Przynajmniej nie będziemy się na nich zrzucać, w postaci nisko oprocentowanych pożyczek do MFW. A swoją drogą polityka Funduszy Unijnych a więc konsumpcja według modelu greckiego tak w zasadzie musiałą się zakończyć.

No to czeka ich kilka miesięcy urabiania i nowe referendum i tak do skutku

To jest efekt długoletniego rozdawnictwa szczególnie w sektorze nieróbskim czyli urzędniczym i to w dodatku nie ze swojego. Dla mnie jest to czyste złodziejstwo, bo jak to mam zrozumieć aby coś pożyczyć i nie chcieć tego oddać a w dodatku wyciągać ręce po następne. Greki to leniuchy i nieroby i niech nikt mi nie mówi że dobrze robią bo nie dają się złodziejskim bankierom. Są bez wstydu i bez honoru. Oni wzięli pożyczkę na rozwój, a wszystko przejedli i teraz udają greka. Nie mam do nich za grosz szacunku. To co? Może my Polacy mamy na nich z******.lać? Bo u nas pewnie dobrobyt i bogactwo!!!

PO ogłoszeniu wyników referendóm na NIE- niech na polskich domach zawisną nasze Flagi Narodowe na znak poparcia dla bohaterskich Greków!!!!!!!!!!!!

Grecy, obyście dali SOLIDNEGO KOPA Jewropiejskiej Banksterce / Brukselce :)

Wyniki beda w godzine po wyborach???? U nas na wyniki trzeba było by czekać conajmniej 24 godzin.Życze Grekom rozsądnego myślenia i powodzenia.

GRECJA Według utajnionych szacunków ekspertów MFW, BŚ i KE zrobionych na potrzeby parlamentarzystów niemieckich. dalsze cięcia wydatków i wzrost podatków nawet nie zbliżą Grecji do poziomu równowagi budżetowej – i to w ciągu najbliższych 15 lat. Eksperci szacują, że po wypełnieniu wszystkich narzucanych Grecji przez MFW warunków przy optymistycznym założeniu utrzymania 4-procentowego tempa wzrostu dług publiczny tego kraju w 2030 r. będzie wynosić 118 proc. PKB. Czyli dużo powyżej granicy wypłacalności wyznaczonej – przez MFW – na 110 proc. Obecny poziom długu to 175 proc., w czym – eksperci są zgodni – wielką rolę odegrała recesja wywołana przez narzucone przez Trojkę cięcia. Ujawnione przez „Süddeutsche Zeitung” i „The Guardian” ekspertyzy międzynarodowych instytucji finansowych stwierdzają wprost, że bez „znaczących ustępstw” ze strony wierzycieli poprawa sytuacji gospodarczej Grecji jest po prostu niemożliwa.
Fakt, iż ostatnie 5 lat uległości wobec monetarystycznego dyktatu przyniosło Grecji wyłącznie nieszczęścia, odnotowuje tylko prof. Grzegorz Kołodko, który stan greckiej gospodarki po pięciu latach europejskiej pomocy nazywa trafnie „trzy razy 25 procent”: 25-procentowy spadek dochodu narodowego, ponad 25-procentowe bezrobocie, 25 procent ludności żyjące w biedzie.

Krótko na temat - obniżyć grekom świadczenia i pensje do poziomu polaka i po problemie!! To tyle w sprawie.......