Forum Polityka, aktualnościKraj

PO CO NAM JEST POTRZEBNE BBN

PO CO NAM JEST POTRZEBNE BBN

Parmezanka / 85.14.115.* / 2015-01-22 09:41
Wokół urzędu prezydenta dzieją się jakieś dziwne rzeczy. Jest oczywiste ,że prezydent jako jeden z filarów systemu władzy , odpowiada po części za problematykę bezpieczeństwa państwa. Nie oznacza to wcale ,że jest jedynym i głównym architektem tego bezpieczeństwa. Powołanie przy jego urzędzie Biura Bezpieczeństwa Narodowego jako organu doradczego prezydenta w sprawach tego bezpieczeństwa wprowadza wielu polityków i obywateli w błąd. Wszak to biuro nie odgrywa jakiejś szczególnej roli w państwie i nie ma w praktyce żadnego politycznego znaczenia poza funkcja doradzania prezydentowi. Dla porządku rzeczy należałoby nazwę tego biura zmienić tak aby niczego nie sugerowała, ponad to czym jest w rzeczywistości. Dziś w obrębie tego urzędu dochodzi do jakichś śmiesznych i paranormalnych zjawisk trudnych do logicznego wyjaśnienia. Oto ostatnio mamy tam do czynienia z wylęgarnią doktryn, o czym obficie donosi prasa. Co prawda nie mamy dojrzałej doktryny militarnej ale za to będziemy mieli kilka innych, chociażby doktrynę cyberbezpieczeństwa. Już samo określenie doktryna cyberbezpieczeństwa jest pozbawione logiki i bezsensowne to ogłaszanie jej w imieniu państwa przez urzędników organu doradczego prezydenta znajduje się na pograniczu bezprawia. Pomińmy jednak aspekt polityki i przejdźmy do meritum sprawy. Poważne instytucje państwowe takie jak urzędy, wojsko , policja służby bezpieczeństwa itp w ogóle nie powinny być narażone na inwigilację ze strony internetu, gdyż ich struktura telekomunikacyjna jest tak zbudowana , że w żadnym punkcie z internetem się nie styka, po prostu funkcjonuje w oparciu o własne wydzielone łącza. Zagrożeniem mogą być jedynie zewnętrzne nośniki danych wykorzystywane przez obsługę i sama obsługa, ale to już nie jest cyberprzestrzeń ale klasyczna ochrona kontrwywiadowcza. Z powszechnej sieci internetu korzystają banki , ZUS itp ale tylko w zakresie realizacji internetowego dostępu do tych instytucji przez klientów i nic poza tym, żadnego dostępu do centralnej bazy danych tą drogą się nie uzyska. Polski system informatyczny jest stosunkowo nowy, budowany w oparciu o najnowsze doświadczenia i technologie i dlatego jest jednym z najlepszych na świecie. Nie straszcie ludzi ,żaden talib ,chińczyk czy haker z KRLD do niego się nie włamie. To systemy stare , tam gdzie powstawały najwcześniej mogą być bardziej narażone na zewnętrzne oddziaływanie. To tyle na ten temat , można tylko poradzić decydentom aby zmniejszyli przynajmniej o połowę etat owego BBN a tą pozostawioną resztę o połowę odmłodzili, bo inaczej czeka nas prawdziwy wysyp doktryn.

Najnowsze wpisy