do archiwum, wymiana opinii, burza mozgow. Interakcji miedzyludzkich, rysowania na tablicy, dostepu do statrych dokumentow, modeli fizycznych, infrastruktury nie zastapi zadna chmura, cze email. Moze i mozna zrobic wszystko zdalnie, ale wszystko trwa dluzej.
i to mowie ja z wyksztalcenia i praktyki zawodowej: inzynier IT, ekonomista i manadzer. Wiem jak podchodza do tego pracowniecy dzialu IT, bo sam nim jestem: "fajne, nowe zabawki". I widze jak te fajne nowe zabawki rowniez nie ulatwiaja ludziom zycia i ich uzycie po jakims czasie jest marginalizowane, lub staje sie przykrym obowiazkiem.
Wole podejsc do manadzera jednego z projektow i w 5 minut dostac odpowiedz, niz wyslac emaila i dostac odp jutro. I oni tez tak wola, gdy jest cos pilnego.
NIC nie zastapi bezposrednich interakcji miedzyludzkich.
Choc fakt - Warszawka nie potrzebuje mega drapaczy w centrum. Korporacje moga sobie budowac tansze i bardziej "ludzkie parki" na obzezach miast, gdzie dostep jest latwy, koszty mniejsze, a otoczenie o wiele mniej betonowe.
Niezbity dowod? Firma "matka" korporacji w ktorej pracuje porzucila swoje biura w centrum i przeniosla sie do naszego nad rzeke. Czemu? Taniej, mniej betonu, przyjemniej...
Jarząbek777 / 79.133.195.* / 2013-06-23 10:30
A ja popieram !!!! Po Pie Ram !!!!! Panie premierze , panie prezydencie - popieram was i POPIERAM wszystkie podatki jaki wprowadzicie, a nawet dodałbym jeszcze nowe:

1) Opłata od ławek w parkach i w mieście. Chcesz usiąść wykup abonament. A nie dupsko uwalić na ławkę i siedzieć cały dzień.
2) Dziwne że niema opłaty od chodzenia po chodnikach. Jak by była to ludzie by siedzieli w domach i nie szwędali się po mieście i nie organizowali manifestacji przeciw naszemu umiłowanemu premierowi.
3) Opłata od ładnej pogody. Pogoda jest deficytowa i jak jest powinno się wnosić stosowną opłatę.
4) Opłata od deszczu ( ta chyba zostanie niedługo wprowadzona). WODA MA BYĆ ZA DARMO? Anomalią nie są burze i huragany tylko deszcz za darmo.
... panie premierze, panie prezydeńcie, ... , to mówiełem ja Jarząbek
Oszolom / 84.25.138.* / 2013-06-23 12:58
Opłata od deszczu już jest - zaPOmnieli tylko o tym obwieścić - POfan ma wiedzieć jaki ma cycki Mucha a nie jakie podatki mu jego POidole nałozyli ...
i to by było na tyle / 83.30.250.* / 2013-06-23 12:31
Zapomniałeś o podatku od siedzenia w domu.
squun / 94.40.102.* / 2013-06-23 10:02
wstydził się przyznać nazwiskiem? Pewnie tak bo każdy by go wyśmiał !!!
zeppp / 83.5.92.* / 2013-06-23 10:02
Hundert Professoren und das Vaterland ist verloren
Co ekonomista czy profesor to pajac liberał.A liberał to taki króry nie interesuje się 90% społeczeństwa.On dba o interesy swojej wąskiej grupy interesów.
Na naszym podwórku słonko jasno świeci / 159.205.132.* / 2013-06-23 08:35
Najtrwalsze jest małżeństwo sadysty z masochistką.Jak widać wokół.Takie ekonomisty zadłużyły nas do trzeciego pokolenia.Na razie.
mjolo / 31.182.88.* / 2013-06-23 08:21
Ile się trzeba nakombinować, aby uzasadnić kolejną głupotę. Na Śląsku swieże powietrze jest rarytasem- też opodatkować przeciągi, jak wieje od Beskidu ....... Paranoja kolejna.
do początku nowsze
1 2

Najnowsze wpisy